jak pielęgnować yukę?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-04-18 20:14:42
Temat: jak pielęgnować yukę?Od: "Mist" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Mam wielką prośbę do tych, którzy wiedzą jak hodować i pielęgnować yuki.
W domu mam yukę (prezent) o wys. ok 230 cm (schną jej końcówki liści).
Moje pytania:
1. Jak podlewać yukę?
2. Jak dużą powinna mieć donicę?
3. Kiedy najlepiej ja przesadzać?
4. Czy można obcinać pędy?
Pozdrawiam, Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2001-04-19 09:54:46
Temat: Re: jak pielęgnować yukę?Od: "Ewelina" <e...@o...poczta.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Mam wielką prośbę do tych, którzy wiedzą jak hodować i pielęgnować yuki.
> W domu mam yukę (prezent) o wys. ok 230 cm (schną jej końcówki liści).
> Moje pytania:
> 1. Jak podlewać yukę?
> 2. Jak dużą powinna mieć donicę?
> 3. Kiedy najlepiej ja przesadzać?
> 4. Czy można obcinać pędy?
Hej,
Mam w domy Yuccę, nie aż tak ogromniastą jak Twoja, (jeszcze) i też zaczęły
jej schnąć końcówki liści.
Wyglądało to bardzo źle. Ponieważ ogarnął mnie szał przesadzania roślin
(zakupiłam nowe, piękne doniczki) operacja zmiany ziemi objęła także Yuccę.
Od razu się wydało, dlaczego schnie. Cała doniczka była ściśle wypełniona
korzeniami. Po przesadzeniu w większą od razu odżyła.
Jeśli chodzi o pozostałą pielęgnację, to nawożę już teraz co tydzień,
roztworem biohumusu. Nie używam chemii. Gdy liście się przykurzą, wstawiam
całą roślinę do wanny i robię solidny prysznic - (szybciej niż bawienie się
z każdym liściem osobno). Po takich zabiegach wygląda całkiem dobrze.
Doniczkę ma tzw. palmówkę, jest węższa za to wyższa. Ziemią klasyczna,
uniwersalna, jakich wiele. Podlewam tak, żeby ziemia nie odstawała od
doniczki, cały czas jest lekko wilgotna, ale bez przesady - specjalnie się
nie przejmuję. Podlewam gdy ziemia przeschnie, ale nie pilnuję żeby podlewać
np. co trzy dni.
Jeśli chodzi o obcinanie pędów - jakich pędów? Puszcza Ci pędy? Ja mam pień
główny i całą masę liści. Liście obcinam jak są brzydkie, obcięcie pędu jest
równoznaczne z ogołoceniem rośliny - zostanie tylko pień.
Pozdrawiam,
Ewelina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-04-19 21:43:24
Temat: Re: jak pielęgnować yukę?Od: "Mist" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ewelina" <e...@o...poczta.pl> napisał w wiadomości
news:9bmcr4$jgi$1@news2.ipartners.pl...
> Hej,
> Mam w domy Yuccę, nie aż tak ogromniastą jak Twoja, (jeszcze) i też
zaczęły
> jej schnąć końcówki liści.
> Wyglądało to bardzo źle. Ponieważ ogarnął mnie szał przesadzania
roślin
> (zakupiłam nowe, piękne doniczki) operacja zmiany ziemi objęła także
Yuccę.
> Od razu się wydało, dlaczego schnie. Cała doniczka była ściśle
wypełniona
> korzeniami. Po przesadzeniu w większą od razu odżyła.
> Jeśli chodzi o pozostałą pielęgnację, to nawożę już teraz co tydzień,
> roztworem biohumusu. Nie używam chemii. Gdy liście się przykurzą,
wstawiam
> całą roślinę do wanny i robię solidny prysznic - (szybciej niż
bawienie się
> z każdym liściem osobno). Po takich zabiegach wygląda całkiem dobrze.
> Doniczkę ma tzw. palmówkę, jest węższa za to wyższa. Ziemią klasyczna,
> uniwersalna, jakich wiele. Podlewam tak, żeby ziemia nie odstawała od
> doniczki, cały czas jest lekko wilgotna, ale bez przesady - specjalnie
się
> nie przejmuję. Podlewam gdy ziemia przeschnie, ale nie pilnuję żeby
podlewać
> np. co trzy dni.
