"bharata" w news:aps7rt$kjr$1@news.onet.pl napisał(a):
>
> > > wsszystko czytalem co mozna przeczytac...
> > bez jaj :)
> Duzo czytam..

Bez roznicy :)

> > To nie zycie boli.
> boli zycie..IMHO

A ja uparcie twierdze, ze nie zycie :)

> boli juz ponad 10 lat...i zbliza sie kres wytrzymalosci....

Guzik prawda. Twoj kres wytrzymalosci jest jeszcze bardzo daleko - mozesz
mi wierzyc. Tylko czy masz ochote do tego kresu dojsc, czy tez wycofac sie
szybciej. Inna sprawa to ten bol i podejscie do zycia. Pokarz kilku roznym
ludziom gwiazdy. Jedna osoba zobaczy ciala niebieskie rozmieszczone we
Wszechswiecie. Druga osoba zachwyci sie romantycznym widokiem. Trzecia zas
zapyta Cie o co Ci chodzi i po kiego grzyba pokazujesz jej takie pierdoly.
Trzy osoby patrzace na to samo, ktore widza jednak calkowicie cos innego.
Ktora osoba ma racje? Ano kazda ma. A co na to gwiazdy? One maja to...
gdzies tam to maja ;) Z zyciem jest podobnie - ono jest jakie jest i nic
go nie obchodzi jak go ludzie postrzegaja. To juz ich problem. Chcesz aby
zycie bolalo wiec boli, nie chcesz dostrzegac niczego co cieszy - nie
bedziesz tego dostrzegac. Proste, prawda?



pozdrawiam
Greg