« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-30 14:01:57
Temat: gotowanie na parzeDostalismy w prezencie slubnym urzadzenie do gotowania na parze. Czy ktos ma
jakies pomysly na ciekawe potrawy? W ksiegarniach nie znalazlam rzadnej
publikacji na ten temat.
Z gory dziekuje
tendera
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-30 14:06:59
Temat: Re: gotowanie na parze> Dostalismy w prezencie slubnym urzadzenie do gotowania na parze. Czy ktos ma
> jakies pomysly na ciekawe potrawy? W ksiegarniach nie znalazlam rzadnej
> publikacji na ten temat.
My robimy "potrawy na oko" :) Tzn. gotujemy w tym wszelkie jarzyny do
obiadow, marchewke, cebule, papryke, oberzyny, male cukinie (o to jest
nielze), czosnek, zielona fasolke, kalafiora, brokuly, ziemniaki. Czasy
bierzemy z ksiazeczki dolaczonej do owego urzadzonka. Warzywa gotujemy
same bez dodatkow, ale czesto kilka na raz. Na talerzu solimy albo co
tam kto lubi, czasami plasterek masla.
Pare razy gotowalismy mieso - wyszlo jak to gotowane mieso :):):)
Hadzio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-30 16:04:25
Temat: Re: gotowanie na parze
Uzytkownik "Pawel Hadam"
<P...@i...ssppppppaaaaameree
ckkk.fr> napisal w
wiadomosci news:cgvcag$h0g$1@inews.gazeta.pl...
> > Dostalismy w prezencie slubnym urzadzenie do gotowania na parze. Czy
ktos ma
> > jakies pomysly na ciekawe potrawy? W ksiegarniach nie znalazlam rzadnej
> > publikacji na ten temat.
>
> My robimy "potrawy na oko" :) Tzn. gotujemy w tym wszelkie jarzyny do
> obiadow, marchewke, cebule, papryke, oberzyny, male cukinie (o to jest
> nielze), czosnek, zielona fasolke, kalafiora, brokuly, ziemniaki. Czasy
> bierzemy z ksiazeczki dolaczonej do owego urzadzonka. Warzywa gotujemy
> same bez dodatkow, ale czesto kilka na raz. Na talerzu solimy albo co
> tam kto lubi, czasami plasterek masla.
> Pare razy gotowalismy mieso - wyszlo jak to gotowane mieso :):):)
poledwica i ryby tez sa niczego sobie ja gotuje je razem z wazywami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 00:30:54
Temat: Re: gotowanie na parze
Ewa Tenderenda wrote:
> Dostalismy w prezencie slubnym urzadzenie do gotowania na parze. Czy ktos ma
> jakies pomysly na ciekawe potrawy? W ksiegarniach nie znalazlam rzadnej
> publikacji na ten temat.
>
> Z gory dziekuje
>
> tendera
Jesli jest to takie potrojne okragle pudelko z plecionki bambusowej, to mozesz
rowniez zrobic bulki na parze w tym urzadzeniu, doskonale nadajace sie do dan z
sosami. Te bulki sa gabczaste i nasiakliwe, wiec zbieraja sos z talerza lepiej
niz zwykle, pieczone. Najbardziej je lubie podawac do pieczeni wieprzowej w
suszonych sliwkach, bo ma wspanialy sos.
W tym samym naczyniu mozna zrobic pierogi na parze nadziane mieszanka cienko
pokrojonych warzyw o azjatyckim smaku. Jak chcesz dokladny przepis na jedno lub
drugie, to daj znac.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 09:45:56
Temat: Re: gotowanie na parze
>
> Jesli jest to takie potrojne okragle pudelko z plecionki bambusowej, to
mozesz
> rowniez zrobic bulki na parze w tym urzadzeniu, doskonale nadajace sie do
dan z
> sosami. Te bulki sa gabczaste i nasiakliwe, wiec zbieraja sos z talerza
lepiej
> niz zwykle, pieczone. Najbardziej je lubie podawac do pieczeni wieprzowej
w
> suszonych sliwkach, bo ma wspanialy sos.
>
> W tym samym naczyniu mozna zrobic pierogi na parze nadziane mieszanka
cienko
> pokrojonych warzyw o azjatyckim smaku. Jak chcesz dokladny przepis na
jedno lub
> drugie, to daj znac.
>
> Magdalena Bassett
Dzieki Magdaleno, ekstra pomysl
bardzo prosze o przepisy!
tendera
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 13:26:32
Temat: Re: gotowanie na parze> Jesli jest to takie potrojne okragle pudelko z plecionki bambusowej, to mozesz
> rowniez zrobic bulki na parze w tym urzadzeniu, doskonale nadajace sie do dan z
> sosami. Te bulki sa gabczaste i nasiakliwe, wiec zbieraja sos z talerza lepiej
> niz zwykle, pieczone. Najbardziej je lubie podawac do pieczeni wieprzowej w
> suszonych sliwkach, bo ma wspanialy sos.
Piszesz o dim sum czy o knedliczkach czy o czyms jeszcze innym ?
Bo jak o tym pierwszym to ja sie pisze na przepis.
Hadzio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 18:24:58
Temat: Re: gotowanie na parze/przepisy i zdjecia
Pawel Hadam wrote:
> > Jesli jest to takie potrojne okragle pudelko z plecionki bambusowej, to mozesz
> > rowniez zrobic bulki na parze w tym urzadzeniu, doskonale nadajace sie do dan z
> > sosami. Te bulki sa gabczaste i nasiakliwe, wiec zbieraja sos z talerza lepiej
> > niz zwykle, pieczone. Najbardziej je lubie podawac do pieczeni wieprzowej w
> > suszonych sliwkach, bo ma wspanialy sos.
>
> Piszesz o dim sum czy o knedliczkach czy o czyms jeszcze innym ?
> Bo jak o tym pierwszym to ja sie pisze na przepis.
>
> Hadzio
Dim sum to bardzo szerokie pojecie, obejmujace wiele roznych zakasek. Wiekszosc z
nich robi sie na parze. Wiekszosc z nich to jakies ciasto z nadzieniem, ale smakow,
przypraw i sosow do maczania sa niezliczone ilosci.
Jesli chodzi o bulki na parze, jadlam je w dwu roznych kuchniach, polskiej i
chinskiej, a robione sa podobnie:))
1/2 szklanki cieplej wody
15 g drozdzy
2-3 szklanki maki (mozna czesciowo dodac pszennej razowej, nie wiecej niz 1/4 ilosci
maki)
1 lyzeczka soli
1 lyzeczka cukru
Pergamin przyciety w kolka o srednicy 5-6 cm, posmarowany olejem
Garnek z woda, bambusowy parownik albo scierka rozciagnieta na garnku, ciasno
obwiazana sznurkiem tuz pod brzegiem garnka
Drozdze, wode, cukier i pol szklanki maki rozbeltac, przykryc i odstawic do
zabulgotania w cieple miejsce, na10 minut.
Nastepnie dodac reszte maki i sol i wyrabiac, az bedzie miekkie, jedwabiste ciasto,
bardziej miekkie, niz na chleb. Odstawic do wyrosniecia w cieple miejsce az ciasto
podwoi objetosc, wydusic piescia powietrze z ciasta i zostawic do ponownego
wyrosniecia. Rwac male czastki ciasta i formowac z nich kulki wielkosci orzecha
poprzez obciaganie brzegow i podwijanie ich pod spod. Kulki ulozyc na pergaminowych
krazkach w parowniku i przykryc pokrywa, lub na scierce nad garnkiem i przykryc
druga scierka. Podgrzac wode w garnku, az bedzie zaledwie letnia. Zostawic, az
kulki wyrosna prawie trzykrotnie zwiekszajac objetosc. Gdy wyrosniete, doprowadzic
wode do wrzenia i i na malym ogniu parowac okolo 5-8 minut. Wyjac jedna na probe,
rozerwac i sprawdzic, czy ciasto jest "przegotowane" na wylot. Zdjac parownik z
garnka, odkryc i zostawic do przestygniecia. Przed podaniem odkleic pergamin (ktory
bedzie troche przywieral).
Parzone pierogi z warzywami (mozna dodac posiekanych krewetek, lub miesa krabowego)
Ciasto na pierogi (bez jajek) rozwalkowane bardzo cienko i wyciete w kolka o
srednicy 7-8 cm ( w USA mozna kupic gotowe w sklepach z chinskimi warzywami)
Nadzienie
1 szklanka drobno posiekanej kapusty bok choy
1 duza marchew starta na tarce lub pokrojona w kostke o wymiarze 3 mm x 3 mm
4 shiitake lub pieczarki pokrojone w najciensze paski
2 lyzki posiekanych zielonych czesci cebulki dymki
2 cienkie plastry imbiru, pokrojone w najciensze slupki
1 zabek czosnku, pokrojony w cienkie paski
2 lyzki octu ryzowego
1 lyzka sosu sojowego
1 lyzeczka oleju sezamowego
1 lyzeczka cukru
1 lyzeczka soli
Zmieszac, odstawic, zmieszac i nadziewac pierogi. Po nadzianiu ustawiac w parowniku
jak wyzej.
A teraz o ksztalcie azjatyckich pierogow. Pierogi polskie lepi sie przez skladanie
kolka na pol i zlepianie brzegow, jakby sie robilo plaska falbanke. Azjatyckie
skleja sie inaczej. Z zalozenia polskie pierogi po sklejeniu leza na plasko,
natomiast te stoja jak male paczuszki. Zamiast opisywac wyglad, proponuje obejrzec
tu:
tp://www.china-on-site.com/pages/cooking/1202.php
Mozna tez robic kombinacje tego nadzienia i drozdzowego ciasta, jak na tym zdjeciu:
http://www.sino.net/Lonely_Planet/south-korea/BN1518
_012x.jpg
Chinskie bulki na parze to znow temat rzeka (np. siopao - w kazdej rodzinie inny
przepis), ale podam tu jeszcze jeden ze sposobow, bo mozna go zastosowac do naszych
polskich bulek na parze:
Ciasto tak samo, jak na parzone bulki powyzej, potem rozwalkowuje sie cienko na 1/2
cm, smaruje sie olejem sezamowym i tnie sie w dlugie, 8-10 cm wstegi. Te zwija sie w
rulon, i zwiniety splaszcza sie przez srodek za pomoca paleczki, tak ze brzegi
otworza sie w czasie parzenia tworzac "kwiat chryzantemy". Tu mozna obejrzec:
http://www.china-on-site.com/cooking/recipe/136.jpg
Do polskich dan smaruje oliwa z oliwek.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 18:49:09
Temat: Re: gotowanie na parze/przepisy i zdjeciaMagdalena Bassett <m...@o...com> napisał(a):
> Dim sum to bardzo szerokie pojecie, obejmujace wiele roznych zakasek.
> Wiekszosc z nich robi sie na parze.
..
E tam, chyba nie... dimsumy sa i smazone (zarowno "deep-fried" jak i "stir-
fried") i pieczone i gotowane i parowane i "oil blanched" i "water blanched"
i pewnikiem przyrzadzanych jeszcze inaczej i na wiele innych sposobow :-)))
Duzo tych dimsumow, i szczerze mowiac to chyba wiecej jest smazonych i
gotowanych niz parowanych.
--
><eM eL><Washington, D.C.><
><fatti maschii - parole femine><
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 19:03:19
Temat: Re: gotowanie na parze/przepisy i zdjecia
Magdalena Bassett wrote:
moze ten link bedzie lepiej dzialal:
http://www.dinersty.com/image/dumplings.jpg
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 19:15:53
Temat: Re: gotowanie na parze/przepisy i zdjecia
eM eL wrote:
> Magdalena Bassett <m...@o...com> napisał(a):
>
> > Dim sum to bardzo szerokie pojecie, obejmujace wiele roznych zakasek.
> > Wiekszosc z nich robi sie na parze.
> ..
>
> E tam, chyba nie...
E tam, chyba i tak i tak...
> dimsumy sa i smazone (zarowno "deep-fried" jak i "stir-
> fried") i pieczone i gotowane i parowane i "oil blanched" i "water blanched"
> i pewnikiem przyrzadzanych jeszcze inaczej i na wiele innych sposobow :-)))
>
> Duzo tych dimsumow, i szczerze mowiac to chyba wiecej jest smazonych i
> gotowanych niz parowanych.
policzyles? niech ci bedzie, Sierotko Marysiu:))))
Dlatego wlasnie napisalam, ze to temat rzeka. Nie bede sie wyklocac na temat
dim sum, bo jest ich tysiace. Czy wiekszosc na parze, czy w glebokim oleju, to
tez kwestia umowy, bo duza czesc tych w oleju jest najpierw robiona na parze
:))))
Podam jeszcze jeden wazny element do dim sum, sos do maczania (jeden z wielu
mozliwych, oczywiscie)
Sos do maczania dim sum
1 lyzka sosu sojowego
2 lyzki octu ryzowego
1 lyzeczka cukru
Zagotowac, dodac
4 lyzki wody
1/2 lyzeczki oleju sezamowego lub ostrego oleju sezamowego
wymieszac, przelac do indywidualnych malutkich miseczek, kazda posypac
odrobina posiekanej cebulki dymki
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |