glutaminian sodu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33

11. Data: 2009-11-26 08:00:15

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka pisze:
>> Jeżeli się nie chce jeść glutaminianu należy się nauczyć używać
>> prawdziwych ziół i przypraw. Dużo zdrowiej i równie smacznie.
> Nalezy wcześniej kupić książkę z pszepisami zawierającymi dokładne ilości
> używanego zioła, nie tymianku do smaku, tylko 1/2 łyżeczki tymianku itp.

Zważywszy, że co kucharz to inne proporcje przypraw a książek
kucharskich tylko o samych ziołach w kuchni są dziesiątki, pleciesz androny.

Ziół używa się właśnie "do smaku". A smak każdy ma inny.
No chyba że sie smaku w ogóle nie posiada i inny muszą człowiekowi mówić
co smaczne a co nie.

Mam na półce ze 20 różnych książek kucharskich a przepisy i tak z czasem
modyfikuję do własnych upodobań i spisuję do mojej najlepszej książki
kucharskiej - starego grubego zeszytu.

>
> Ktos kiedyś pisał, że żeby uzyskać podobny efekt wystarczy mniej
> glutaminianu niż czystej soli (więc może jest lepszy od soli dla tego, komu
> jej nie wolno jeść).

Właście operowanie przyprawami też pozwala zmniejszyć ilość soli. Poza
tym jak się zacznie mniej solić to po pewnym czasie człowiek sie
przyzwyczaja.
Jesteśmy uzależnieni od soli i cukru. Mamy porażone kubki smakowe.

Żeby spożywać mniej soli trzeba po prostu mniej solić. Okres
przystosowawczy naprawdę nie jest zbyt długi.

Swoją drogą, wystarczy nie jeść erzaców, chińskich zupek, gorących
kubków, wysoko przetworzonych wędlin, czipsów itp szajsu, żeby już
znacząco zmniejszyć ilość soli w pożywieniu.

> A może to środek konserwujący (ale zwykłe NaCl tez konserwuje)?

To nie jest środek konserwujący bardziej, niż jest nim sól.
To "podbijacz smaku".

--
Maddy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-11-26 10:38:21

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: Tomek Głowacki <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:

>> http://pl.wikipedia
>
> i w tym momencie rozsądni ludzie powinni przestać czytać.
>
>

Lepiej nie czytać wcale, a wiedzę czerpać z energii kosmicznej, albo z
programu EzoTV, nie? Każdy rozsądny człowiek przeczyta, sprawdzi źródła
i postara się o weryfikację wiedzy na własną rękę. Tyczy się nie tylko
Wikipedii, ale każdego innego podręcznika.

Pozdr,
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-11-26 11:07:15

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: "tomek wilicki" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomek Głowacki <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl> napisał(a):

>
> Lepiej nie czytać wcale, a wiedzę czerpać z energii kosmicznej, albo z
> programu EzoTV, nie? Każdy rozsądny człowiek przeczyta, sprawdzi źródła
> i postara się o weryfikację wiedzy na własną rękę. Tyczy się nie tylko
> Wikipedii, ale każdego innego podręcznika.
>

w innych podręcznikach nie ma aż takiego natężenia bredni, jakie można znaleźć
w wikipedii. A już wyjątkowo mocno dotyczy to wszelkich artykułów związanych z
medycyną.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-11-26 21:09:24

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: "Papa Smurfs" <P...@z...eu> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "Basia Wiking" napisał:
> Próbowałam w wielu sklepach znaleźć przyprawę, która nie zawierałaby
> glutaminianu sodu. Z przykrością informuję, iż moje poszukiwania
> zakończyły się niepowodzeniem.
> Glutaminian sodu jest uważany za substancję szkodliwą, rakotwórczą.

cała chemia spożyfcza taka jest, tak samo nie kupisz kiślu czy budyniu bez
jakichś dziwnych czerwieni koszalinowych, czy zżółci hilonowych, nawet
napoju żadnego bez chemi nie kupisz, chociaż tam często tej chemi na
opakowaniach nie podają, tak samo nie podają na chlebnie, wędlinach, owocach
i warzywach:O(

> Dlaczego nas tym karmią?

żebyś była chora:O(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2009-11-26 23:06:46

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:

> w innych podręcznikach nie ma aż takiego natężenia bredni, jakie można znaleźć
> w wikipedii. A już wyjątkowo mocno dotyczy to wszelkich artykułów związanych z
> medycyną.

Do polskiej wiki zaglądam nieczęsto, głównie dla porównania nazewnictwa.
Jak znajduję tylko zalążek tekstu, to wiadomo, że nie będzie to dobre
źródło informacji. Ale w angielskojęzycznej jest sporo rzetelnej i
UDOKUMENTOWANEJ wiedzy, a co najważniejsze, olinowanej - każdy może,
jeśli tylko zechce, sprawdzić i zweryfikować źródło.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2009-11-27 05:08:51

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: "Bob" <b...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

No, patrzajta ludziska jak sie w d..... poprzewracalo ludziskom! Jak
pamietam, zawsze w polskich ksiazkach
pisalo: posolic i popieprzyc do smaku. Jakie przyprawy? Pieprz ziolowy,
moze...

"Maddy" <m...@e...com.pl> wrote in message
news:helcn5$oud$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Stokrotka pisze:
>>> Jeżeli się nie chce jeść glutaminianu należy się nauczyć używać
>>> prawdziwych ziół i przypraw. Dużo zdrowiej i równie smacznie.
>> Nalezy wcześniej kupić książkę z pszepisami zawierającymi dokładne ilości
>> używanego zioła, nie tymianku do smaku, tylko 1/2 łyżeczki tymianku itp.
>
> Zważywszy, że co kucharz to inne proporcje przypraw a książek kucharskich
> tylko o samych ziołach w kuchni są dziesiątki, pleciesz androny.
>
> Ziół używa się właśnie "do smaku". A smak każdy ma inny.
> No chyba że sie smaku w ogóle nie posiada i inny muszą człowiekowi mówić
> co smaczne a co nie.
>
> Mam na półce ze 20 różnych książek kucharskich a przepisy i tak z czasem
> modyfikuję do własnych upodobań i spisuję do mojej najlepszej książki
> kucharskiej - starego grubego zeszytu.
>
>>
>> Ktos kiedyś pisał, że żeby uzyskać podobny efekt wystarczy mniej
>> glutaminianu niż czystej soli (więc może jest lepszy od soli dla tego,
>> komu jej nie wolno jeść).
>
> Właście operowanie przyprawami też pozwala zmniejszyć ilość soli. Poza tym
> jak się zacznie mniej solić to po pewnym czasie człowiek sie przyzwyczaja.
> Jesteśmy uzależnieni od soli i cukru. Mamy porażone kubki smakowe.
>
> Żeby spożywać mniej soli trzeba po prostu mniej solić. Okres
> przystosowawczy naprawdę nie jest zbyt długi.
>
> Swoją drogą, wystarczy nie jeść erzaców, chińskich zupek, gorących kubków,
> wysoko przetworzonych wędlin, czipsów itp szajsu, żeby już znacząco
> zmniejszyć ilość soli w pożywieniu.
>
>
>> A może to środek konserwujący (ale zwykłe NaCl tez konserwuje)?
>
> To nie jest środek konserwujący bardziej, niż jest nim sól.
> To "podbijacz smaku".
>
>
> --
> Maddy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2009-11-27 08:24:31

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bob pisze:
> No, patrzajta ludziska jak sie w d..... poprzewracalo ludziskom!

Naprawdę, bardzo Ci współczuję, że dla Ciebie kilka prostych, znanych od
wieków przypraw to jakiś luksus.
Moja babcia używała cząbru do fasoli, majeranku o grochu, kminku do
kapusty i jałowca do dziczyzny, bo tak nauczyła ją matka, a ta nauczyła
się od swojej matki.

Wygląda na to, ze ja z jakiejś piekielnej arystokracji pochodzę!
Hmm... może powinnam przegrzebać rodzinne archiwa?

> Jak
> pamietam, zawsze w polskich ksiazkach
> pisalo: posolic i popieprzyc do smaku. Jakie przyprawy? Pieprz ziolowy,
> moze...

W których konkretnie? Możesz podać tytuł?
Jak wnioskuję miałeś przez ostatnie 30-40 lat w ręku niezliczoną ilość
książek kucharskich.

Bo chyba nie chodzi o to, że masz w domu od paru lat jakąś broszurkę o
gotowaniu i jak pamiętasz to w niej zawsze był tylko pieprz i sól.

Zwarzywszy na fakt, że nawet w głębokim PRLu w szkołach
gastronomicznych, kształcących "pracowników jednostek zbiorowego
żywienia" uczyli, że kminek do kapusty a majeranek do grochu, swoje
"książki kucharskie" chyba sam pisałeś.

Poza tym kto powiedział, że mamy sie ograniczać do kuchni polskiej?
Na dodatek jej koszmarnej, socrealistycznej wersji gdzie sznycel z
borowikami został zastąpiony schabowym z kapustą?

Ja tam z reguły gotuję potrawy włoskie i grecki, a i apfelstrudel mi
wychodzi naprawdę niezły i krewetki kung pao też niczego sobie.

Jeszcze raz szczere wyrazy współczucia. Poświęcę Ci tkliwą myśl kiedy
będę dziś wcinać penne alla putanesca.

--
Maddy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2009-11-27 10:20:12

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: "tomek wilicki" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lech Trzeciak <l...@z...pl> napisał(a):

>
> Do polskiej wiki zaglądam nieczęsto, głównie dla porównania nazewnictwa.
> Jak znajduję tylko zalążek tekstu, to wiadomo, że nie będzie to dobre
> źródło informacji. Ale w angielskojęzycznej jest sporo rzetelnej i
> UDOKUMENTOWANEJ wiedzy, a co najważniejsze, olinowanej - każdy może,
> jeśli tylko zechce, sprawdzić i zweryfikować źródło.

tia, parę razy sprawdziłem (z głowy piszę, mogę pomylić liczby)

wikipedia anglojęzyczna: badania wykazały bezsprzecznie, że spożywanie selenu
wiąże się z silnym zwiększeniem ryzyka rozwoju cukrzycy

źródło: osoby chore na cukrzycę miały poziom selenu średnio 127, podczas gdy
osoby nie chorujące - 125

wikipedia anglojęzyczna: wstrząs po podaniu leków zabija 7 osób rocznie w
Stanach Zjednoczonych, więc jest chorobą praktycznie nie mającą znaczenia (z
podkreśleniem)

źródło: wstrząs po podaniu leków jest przyczyną 7 zgonów na 1000 w Stanach
Zjednoczonych

Już o bredniach jakie wypisują przy terapiach alternatywnych nie powinienem
wspominać, ale dla przykładu - terapia Gersona to metoda, dla której w miarę
solidne badania wykazały silną skuteczność, badania na zasadzie "pan
dziennikarz powiedział" nie wykazały żadnej. Oczywiście zamieszczono tylko te
drugie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2009-11-27 13:17:42

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: Tomek Głowacki <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki pisze:

>
> w innych podręcznikach nie ma aż takiego natężenia bredni, jakie można znaleźć
> w wikipedii. A już wyjątkowo mocno dotyczy to wszelkich artykułów związanych z
> medycyną.
>

Zawsze możesz je poprawić, jeśli uważasz, że twoja wiedza i
doświadczenie poprawią jakość konkretnego artykułu.

Narzekać bezpodstawnie jest oczywiście najprościej, ale nie tędy droga.

Pozdr,
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2009-11-27 14:44:18

Temat: Re: glutaminian sodu
Od: "tomek wilicki" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomek Głowacki <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl> napisał(a):

>
> Zawsze możesz je poprawić, jeśli uważasz, że twoja wiedza i
> doświadczenie poprawią jakość konkretnego artykułu.
>
> Narzekać bezpodstawnie jest oczywiście najprościej, ale nie tędy droga.
>

wiesz, swego czasu próbowałem parę rzeczy poprawiać. Trafia się na debila
admina, który wie przecież więcej i lepiej, bo przeczytał w internecie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry