Użytkownik "tren R"
> ja bylem 4c wychowywana przez gawlika jesli cos ci mowi to
> a ze stobiecka wodke (oj bacha.!) pilem pare lat po szkole!
> i dopiero wtedy poznalem sie na niej! ;-))

4a, a panią Stobiecką miałem okazję poznać jeszcze, gdy się nazywała
Orzeszko :)
Wódy pierwszy raz popróbowałem dopiero z okazji studniówki i nie smakowała
mi wtedy zupełnie.
Co potrafią z człowieka studia zrobić...

Pozdrowienia
Mefisto