« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-30 23:39:48
Temat: gronkowiec w gardle - dłuuugieMam od wielu lat w gardle gronkowca - mniej więcej od 15 lat. Przez te lata
chorowałam na anginę dosłownie 2-3 razy. Potem zaczęłam szczepić się na
grypę. Po trzecim sezonie szczepień, przestałam chorować na grypę i się
przeziębiać, ale za to, pojawiły się anginy. W tym roku miałam ich już ponad
10 :-((
W czasie wakacji wzięłam pierwszą serię debycyliny ( 5 zastrzyków co 10 dni)
i trochę pomogło. Ale teraz znów się zaczęło. Jestem w trakcie drugiej serii
debycyliny (5 zastrzyków co 7 dni), ale mam wrażenie, że mojemu gronkowcowi
już zwisa ta debycylina ("co nas nie zabije, to nas wzmocni", śpiewają
bakterie gronkowca w moim gardle - chórem ;-)
Przyszło mi do głowy, że może po prostu wyciąć te cholerne migdałki?
Rozważałam jeszcze opcję fagów, ale ostatnio mi je odradzono.
Dziś koleżanka mi powiedziała, że po ropniach po anginie robią się blizny i
w nich się zbierają resztki jedzenia i bakterie - i tym mnie dobiła już
kompletnie ;-))))
Aha, jeszcze jedno. W dzieciństwie dwa razy (raz na udzie, a raz na brzuchu)
wyszły mi takie okropne ropnie-czyraki. I wtedy też był to gronkowiec
złocisty.
Co mam zrobić, żeby zwalczyć tego gronkowca? Fagi, usunięcie migdałków?
Macie jeszcze jakieś pomysły? No i czy ja mam również gronkowca we krwi? Czy
powinnam zrobić posiew krwi? A jeśli mam gronkowca we krwi, to czym mi to
grozi?
I czy ja zarażam tym gronkowcem wszystkich w koło? Rodzinę (np. za pomocą
szklanek), chłopców z którymi się całuję? ;-)))
Łojezu, ile pytań, mam nadzieję, że choć na część z nich mi odpowiecie ;-)))
Czekam niecierpliwie na odpowiedź.
pozdrawiam,
zrozpaczona Feng Shui z anginą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-31 00:06:29
Temat: Re: gronkowiec w gardle - dłuuugiemoge ci sprobowac doradzic w dwoch sprawach - tez ciagle mialem
bakteryjne anginy, ale to chyba nie byl gronkowiec - migdaly
wycieli mi jak mialem 10 lat - wszystkie - i anginy skonczyly sie
jak rekal odjal, w moim przypadku zaczynalo sie to rzucac na inne
ograny
ale za to teraz czuje jak to nieogrzane powietrze rozwala mi
pluca, i juz ze dwa razy zdarzyly mi sie dosc nieprzyjemne
zapalenia pluc (gdzies po 10 latach od zabiegu), wiec dobrze sie
zastanow, ponoc jest to normalny problem wszystki z wycietymi
migdalami, a o noszeniu szalikow, opatulaniu sie itp to juz
wspominac chyba nie musze
co do gronkowca to znanym starym sposobem na gronkowca jest mocno
osolona woda - tam gdzie mozesz ja stosowac do plukan itp
sproboj, oczywiscie nie wszedzie taka woda mozna zadzialac, ale
ponoc pomaga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-31 01:02:23
Temat: Re: gronkowiec w gardle - dłuuugieCzy masz możliwość wykonania gdzieś autoszczepionki?
Wiem, że wielu osobom pomaga i pozbywają się gronkowca. Nie bardzo lekarze w
to wierzą ale to na prawdę w wielu przypadkach skutkuje.
--
Pozdrawiam
Wiewióra
l...@p...onet.pl
pisząc na priva z adresu usuń .spam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-31 01:59:26
Temat: Re: gronkowiec w gardle - dłuuugieOn Tue, 31 Dec 2002, Wiewióra wrote:
> Czy masz możliwość wykonania gdzieś autoszczepionki?
> Wiem, że wielu osobom pomaga i pozbywają się gronkowca. Nie bardzo lekarze w
> to wierzą ale to na prawdę w wielu przypadkach skutkuje.
nie chodzi o wiare w autoszczepionke ale jest to metoda leczenia
kontrowersyjna pod wzgledem bezpieczenstwa leczenia.
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-12-31 06:21:49
Temat: Re: gronkowiec w gardle - dłuuugieCzy zrobiono antybiogram?
Bo gronkowiec wrażliwy na penicylinę to dziś rzadkość.
--
Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-12-31 07:41:23
Temat: Re: gronkowiec w gardle - dłuuugie>
> nie chodzi o wiare w autoszczepionke ale jest to metoda leczenia
> kontrowersyjna pod wzgledem bezpieczenstwa leczenia.
>
> P.
> --
> Piotr Kasztelowicz
Witam.
Właśnie, o co chodzi z tą autoszczepionką i jej kontrowersyjnością?
Ja właśnie się przygotowywuję do niej a lekarz powiedział mi, ze nie ma
żadnych przeciwwskazań do jej brania i każdy brać może.
Jak to jest naprawdę?
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-12-31 07:56:31
Temat: Re: gronkowiec w gardle - dłuuugiePolecam kurację Luivac-em. Przez miesiąc bierze się co rano tabletkę,
potem miesiąc przerwy i znów miesiąc kuracji. Mnie pomogło a też już się
zastanawiano nad wycinaniem migdałków.
Pozdrawiam
--
----------------------------------------------------
--------------------
* Elżbieta Zielińska e...@z...polsl.gliwice.pl *
* Staś (2.09.1998) Kubuś (3.08.2002) *
----------------------------------------------------
--------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-12-31 09:14:09
Temat: Re: gronkowiec w gardle - dłuuugie> Mam od wielu lat w gardle gronkowca - mniej więcej od 15 lat.
(...)
> Przyszło mi do głowy, że może po prostu wyciąć te cholerne migdałki?
> Rozważałam jeszcze opcję fagów, ale ostatnio mi je odradzono.
Mi po 5 latach chorowania na ropne anginy z gronkowcem złocistym jako
sprawcą ;-) wycięto mi migdały, zaaplikowano linkomycynę (czy jakoś tak -
teoretycznie powinno wybić gada, nie wyszło), a na koniec i przeleczono
baktoriofagami w Inst. Immunologii PAN Wrocław.
Od tej pory nie miałam anginy, choć wirusowe zap. gardła łapię nadal.....
Ola
P.S. W rodzinie wszyscy już chyba są nosicielami gronkowca złocistego, ale u
nikogo nie czynił takich spustoszeń jak u mnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-12-31 09:15:58
Temat: Re: gronkowiec w gardle - dłuuugie> Mi po 5 latach chorowania na ropne anginy z gronkowcem złocistym jako
> sprawcą ;-) wycięto mi migdały, zaaplikowano linkomycynę (czy jakoś tak -
> teoretycznie powinno wybić gada, nie wyszło), a na koniec i przeleczono
> baktoriofagami w Inst. Immunologii PAN Wrocław.
Zapomniałam dodać, że wcześniej brałam antybiotyki doustne wg antybiogramu i
nie pomagało. Miałam też 2 autoszczepionki.
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-12-31 09:42:34
Temat: Re: gronkowiec w gardle - dłuuugie
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.50.0212310257160.1725-100000@dorota.
am.torun.pl...
> On Tue, 31 Dec 2002, Wiewióra wrote:
>
> > Czy masz możliwość wykonania gdzieś autoszczepionki?
> > Wiem, że wielu osobom pomaga i pozbywają się gronkowca. Nie bardzo
lekarze w
> > to wierzą ale to na prawdę w wielu przypadkach skutkuje.
>
> nie chodzi o wiare w autoszczepionke ale jest to metoda leczenia
> kontrowersyjna pod wzgledem bezpieczenstwa leczenia.
>
Też bardzo chętnie dowiedziałabym się, dlaczego stosowanie autoszczepionki,
która często pomaga jest kontrowersyjne i gorsze od długotrwałego stosowania
antybiotyków, które często nie pomagają
--
Pozdrawiam
Wiewióra
l...@p...onet.pl
pisząc na priva z adresu usuń .spam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |