gotowanie .... - pomozcie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31

1. Data: 2005-12-30 23:12:25

Temat: gotowanie .... - pomozcie
Od: "mIcHaL" <n...@U...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich,

Od razu przepraszam jeżeli kogos urazi moj post albo jezeli uznacie ze temat
powtarzal sie juz kiedys. Szukalem odpowiedzi na dręczące mnie pytania, ale
nie udalo mi się zanelzc jednej satysfakcjonującej.

Zaczne może od tego, za niedlugo wyprowadzam się z domu rodzinnego i
zaczynam zycie na swoim, i tu pojawia się problem . z gotowaniem. Jestem
zupełnym beztalenciem, nie mozna powiedziec nawet ze raczkuje w tym temacie.
Zreszta co można powiedziec o facecie który nawet jajecznicy nie potrafi
zrobic dobrze :o(

Mam już dosc jedzenia z proszku, gotowych produktow, gyrosow ,frytek i
wydawania majatku na restauracje. Proszę wszystkich ktorzy moga udzielic mi
rady, o polecenie jakiej książki która wprowadzila by mnie w ten magiczny
dla mnie swiat.

Gdzie będę mogl znaleźć opisane jasno i prosto jak, co, gdzie.

Chciałbym kupic książkę, ktora pobudzi wyobraznie kulinarna, z zazdrością
patrze na ludzi ktorzy na imprezach itp. podchodza do lodowki i od razu maja
pomysl co zrobic z jej zawartoscia, dla mnie to sa tylko produkty spożywcze,
ktore w zaden specjalny sposob nie lacza się ze soba( no moze na kanapce) .

Także bardzo was proszę o pomoc, o ile ktos taki jak ja ma szanse się czegos
nauczyc, checi mi nie brakuje .. ale z wiedza i wyobraznia juz gorzej :(

Pozdrawiam wszystkich dziekuje za podpowiedzi i Zyczę Wszystkim Szcześliwego
Nowego 2006 r.

Michal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-12-31 02:44:38

Temat: Re: gotowanie .... - pomozcie
Od: "Maciej Muran" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mIcHaL" <n...@U...interia.pl> napisał
> Zreszta co można powiedziec o facecie który nawet jajecznicy
> nie potrafi zrobic dobrze :o(

Można powiedzieć, że jest facetem, który nie potrafi zrobić jajecznicy
dobrze? Czy może jednak nie potrafi zrobić dobrej jajecznicy? ;)))
Nie przesadzaj... Uszy do góry!

> Mam już dosc jedzenia z proszku, gotowych produktow, gyrosow ,frytek i
> wydawania majatku na restauracje. Proszę wszystkich ktorzy moga udzielic
> mi rady, o polecenie jakiej książki która wprowadzila by mnie w ten
> magiczny dla mnie swiat.

Książek są setki. Jednak dopóki nie staniesz przy kuchni, to żadna książka
Ci nie pomoże. Co nie oznacza, że się nie przyda.
Zwykle jednak w książkach (zbiorach przepisów) natkniesz się na pojęcia
'sprawić rybę' albo 'polać beszamelem'. Mówi Ci to coś? Bo mi niewiele,
chociaż literaturą zapełniłem całą półkę ;)

> moze na kanapce) . Także bardzo was proszę o pomoc, o ile ktos taki jak
> ja ma szanse się czegos nauczyc, checi mi nie brakuje .. ale z wiedza
> i wyobraznia juz gorzej :(

Ostatnimi czasy prawie każda stacja TV emituje programy kulinarne. Ja kilka
lat temu polubiłem Makłowicza na TVP2 - i może się to wydać dziwne ale
zeszłoroczny karp po żydowsku zrobiony dokładnie wg jego programu/przepisu
po prostu mi 'wyszedł' (Makłowicz podobno nie ma pojęcia o gotowaniu ;) więc
czym _ja_ miałem się przejmować)... Wziął ten karp i po prostu wyszedł :>

A 2 lata wcześniej potrafiłem jedynie zaparzyć herbatę, pokroić coś na
kanapki, ugotować ziemniaki...

> Pozdrawiam wszystkich dziekuje za podpowiedzi
> i Zyczę Wszystkim Szcześliwego Nowego 2006 r.

Wzajemnie.
A jeśli o Nowym Roku mowa, to spróbuj coś ładnie podać do tego szampana, hę?
Wędzonego łososia z cząstką cytryny? A może kawior na skrawku pszennej bułki
posmarowanej prawdziwym masłem?
Zacznij od rzeczy prostych. Co prawda przydałaby się jakaś bliska sercu
osoba, która bez względu na okoliczności pochwali Twoje kulinarne starania
ale... Nie święci garnki lepią!

A na koniec obowiązkowy tekst: przecież jest archiwum grupy :)

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-12-31 08:15:44

Temat: Re: gotowanie .... - pomozcie
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik mIcHaL napisał:

> Także bardzo was proszę o pomoc, o ile ktos taki jak ja ma szanse się czegos
> nauczyc, checi mi nie brakuje .. ale z wiedza i wyobraznia juz gorzej :(

Kup kilka książek: Kuchnię Polską, reprinty starych książek kucharskich
(Ćzwierczakiewiczowa, Monatowa, Zawadzka np.) i jakiś słownik kulinarny.
Serio. Poczytaj przez kilka tygodni do poduszki. Nie przerażaj się
bizantyjskimi przepisami ze starych książek ('weźmij dwanaście średnich
kapłonów') i zacznij kucharzenie od najprostszych rzeczy.
Jeśli włożysz w to trochę entuzjazmu, powinno się udać.

A za jakiś czas (kilka lat?) już będziesz mógł gotowac 'na oko',
stosować własne wariacje smakowe i wędrowac po kuchniach świata.
--
pa, Basiabjk
www.republika.pl/bajarka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-12-31 10:21:01

Temat: Re: gotowanie .... - pomozcie
Od: chrisfox <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

BasiaBjk napisał(a):
> Jeśli włożysz w to trochę entuzjazmu, powinno się udać.
>
> A za jakiś czas (kilka lat?) już będziesz mógł gotowac 'na oko',
> stosować własne wariacje smakowe i wędrowac po kuchniach świata.

Właściwie entuzjazm jest najważniejszy. Wszystko w kuchni robię z
entuzjazmem i bardzo on w tym pomaga. Parę razy zerkałem do jakichś
książek, ale poza kilkoma zasadami ogólnymi (typu "nie solić polędwicy
przed smażeniem") - które i tak powtarza się w konkretnych przepisach -
niewiele z tego pamiętam. Od zawsze - biorę przepis, kompletuję
składniki i próbuję coś z tym zrobić. Czasem niezupełnie wychodzi tak,
jak miało być (za każdym następnym razem powoli coraz lepiej - albo i
nie), ale jakichś straszliwych porażek nie pamiętam. Proponuję zaczynać
od prostych przepisów i próbować, próbować... Książki sprawy nie
załatwią i nie wiem, czy są konieczne - tyle tego jest w sieci...

--
Pozdrawiam
Krzysztof M. Gajda
www.chrisfox.kolej.szczecin.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-12-31 10:29:44

Temat: Re: gotowanie .... - pomozcie
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik chrisfox napisał:

> Właściwie entuzjazm jest najważniejszy.

Nienienie :)
Jednak pewne podstawy teoretyczne muszą być, sam entuzjazm nie załatwi
niczego w żadnej dziedzinie. Cokolwiek robisz, czymkolwiek się
interesujesz, musisz widzieć coś,lepiej więcej, niż mniej, na ten temat.

No i dobre jest praktykowanie od dziecka pod okiem kogoś doświadczonego,
ale nie każdy ma to szczęście, czy choćby mozliwość.

>Proponuję zaczynać
> od prostych przepisów i próbować, próbować...

Zgoda w 100%

Książki sprawy nie
> załatwią i nie wiem, czy są konieczne - tyle tego jest w sieci...

W siedzi to najwięcej jest badziewia - dotyczy to też kulinarnych
przepisów. Ktos bez doświadczenia i pewnej wiedzy nie jest w stanie
oddzielić ziarno od plew i z gąszcza przepisów i "dobrych rad" w
Internecie wyłowić te naprawdę wartościowe.
--
pa, BBjk
www.republika.pl/bajarka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-12-31 10:34:53

Temat: Re: gotowanie .... - pomozcie
Od: "czeremcha " <c...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

BasiaBjk <b...@q...pl> napisał(a):

> W siedzi to najwięcej jest badziewia - dotyczy to też kulinarnych
> przepisów. Ktos bez doświadczenia i pewnej wiedzy nie jest w stanie
> oddzielić ziarno od plew i z gąszcza przepisów i "dobrych rad" w
> Internecie wyłowić te naprawdę wartościowe.

Też uważam, że książka sprawdzi się bardziej, niż sieć. Zwłaszcza właśnie
Kuchnia Polska, w której są wszystkie grupy przepisów - od jajka na miękko
po wyszukane dania obiadowe. Chociażby dlatego, że książkę możesz sobie
spokojnie przewertować szukając natchnienia, a w sieci szuka się raczej
konkretnego przepisu, kiedy już wiesz, co chcesz ugotować.

Ania - z mnóstwem książek kucharskich :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-12-31 10:57:23

Temat: Re: gotowanie .... - pomozcie
Od: chrisfox <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

czeremcha napisał(a):
> Też uważam, że książka sprawdzi się bardziej, niż sieć. Zwłaszcza właśnie
> Kuchnia Polska, w której są wszystkie grupy przepisów - od jajka na miękko
> po wyszukane dania obiadowe. Chociażby dlatego, że książkę możesz sobie
> spokojnie przewertować szukając natchnienia, a w sieci szuka się raczej
> konkretnego przepisu, kiedy już wiesz, co chcesz ugotować.

Tak, ale...
Widać rzecz gustu. Książek takich mamy sporo i praktycznie z nich nie
korzystamy - żona też. A z siecią jest różnie - czasem szukam czegoś
konkretnego a czasem właśnie natchnienia.

Osobiście, uczę się gotowania na konkretnych przykładach, praktycznie
bez pomocy i nie wychodzi to tak tragicznie.
Ponoć chcieć, to móc ;)

--
Pozdrawiam
Krzysztof M. Gajda
www.chrisfox.kolej.szczecin.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-12-31 11:10:21

Temat: Re: gotowanie .... - pomozcie
Od: "mIcHaL" <n...@U...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie przesadzaj... Uszy do góry!

dzieki , na pewno cos z tego wszystkiego wyjdzie i nie mam zamiaru sie
pddawac.

>
> Wzajemnie.
> A jeśli o Nowym Roku mowa, to spróbuj coś ładnie podać do tego szampana,
> hę?
> Wędzonego łososia z cząstką cytryny? A może kawior na skrawku pszennej
> bułki posmarowanej prawdziwym masłem?
> Zacznij od rzeczy prostych. Co prawda przydałaby się jakaś bliska sercu
> osoba, która bez względu na okoliczności pochwali Twoje kulinarne starania
> ale... Nie święci garnki lepią!

to faktycznie dobry pomysl zaraz poszukam przepisu na tego lososia, moze sie
uda:) dzieki jeszcze raz i pozdrawiam

Michal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-12-31 11:11:51

Temat: Re: gotowanie .... - pomozcie
Od: "Aicha" <m...@p...strone> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mIcHaL" napisał:

> checi mi nie brakuje .. ale z wiedza i wyobraznia juz gorzej :(

Polecanie Kuchni Polskiej na początek to lekki sadyzm ;) Ja polecam:
Aliny i Pauliny Fedak "ABC sztuki kulinarnej". Widziałam na kilku
aukcjach internetowych, bo ksiązka jest już dość wiekowa (1986
bodajże). Podstawowe terminy i zasady kuchenne są tam wyłożone prosto
i dowcipnie, a potem już można zabierać się za próbowanie przepisów.
Kuchnia polska IMO jest zbyt "ciężka" na początek (dosłownie i w
przenośni).

--
Pozdrawiam - Aicha

Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-12-31 11:12:43

Temat: Re: gotowanie .... - pomozcie
Od: "mIcHaL" <n...@U...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jednak pewne podstawy teoretyczne muszą być, sam entuzjazm nie załatwi
> niczego w żadnej dziedzinie. Cokolwiek robisz, czymkolwiek się
> interesujesz, musisz widzieć coś,lepiej więcej, niż mniej, na ten temat.
>

no wlasnie potrzebowal bym jakiejsc ksiazki gdzie moglbym zasiegnac tych
podstawowych informacji. Ja na prawde nie ma pojecia co oznacza wiekszosc
pojec kulinnarnych jak mam cos zesmażać jak nie mam pojecia jak to zrobic,
czy na oleju czy na masle itp.itd.

> No i dobre jest praktykowanie od dziecka pod okiem kogoś doświadczonego,
> ale nie każdy ma to szczęście, czy choćby mozliwość.

niestety nie mialem tej mozliwosc:(

> Książki sprawy nie
>> załatwią i nie wiem, czy są konieczne - tyle tego jest w sieci...

wolalbym wlasnie jakas ksiazke, dla mne to wygodniejszy sposob, i latwiej mi
bedzie z nia wybrac sie do kuchni niz z monitorem ;)

widze ze wiekszosc z was poleca, Kuchnię Polską, (Czwierczakiewiczowa,
Monatowa, Zawadzka) tak tez zrobi i z niej bede czerpal wiedze i
doswiadczenia.
Mam jednak jeszcze prosbe jezeli ktos ma pomysl na ksiazeczke w ktorej
znajde wyjasnione takie podstawowe zasady jak zesmażać/zasmażani czy wlasnie
'sprawić rybę' albo 'polać beszamelem'.

Pozdrawiam i dziekuje wszystkim za odpowiedzi i podpowiedzi.!!!!!