> Jeśli chodzi o obcinanie pędów - jakich pędów? Puszcza Ci pędy? Ja mam
pień
> główny i całą masę liści. Liście obcinam jak są brzydkie, obcięcie
pędu jest
> równoznaczne z ogołoceniem rośliny - zostanie tylko pień.
> Pozdrawiam,
> Ewelina
>
>
Wielkie podziękowania za radę, Ewelino. Jeżeli chodzi o pędy, to u mnie
z pnia wyrastają cztery łodygi o dł. 60-80 cm i są łyse do połowy i od
połowy całe w liściach. Te łodygi zawadzają o sufit i chciałem je po
prostu obciąć, a nie wiem czy nie zaszkodzi to całej roślinie.
Pozdrawiam, Arek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-04-20 08:06:01
Temat: Re: jak pielęgnować yukę?Od: "Ewelina" <e...@o...poczta.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Wielkie podziękowania za radę, Ewelino. Jeżeli chodzi o pędy, to u mnie
> z pnia wyrastają cztery łodygi o dł. 60-80 cm i są łyse do połowy i od
> połowy całe w liściach. Te łodygi zawadzają o sufit i chciałem je po
> prostu obciąć, a nie wiem czy nie zaszkodzi to całej roślinie.
> Pozdrawiam, Arek.
Witaj,
Jak tak, to możesz obciąć.
Postaraj się obciąć tak, żeby nie uszkodzić głównego pnia.
A potem... Te obcięte osusz, tak z jeden dzień, możesz obsypać trochę
zmiażdżonym węglem drzewnym,
i do doniczki. Dla pewności możesz zrobić taki "namiocik" z folii. Jeśli
utrzymasz jaką taką wilgotność, to Ci się ukorzenią.
Powodzenia w uprawie,
Ewelina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-04-21 17:21:41
Temat: Re: jak pielęgnować yukę?Od: "A Broniak" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Mist <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9bksou$m8c$...@n...tpi.pl...
> Mam wielką prośbę do tych, którzy wiedzą jak hodować i pielęgnować yuki.
> W domu mam yukę (prezent) o wys. ok 230 cm (schną jej końcówki liści).
Rady Eweliny - ok.
Poza tym uschnięte końcówki liści można obcinać. Ostrymi nożyczkami na
granicy uschnięcia. Ja tak obcinam mojej juce już kilka lat. Juce to chyba
nie przeszkadza, bo nie widać żeby z tego powodu cierpiała a znacznie
zyskuje na estetyce. Moja juka ma obecnie około 3m i do sufitu tylko 20cm.
Zastanawiam się czy jukę można obniżyć przez odkład powietrzny? Czy ktoś to
już ćwiczył?
--
Pozdrawiam
Antoni Broniak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-04-21 18:30:24
Temat: Re: jak pielęgnować yukę?Od: "Mist" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Witaj,
> Jak tak, to możesz obciąć.
> Postaraj się obciąć tak, żeby nie uszkodzić głównego pnia.
> A potem... Te obcięte osusz, tak z jeden dzień, możesz obsypać trochę
> zmiażdżonym węglem drzewnym,
> i do doniczki. Dla pewności możesz zrobić taki "namiocik" z folii.
Jeśli
> utrzymasz jaką taką wilgotność, to Ci się ukorzenią.
> Powodzenia w uprawie,
> Ewelina
>
> Trochę się boję, ale mam nadzieję, że cała operacja zakończy się dla
mojej yuki pomyślnie. Serdecznie dziękuję za porady Ewelino, z pewnością
je
wykorzystam.
Pozdrawiam, Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-04-21 18:33:27
Temat: Re: jak pielęgnować yukę?Od: "Mist" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Rady Eweliny - ok.
> Poza tym uschnięte końcówki liści można obcinać. Ostrymi nożyczkami na
> granicy uschnięcia. Ja tak obcinam mojej juce już kilka lat. Juce to
chyba
> nie przeszkadza, bo nie widać żeby z tego powodu cierpiała a znacznie
> zyskuje na estetyce. Moja juka ma obecnie około 3m i do sufitu tylko
20cm.
> Zastanawiam się czy jukę można obniżyć przez odkład powietrzny? Czy
ktoś to
> już ćwiczył?
>
> --
> Pozdrawiam
> Antoni Broniak
>
>
Dziękuję za info o liściach, spróbuję tak zrobić, jak radzisz.
Pozdrawiam, Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-04-21 20:26:54
Temat: Re: jak pielęgnować yukę?Od: f...@q...pl (Faber) szukaj wiadomości tego autora
Nie ćwiczyłam, ale przypuszczam, że można. Sama zamierzam to zrobić na
Dracena marginata, znajomi ogrodnicy twierdzą, że powinno się udać bez
problemu.
Pozdrawiam - Danusia
----- Original Message -----
From: "Mist" <a...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, April 21, 2001 8:33 PM
Subject: Re: jak pielęgnować yukę?
> Rady Eweliny - ok.
> Poza tym uschnięte końcówki liści można obcinać. Ostrymi nożyczkami na
> granicy uschnięcia. Ja tak obcinam mojej juce już kilka lat. Juce to
chyba
> nie przeszkadza, bo nie widać żeby z tego powodu cierpiała a znacznie
> zyskuje na estetyce. Moja juka ma obecnie około 3m i do sufitu tylko
20cm.
> Zastanawiam się czy jukę można obniżyć przez odkład powietrzny? Czy
ktoś to
> już ćwiczył?
>
> --
> Pozdrawiam
> Antoni Broniak
>
>
Dziękuję za info o liściach, spróbuję tak zrobić, jak radzisz.
Pozdrawiam, Arek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-04-22 15:47:08
Temat: Re: jak pielęgnować yukę?Od: "A Broniak" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Faber <f...@q...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:000701c0caa1$737e0d00$450d74c3@dom...
> Nie ćwiczyłam, ale przypuszczam, że można. Sama zamierzam to zrobić na
> Dracena marginata, znajomi ogrodnicy twierdzą, że powinno się udać bez
> problemu.
> Pozdrawiam - Danusia
Dracenę Marginatę przez odkład powietrzny można obniżyć. To już
przećwiczyłem, bo mi strasznie wyłysiała od dołu. Mam teraz dwie bo
oczywiście pień po skróceniu też wypuścił czuprynę. Nie udało mi się jedynie
zmusić do rośnęcia tego fragmentu odciętego pnia.
--
Pozdrawiam
Antoni Broniak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-04-23 06:35:38
Temat: Odp: jak pielęgnować yukę?Od: "Anula" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik A Broniak <a...@p...onet.pl> w wiadomości napisał:
> Dracenę Marginatę przez odkład powietrzny można obniżyć. To już
> przećwiczyłem, bo mi strasznie wyłysiała od dołu. Mam teraz dwie bo
> oczywiście pień po skróceniu też wypuścił czuprynę. Nie udało mi się
jedynie
> zmusić do rośnęcia tego fragmentu odciętego pnia.
> Pozdrawiam
> Antoni Broniak
>
>
Dracenę Marginata, kiedy wyłysiała od dołu, pocięłam na 10cm kawałki,
niektóre miały liście, inne były całkiem gołe. Wszystkie się ukorzeniły
(chyba w wodzie, nie pamiętam). Potem był kłopot, co z nimi zrobić, bo
przecież jeśli coś żyje, nie godzi się wyrzucać.
Kilka lat temu z kolei stałam się posiadaczką nieukorzenionego pnia draceny
z pióropuszem liści. Pień okazał się spróchniały, więc odcinałam go po
kawałku, szukając zdrowej tkanki. Tym sposobem został mi tylko pióropusz z
piętką i bardzo ładnie ukorzenił się w wodzie. Rósł zdrowo.
Wydaje mi się więc, że wszelkie (?) eksperymenta są dozwolone z tymi
roślinami, one wiele wytrzymują :-))
Pozdrawiam,
Anula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |