« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-25 07:30:46
Temat: jablonie - jak zapylic?Mam dwie takie co ladnie kwitna a nie owocuja od kilku lat. Nikt nie pamieta co
to za odmiana. Jak je zapylic? Jest jakas umniwersalna odmiana zapylajaca albo
cos w spreyu ;-)? a moze ktos jest w stanie rozpoznac odmiane polisciach? Jak
tak to postaram sie o cyfre i wrzuce zdjecie. Sasiedzi i znajomi nie potrafia
mi pomoc.
pz
ribr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-28 21:13:21
Temat: Re: jablonie - jak zapylic?Użytkownik "ribr" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:46d8.0000003f.44755d26@newsgate.onet.pl...
> Mam dwie takie co ladnie kwitna a nie owocuja od kilku lat. [...]
A wczesniej owocowala?
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-29 13:44:27
Temat: Re: jablonie - jak zapylic?> Użytkownik "ribr" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:46d8.0000003f.44755d26@newsgate.onet.pl...
>
> > Mam dwie takie co ladnie kwitna a nie owocuja od kilku lat. [...]
>
> A wczesniej owocowala?
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
duzo kwiatow -dziesiatki- i co roku ma 1-2 owoce
pz ribr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-29 18:51:46
Temat: Re: jablonie - jak zapylic?Użytkownik <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:432b.0000012b.447afaba@newsgate.onet.pl...
> duzo kwiatow -dziesiatki- i co roku ma 1-2 owoce
Nawiasem mowiac, dziesiatki kwiatow na jabloni, to jeszcze wcale nie duzo ;)
Na poczatek zadbalbym o zapewnienie temu drzewu zyznej gleby. Podsyp
kompostem, zwapnuj, nawiez przerobionym obornikiem. Jesli za malo zapylaczy
wokol, to szybko niewiele da sie zrobic. A moze pszczol bylo malo? Bedzie
wieksza, bedzie rodzic obficiej.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-30 07:50:09
Temat: Re: jablonie - jak zapylic?
>
> Nawiasem mowiac, dziesiatki kwiatow na jabloni, to jeszcze wcale nie duzo ;)
> Na poczatek zadbalbym o zapewnienie temu drzewu zyznej gleby. Podsyp
> kompostem, zwapnuj, nawiez przerobionym obornikiem. Jesli za malo zapylaczy
> wokol, to szybko niewiele da sie zrobic. A moze pszczol bylo malo? Bedzie
> wieksza, bedzie rodzic obficiej.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
Moze zanizylem te kwiaty, generalnie kwiatow tyle samo co na drzeach ktore
owocuja, drzewka nawozone i maja co najmniej 10 lat. Pszczol tez dostatek -
inne rosliny(drzewa i krzewy ) owocuja normalnie. Kilka owocow ktore sie
pojawia co roku to mysle ze owady zapylaja tylko odmiana zapylajaca rosnie
gdzies daleko i niewiele pszczol dociera do mnie.
Podejrzewam ze to jakas odmiana obcopylna tylko albo ktos to sprzedal bez
zapylacza (wprowadzil w blad, niby byly ze szkolki ) albo moze odmiana
zapylajaca sie nie przyjela albo "wypadla". Teraz nikt nie pamieta.
pz
ribr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-30 08:02:02
Temat: Re: jablonie - jak zapylic?
Użytkownik "ribr" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:46d8.0000003f.44755d26@newsgate.onet.pl...
> Mam dwie takie co ladnie kwitna a nie owocuja od kilku lat.
Wnioskuję, że nie są to bardzo młode drzewa oraz, że przed laty
owocowały.
Może mają nadmiernie zagęszczoną koronę lub są mało odporne
na mróz a zwłaszcza na wiosenne przymrozki.
> Nikt nie pamieta co to za odmiana. Jak je zapylic?
Pszczół w tej robocie nie zastąpisz ale możesz je zwabić
do swego ogrodu poprzez uprawę roślin miododajnych.
> a moze ktos jest w stanie rozpoznac odmiane polisciach? Jak
> tak to postaram sie o cyfre i wrzuce zdjecie.
Pokaż fotki nie tylko liścia ale także pokroju drzewa.
Bez nich i przy tak skromnym Twoim opisie samych drzew,
sposobów ich dotychczasowej pielęgnacji to takie
dreptanie po omacku.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-30 08:03:15
Temat: Re: jablonie - jak zapylic?
<r...@p...onet.pl> wrote in message
news:1d08.00000067.447bf931@newsgate.onet.pl...
>
>>
>> Nawiasem mowiac, dziesiatki kwiatow na jabloni, to jeszcze wcale nie duzo
>> ;)
>> Na poczatek zadbalbym o zapewnienie temu drzewu zyznej gleby. Podsyp
>> kompostem, zwapnuj, nawiez przerobionym obornikiem. Jesli za malo
>> zapylaczy
>> wokol, to szybko niewiele da sie zrobic. A moze pszczol bylo malo? Bedzie
>> wieksza, bedzie rodzic obficiej.
>>
>> Pozdrawiam,
>> Bpjea
>>
> Moze zanizylem te kwiaty, generalnie kwiatow tyle samo co na drzeach ktore
> owocuja, drzewka nawozone i maja co najmniej 10 lat. Pszczol tez
> dostatek -
> inne rosliny(drzewa i krzewy ) owocuja normalnie. Kilka owocow ktore sie
> pojawia co roku to mysle ze owady zapylaja tylko odmiana zapylajaca rosnie
> gdzies daleko i niewiele pszczol dociera do mnie.
> Podejrzewam ze to jakas odmiana obcopylna tylko albo ktos to sprzedal bez
> zapylacza (wprowadzil w blad, niby byly ze szkolki ) albo moze odmiana
> zapylajaca sie nie przyjela albo "wypadla". Teraz nikt nie pamieta.
> pz
> ribr
Może zatakowana przez syf zjadający pączki lub wyjadający kwiaty w środku?
Pooglądałeś kwiaty, przekroiłeś?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-05-30 08:13:53
Temat: Re: jablonie - jak zapylic?
Użytkownik <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1d08.00000067.447bf931@newsgate.onet.pl...
> Moze zanizylem te kwiaty, generalnie kwiatow tyle samo co na drzeach
ktore
> owocuja, drzewka nawozone i maja co najmniej 10 lat. Pszczol tez
dostatek -
> inne rosliny(drzewa i krzewy ) owocuja normalnie. Kilka owocow ktore
sie
> pojawia co roku to mysle ze owady zapylaja tylko odmiana zapylajaca
rosnie
> gdzies daleko i niewiele pszczol dociera do mnie.
> Podejrzewam ze to jakas odmiana obcopylna tylko albo ktos to
sprzedal bez
> zapylacza (wprowadzil w blad, niby byly ze szkolki ) albo moze
odmiana
> zapylajaca sie nie przyjela albo "wypadla". Teraz nikt nie pamieta.
> pz
> ribr
>
Jeśli owoce nie są jakieś super rewelacyjne proponuję zaszczepić
na tych drzewach inne odmiany o nie gorszych walorach smakowych,
przechowalniczych, odpornościowych itp.
W okolicy znajdź dobrze owocujące i odpowiadające Tobie jabłonie.
Dogadaj się z ich właścicielem pobierz materiał
do szczepienia i zaszczep swoje.
Szkoda czasu na rozczulanie się nad tymi "darmozjadami"
Aaaa jeszcze możesz zastosować metodę Mirzana.
"Metoda ostatecznego ostrzeżenia."
Wiosną przed kwitnieniem oprzyj o pień jabłoni siekierę.
Ponoć to najlepszy argument by drzewa zabrały się do owocowania.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-05-30 09:56:00
Temat: Re: jablonie - jak zapylic?r...@p...onet.pl napisał(a):
[...]
> Podejrzewam ze to jakas odmiana obcopylna tylko albo ktos to sprzedal bez
> zapylacza (wprowadzil w blad, niby byly ze szkolki ) albo moze odmiana
> zapylajaca sie nie przyjela albo "wypadla". Teraz nikt nie pamieta.
Close
- bezwzględnie wymaga zapylaczy np. Vista Bella, James Grieve;
Inflancka
- zapylacze np. Antonówka zwykła, McIntosh;
Discovery ( siewka odmiany Woraster Pearmain)
- zapylacze: James Griere, Jonatan;
Melba
- zapylacze: Vista Bella, Delikates;
Katja (james grieve x woraster pearmain)
- zapylacze: James Grieve, Cortland;
James Grieve (siewka PoH)
- zapylacze: Jonatan, McIntosh;
Paulared
- zapylacze: Sampion, James Grieve;
Delicates
- zapylacze: James Grieve, Jonamac;
Witos
- zapylacze: James Grieve,Wealthy, Lobo;
Antonówka
- zapylacze: Gloginówka, Titówka.
A teraz bierz się za identyfikację tego co masz.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-05-30 10:10:22
Temat: Re: jablonie - jak zapylic?
Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e5h4sc$enn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> r...@p...onet.pl napisał(a):
> [...]
> > Podejrzewam ze to jakas odmiana obcopylna tylko albo ktos to sprzedal
bez
> > zapylacza (wprowadzil w blad, niby byly ze szkolki ) albo moze odmiana
> > zapylajaca sie nie przyjela albo "wypadla". Teraz nikt nie pamieta.
>
> James Grieve (siewka PoH)
> - zapylacze: Jonatan, McIntosh;
Akurat ta odmiana jest częściowo samopylna i nie wymaga innych jabłoni w
pobliżu :-)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |