moze to glupie co napisze ale kiedys bylam na spotkaniu z aktorem i on
powiedzial ze aktorzy przy mowieniu zaciskaja posladki dzieki temu nie boli
gardlo jak duzo sie mowi ,pozatym twoj problem polega na tym ze musisz sie
nauczyc spiewac przepona wtedy gardlo sie nie meczy i moze to zaciskanie
posladkow pomaga .
Np ja kiedys musialam cwiczyc przepone to nauczyciel kazal mi klasc na
brzuch ksiazke i tak oddychac zeby ksiazka sie podnosila i tak samo jak
stoisz i jak wdychasz powietrze przepona to wypychasz brzuch a nie klatke
piersiowa.
Mam nadzieje ze to zroumiale co napisalam.
Użytkownik "Irena PASZYK" <i...@s...waw.pl> napisał w wiadomości
news:b9duhu$b10$1@absolut.sgh.waw.pl...
> Cześć, mam taki problem: śpiewam w pewnej kapeli rokowej i po intensywnej
> próbie ( a to zawsze 3 godziny pracy) wysiada mi głos, gardło się
czerwieni
> (trochę), no i w konsekwencji następna próba jest jakościowo gorsza od
> poprzedniej. niedługo mamy koncert, a nieco pózniej 4 koncerty w 4 dni.
> jeżeli tak bęzie nadal, to będę mogła śpiewać tylko w stylu rap
(ewentualnie
> death metal;). Poradźcie coś! proszę! może jakieś leki albo recepta od
> babci?
> dzięki
> pozdrawiam
>
>