« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-21 18:07:57
Temat: grzyby-czy gotowaćMam troche grzybow. Chce je usmazyc. Zawsze do tej pory najpierw je
podgotowywałam ok. 20 min. i dopiero pozniej dawałam na patelnię z
przysmazona cebulka. Czy mozna grzyby od razu smazyc bez gotowania? Jak
dlugo je wowczas smazyc i czy roznia sie smakiem od takich juz
podgotowanych? Prosze o opinie.
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-21 22:49:03
Temat: Odp: grzyby-czy gotować========
Mówiąc szczerze nie wiem czy można je od razu smażyć.
Moja babcia i mama uczyły mnie, że najpierw trzeba grzyby wrzucić na wrzątek
(bardzo mało wody, po zagotowaniu 5-10 min.). Potem smażę.
Kiedy chcę mieć super aromat grzybowy redukuję wodę (przez wygotowanie), w
której gotowały się grzybki do 1/3 i potem dolewam ją do sosu ze smażenia.
waldek
=========
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 05:00:28
Temat: Re: grzyby-czy gotowaćEdyta <witka55(usunto)@poczta.onet.pl> wrote:
> Mam troche grzybow. Chce je usmazyc. Zawsze do tej pory najpierw je
> podgotowywa"am ok. 20 min. i dopiero pozniej dawa"am na patelnię z
> przysmazona cebulka. Czy mozna grzyby od razu smazyc bez gotowania?
Zwasze smazylem bez gotowania.
> Jak
> dlugo je wowczas smazyc
Az beda dobre.
> i czy roznia sie smakiem od takich juz
> podgotowanych?
Nie wiem.. Nogdy ich wstepnie nie gotowalem.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 08:02:06
Temat: Re: grzyby-czy gotować
Użytkownik "Edyta" <witka55(usun to)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bkkqn0$ptt$1@opal.futuro.pl...
> Mam troche grzybow. Chce je usmazyc. Zawsze do tej pory najpierw je
> podgotowywałam ok. 20 min. i dopiero pozniej dawałam na patelnię z
> przysmazona cebulka. Czy mozna grzyby od razu smazyc bez gotowania? Jak
> dlugo je wowczas smazyc i czy roznia sie smakiem od takich juz
> podgotowanych? Prosze o opinie.
>
> Edyta
W sobotę miałam okazję robić grzyby z cebulką i ze śmietaną. Miałam ich
sporo więc część ususzyłam, z jednej części zrobiłam sos (nie podgotowywałam
grzybów według rady teściowej) natomiast kolejna partie postanowiłam
zamrozić i te grzyby obgotowałam. Jak się okazało sosu było mało, więc
stwierdziłam co będę sobie żałować zrobiłam kolejny sos ale z grzybów które
przygotowałam do zamrożenia i muszę przyznać, że ten pierwszy był dużo
smaczniejszy taki bardziej aromatyczny i grzybowy. Polecam nie obgotowywać
grzybów (tych do spożycia bezpośrednio).
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |