Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate
.onet.pl!niusy.onet.pl
From: p...@p...onet.pl
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: fujarka i ja
Date: 7 Nov 2007 17:32:06 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 52
Message-ID: <4...@n...onet.pl>
References: <fgslc7$5rk$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1194453126 3595 213.180.130.18 (7 Nov 2007 16:32:06
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Nov 2007 16:32:06 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.16.3.34, 192.168.243.199
X-User-Agent: Opera/9.20 (Windows NT 5.1; U; pl)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:239600
Ukryj nagłówki
>
duzo informacji, sam tu przyczynilem sie do poteznych zagmatwań
Zeby skoncentrowac sie na tematyce, borelkę bym tymczasowo odpuscił,
robaki i psychiatrę też (nie mam żadnych robakow), bola mnie nogi i ręce
(jakby od jakiegos zakarzenia krwi lub cos takiego) bolą mnie nawet
jądra - bol twgo wszystkiego jest nazwijmy to 'słaby' ale niepokający
i nie znika od jakiegos czasu (jest chyba jakby sinusoida ale ciagle
powracają te problemy, wydaje mi sie ze to uklad krwionosny ew
uklad nerwów w nogach - mowie o swoich odczuciach)
Pozatym jest 'chmura' - osad na jezyku byc moze w garddle i plucach
wielka nieswiezosc i chmura zaduchu jaka sie ze mnie potrafi wydobywać
(drogą oddechową) Podsumowalem to znowu krotko bo ciagle licze
ze ktos da mi jakas precyzyjna ze tak powiem diagnoze i powie
co lyknac i jak sie wyleczyc. O ile rozumiem wiec - to zostaje
hipoteza ze problemy wziely sie z niewyrwanych pieńków od zębów
które sieją do ogranizmu (?) i ze z tego wziela sie byc moze tez ta
kandydoza (?) (przyjmijmy ze chmura to kandydoza) - ja w kazdym razie
tak to jakby postrzegam, ze to najbardziej prawdopodobne (Ewentualnie
mozna jednak przyjac ze te problemy z bólami czlonków wziely sie
od zebów albo kandydozy ale ze nie ma zwiazku miedzy zebami
i kandydozą, czyli ze zeby to slepa uliczka - chyba ze zeby przelozyly mi
sie na bole w czlonkach a kandydoza (dokladniej chmura bo nie wiem czy to
kandydoza) idzie swoim torem - ale to malo prawdopodobne; raczej
chyba jest: zeby -> chmura -> bole w konczynach niż
zeby -> bole w konczynach, chmura. Tak bym to przedstawil teraz
lekarzowi gdyby ci chcieli sluchac. Na koniec mam pytanie sorry ze
ten temat moich dolegliwosci tak w kolko powraca z wriacjami):
jak sprobowac wyleczyć ta kandydozę, machnąć te dwa listki nystatyny?
co dokladniej robić jesli przyjmiemy ten schemat wyżej?
Powoli tracę entuzjazm aby w ogole o tym gadać ale momentami jak
wspomnialem nie czuje sie najlepiej i to mnie w kolko zmusza by
podejmowac wysilki. :-/
js
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|