| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-02 13:56:44
Temat: haftowanie xxxWitam!
Kupiłam sobie małą kanwę z wzorem maków. Jest tu tyle odcieni np. czerwieni
i zieleni, że w miejscu gdzie powinien być jeden krzyżyk czasem trzeba użyć
trzy kolory. Po raz pierwszy w życiu haftuje ( zrobiłam 100 swetrów na
drutach i uznałam, że należy zmienić "branżę" - tak więc nie mam lewych rąk)
i nie wiem jak sobie z tym poradzić, bo chcę oddać wszelkie szczególiki barw
na moim hafcie.
Pozdrawiam
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-02 16:31:00
Temat: Re: haftowanie xxxElu - haftowanie na malowanej kanwie to udręka - przynajmniej dla mnie -
uważam, że najprościej i najbardziej efektownie jest wyszywanie ze schematów
liczonych. Niedawno chciałam zarazić córkę xxx-ami i kupiłam jej niewielki
bukiecik namalowany na kanwie - okropność. Rzuciła w kąt - kazała wyciąć
sobie mojej kanwy i wyszyła śłiczną kaczkę zew wzoru liczonego.
Ale ... to jest tylko moje zdanie (i mojej córki ;))))
Pozdrawiam
kasiabe(Szczecin)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-02 16:51:56
Temat: Re: haftowanie xxx
Użytkownik "kasiabe" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1jhos$ros$1@news.tpi.pl...
> Elu - haftowanie na malowanej kanwie to udręka - przynajmniej dla mnie -
> uważam, że najprościej i najbardziej efektownie jest wyszywanie ze
schematów
> liczonych. Niedawno chciałam zarazić córkę xxx-ami i kupiłam jej niewielki
> bukiecik namalowany na kanwie - okropność. Rzuciła w kąt - kazała wyciąć
> sobie mojej kanwy i wyszyła śłiczną kaczkę zew wzoru liczonego.
> Ale ... to jest tylko moje zdanie (i mojej córki ;))))
> Pozdrawiam
> kasiabe(Szczecin)
>
No, nie tylko Twoje i Twojej corki - ja kiedys kupilam taka kanwe z
nadrukiem ladnego krajobrazu, zaczelam i lezy do dzis w kacie. To jest wrecz
niemozliwe, zeby z tych odcieni wyszyc odpowiedni wzor - wszystko zamazane,
koszmar. Moze kiedys przerobie to na prawdziwy schemat liczony, ale teraz
jakos nie mam do tego serca.
Pozdrawiam - Anka
--
^ ^ # Nie mam czasu, głaszczę kota.#
>* *< a...@s...net.pl
( )_____/ www.solutions.net.pl/~asik
" "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-02 16:55:47
Temat: Re: haftowanie xxx
<ciach> - haftowanie na malowanej kanwie to udręka - przynajmniej dla mnie -
> uważam, że najprościej i najbardziej efektownie jest wyszywanie ze
schematów liczonych.
Podzielam Twoje odczucia,skusiłam sie na Chrystusa w koronie cierniowej i
wyszła maszkara(!)nie mowiac o meczeniu sie przy wyszywaniu.....juz 3 lata
po spruciu probuje doprowadzic Jego twarz do porzadku,zeby wygladała na
uduchowiona i na razie nic mi nie wychodzi...........a ze schematu liczonego
wyszlo mi przeslicznie!Nigdy wiecej nie kupie zadrukowanej kanwy.
Pusia(Białystok)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-02 17:16:18
Temat: Re: haftowanie xxxJa kupiłam krajobraz z chatą oddałam koleżance nawet z nićmi i pewnie u niej
też leży wydaje mi się ,że przy tylu odcieniach nici na kanwie drukowanej
ciężko jest odróżnić je, a klimat tworzą właśnie odcienie
Użytkownik "Pusia" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b1jifj$pkc$1@news.onet.pl...
>
> <ciach> - haftowanie na malowanej kanwie to udręka - przynajmniej dla
mnie -
> > uważam, że najprościej i najbardziej efektownie jest wyszywanie ze
> schematów liczonych.
>
> Podzielam Twoje odczucia,skusiłam sie na Chrystusa w koronie cierniowej i
> wyszła maszkara(!)nie mowiac o meczeniu sie przy wyszywaniu.....juz 3 lata
> po spruciu probuje doprowadzic Jego twarz do porzadku,zeby wygladała na
> uduchowiona i na razie nic mi nie wychodzi...........a ze schematu
liczonego
> wyszlo mi przeslicznie!Nigdy wiecej nie kupie zadrukowanej kanwy.
>
> Pusia(Białystok)
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-02 17:21:54
Temat: Re: haftowanie xxx
Szkoda mi tych maków i zaczęłam je wyszywać nie krzyżykami ale wbijam igłę w
każda dziurkę i przewlekam mulinę przez druga. Powstają takie małe punkciki
zlewające sie w całość (takie tkanie). Roboty sporo , ale nawet nieźle
wygląda. Tylko czy pasuje by tło zrobić krzyżykami?
Pozdrawiam
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-02 22:34:32
Temat: Re: haftowanie xxxPodzielam to zdanie. Nie cierpie malowanych kanw.
Pozdrawiam.
Mira Z. (Wrocław)
Użytkownik "kasiabe" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b1jhos$ros$1@news.tpi.pl...
> Elu - haftowanie na malowanej kanwie to udręka - przynajmniej dla mnie -
> uważam, że najprościej i najbardziej efektownie jest wyszywanie ze
schematów
> liczonych. Niedawno chciałam zarazić córkę xxx-ami i kupiłam jej niewielki
> bukiecik namalowany na kanwie - okropność. Rzuciła w kąt - kazała wyciąć
> sobie mojej kanwy i wyszyła śłiczną kaczkę zew wzoru liczonego.
> Ale ... to jest tylko moje zdanie (i mojej córki ;))))
> Pozdrawiam
> kasiabe(Szczecin)
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-03 12:34:47
Temat: Re: haftowanie xxxOj, to widze, ze ja odstaje... Lubie liczone wzory, ale nadrukowane kanwy
tez bardzo lubie. A co do kilku kolorów na krzyzyku - masz dwie mozliwosci.
Albo zdecydowac sie na jeden z tych kolorów, albo uzyc pomieszanej muliny
(np. zlozyc trzy nitki, po jednej z kazdego odcienia). Musze przyznac, ze
jestem zwolenniczka tego drugiego sposobu. Najlepiej wychodzi co prawda przy
gobelinowym, ale tradycyjny krzyzykowy tez niezle wyglada.
Pozdrawiam cieplutko
Aneczka (Kraków)
GG 155657
"Ela" <e...@w...pl> wrote in message
news:b1j7t0$cs1$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam!
> Kupiłam sobie małą kanwę z wzorem maków. Jest tu tyle odcieni np.
czerwieni
> i zieleni, że w miejscu gdzie powinien być jeden krzyżyk czasem trzeba
użyć
> trzy kolory. Po raz pierwszy w życiu haftuje ( zrobiłam 100 swetrów na
> drutach i uznałam, że należy zmienić "branżę" - tak więc nie mam lewych
rąk)
> i nie wiem jak sobie z tym poradzić, bo chcę oddać wszelkie szczególiki
barw
> na moim hafcie.
>
> Pozdrawiam
>
> Ela
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-03 12:43:39
Temat: Re: haftowanie xxxja tez nie cierpie wyszywac na gotowej kanwie. wzory sa czesto bardzo
niestaranne i takie "grubo ciosane" ;o) - zadne odcienie, szczegoly, czy
podkreslenie efektu konturem nie wchodzi w gre... Zrobilam jeden taki
obrazek, bo dostalam go w prezencie i glupio mi bylo... ale zajal mi kupe
czasu, bo duzy byl i efekt koncowy wcale mnie nie usatysfakcjonowal.
Takze goraco polecam wyszywanie wzorow liczonych
Myszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |