« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-11-20 08:41:44
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?manio w wiadomości news:bphr76$f5h$2@inews.gazeta.pl pisze:
> Rada jest prosta. Najedz sie tluszczu to slodycze nie beda
> atrakcyjne. Np po jajecznicy na boczku z majonezem nie chce sie jesc
> przez caly dzien
Po glebszym zastanowieniu to w sumie nie dziwi :))))))))))))
MSPANC
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-11-20 11:32:40
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?
Użytkownik "Hoody" <jcs[usun to]@o2 atuwstawkropke pl> napisał w wiadomości
news:3fbb9a4a$1@news.home.net.pl...
> > smalec i schabowy odpada - jestem wegetarianką od dzieciństwa :)
>
> no i stad te Twoje "ciagle zachcianki" !!! (nadpodaz weglowodanow )
> pewnie masz hiperinsulinemie - znaczna nadreaktywnosc trzustki
> na bodzce jedzeniowe [spozycie weglowodanow o wysokim Indeksie
> Glikemicznym] powoduje o wiele za obfity wyrzut insuliny, co
> owocuje hipoglikemią, czyli strasznym obnizeniem poziomu cukru
> w jakis czas po jedzeniu. wtedy ogarnia Cie namolna sennosc, a
> zaraz potem wilczy apetyt.
> Zgadlem?
Ee..., a czemu ja nie mam tak fajnie jak opisujesz?
Sowa - wegetarianka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-11-20 11:35:35
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?
Użytkownik "Dorota D." <p...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bphq7o$a10$1@topaz.icpnet.pl...
> A słodycze... uwielbiam i nie wiem, co na to poradzić.
Słodycze uzależniają jak papierosy, czy alkohol.
Poprosić o pomoc i zerwać z nałogiem, a zamiast nich sięgać np. po pestki
słonecznika, lub dyni.
Nie łuskane. Trzeba się sporo napracować żeby zjeść jakąś konkretna ilość.
Zresztą myślę, że ten lekarz do którego się wybierasz, pomoże Ci jeśli
powiesz mu dokładnie z czym najbardziej sobie nie radzisz.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-11-20 11:39:16
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?
Użytkownik "manio" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bphr76$f5h$2@inews.gazeta.pl...
>
> > szczerze mówiąc nie wiem sama. Miałam rok temu badany poziom cukru, wiem
> że
> > to dawno, ale wtedy było zupełnie ok.
> > A słodycze... uwielbiam i nie wiem, co na to poradzić.
> Rada jest prosta. Najedz sie tluszczu to slodycze nie beda atrakcyjne. Np
po
> jajecznicy na boczku z majonezem nie chce sie jesc przez caly dzien i
> naprawde nie ma sie ochoty na slodycze.
Świetna rada dla wegetarianki.
Czy naprawdę nie do pomyślenia jest mała modyfikacja i zaproponowanie
garści np. migdałów, lub mieszanki orzechów, albo awokado zamiast tego
boczku?
Sowa - wstrząśnięta bogactwem pomysłów kulinarnych. :->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-11-20 11:53:11
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?
> szczerze mówiąc nie wiem sama. Miałam rok temu badany poziom cukru, wiem
że
> to dawno, ale wtedy było zupełnie ok.
> A słodycze... uwielbiam i nie wiem, co na to poradzić.
>
>
> D.
Hoody ma racje. Moja przyjaciółka była wegetarianką od dzieciństwa. Po
prostu uwielbiała słodycze pod każdą postacią. W wieku dojrzewania poważnie
przybrała na wadze. W tym roku [ma ok 23lat] zaczęła jeść mięso, stopniowo
co prawda. Teraz pije kawę, herbatę z max. 1 łyżeczką cukru. W święto nawet
nie mogła jeść 1 rogala marcińskiego. Sporo schudła.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-11-20 13:19:59
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?
Użytkownik "Asfiksja" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bpidlp$rdg$1@topaz.icpnet.pl...
> Hoody ma racje. Moja przyjaciółka była wegetarianką od dzieciństwa. Po
> prostu uwielbiała słodycze pod każdą postacią. W wieku dojrzewania
poważnie
> przybrała na wadze. W tym roku [ma ok 23lat] zaczęła jeść mięso, stopniowo
> co prawda. Teraz pije kawę, herbatę z max. 1 łyżeczką cukru. W święto
nawet
> nie mogła jeść 1 rogala marcińskiego. Sporo schudła.
Co Wy ludzie wypisujecie za głupoty?
Chcecie tu udowodnić, że jedzenie mięsa zabezpiecza przed jedzeniem cukru?
A skąd ci wszyscy otyli mięsożercy? Z księżyca pospadali?
Czemu ja nie wpylam cukru bez opamiętania i nie tyję- cud natury?
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-11-20 15:21:32
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?
"Sowa" <m...@b...pl> wrote in message
news:bpi955$3f2$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "manio" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bphr76$f5h$2@inews.gazeta.pl...
> >
> > > szczerze mówiąc nie wiem sama. Miałam rok temu badany poziom cukru,
wiem
> > że
> > > to dawno, ale wtedy było zupełnie ok.
> > > A słodycze... uwielbiam i nie wiem, co na to poradzić.
> > Rada jest prosta. Najedz sie tluszczu to slodycze nie beda atrakcyjne.
Np
> po
> > jajecznicy na boczku z majonezem nie chce sie jesc przez caly dzien i
> > naprawde nie ma sie ochoty na slodycze.
>
> Świetna rada dla wegetarianki.
>
> Czy naprawdę nie do pomyślenia jest mała modyfikacja i zaproponowanie
> garści np. migdałów, lub mieszanki orzechów, albo awokado zamiast tego
> boczku?
>
> Sowa - wstrząśnięta bogactwem pomysłów kulinarnych. :->
>
>
Ciezka sprawa,rzeczywiscie polecac dla wegetarianki bialka i tluszcze
zwierzece,a trudno zastapic jajka orzechami,a boczek awokado.
kc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-11-20 18:14:30
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?> szczerze mówiąc nie wiem sama. Miałam rok temu badany poziom cukru, wiem
że
> to dawno, ale wtedy było zupełnie ok.
> A słodycze... uwielbiam i nie wiem, co na to poradzić.
NIc nowego nie powiem...ale musisz sprobowac walczyc z tym.
Ja bylam wrecz uzalezniona od slodyczy i nie rzadkoscia u mnie byly okresy
ze wolalam zjesc zamiast obiadu paczke delicji.
Ba! Byly tygodnie, ze wcinalam prawie same slodycze!!! To byly straszne
czasy!
Teraz kiedy jestem na diecie, po prostu mam jeden dzien w tygodniu, ktory
jest dla mnie swietoscia i nagroda za wytrzymanie calych 6 dni bez
slodkosci. W moim wypadku jest to niedziela. Ale...zamiast normalnego np.
kawalka tortu jem polowe tego kawalka :)
Kiedy juz jest sie na diecie i widzi ubywajace kilogramy, kiedy ciuchy robia
sie coraz luzniejsze...przechodzi troche ochota na slodycze, latwiej z ta
slaboscia jest walczyc.
Dlatego nie mysl jak wytrzymasz bez slodyczy, tylko bierz sie za dietke ( na
jej poczatku zawsze latwo odrzucic slodycze, no bo w koncu to poczatki! ;))
a pozniej przy odrobinie dobrych checi i woli, walka z ciagotkami do
slodkosci jest latwiejsza :)
Pozdr.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-11-20 19:24:32
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?Użytkownik Luthien napisał:
>>szczerze mówiąc nie wiem sama. Miałam rok temu badany poziom cukru, wiem
>
> że
>
>>to dawno, ale wtedy było zupełnie ok.
>>A słodycze... uwielbiam i nie wiem, co na to poradzić.
>
>
>
> NIc nowego nie powiem...ale musisz sprobowac walczyc z tym.
> Ja bylam wrecz uzalezniona od slodyczy i nie rzadkoscia u mnie byly okresy
> ze wolalam zjesc zamiast obiadu paczke delicji.
Moje uzaleznienie przeszlo na diecie najpierw MM ( czyli potrawy o
niskim IG, choc czasem mnie ciagnelo) a genralnie mi przeszlo na
DO.Teraz nawet gorzka czekolada dla mnie za slodka, a zwyklych slodyczy
nie zjem, bo mi mdlo.I nie ciagnie mnie prawie wcale.Pisze prawie, bo
zostaly jakies dziwne zapisane w podswiadomosci ciagotki do zajadania
slodyczami stresu.Ale jest mi tak slodko i niedobrze, ze potem mam
spokoj na dluzszy czas.
Poki bylam na diecie niskokalorycznej i chudlam, potrafilam sobie
odmowic.Ale potem....juz nie.
Teraz mam w zasadzie spokoj ze slodyczami.Jestem obojetna wobec
najwiekszych smakowitosci w sklepie ( nawet ukochanego sernika)
Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-11-20 20:40:19
Temat: Re: jak schudnąć 40kg?
Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bpi8p1$216$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Hoody" <jcs[usun to]@o2 atuwstawkropke pl> napisał w
wiadomości
> news:3fbb9a4a$1@news.home.net.pl...
>
> > > smalec i schabowy odpada - jestem wegetarianką od dzieciństwa :)
> >
> > no i stad te Twoje "ciagle zachcianki" !!! (nadpodaz weglowodanow )
> > pewnie masz hiperinsulinemie - znaczna nadreaktywnosc trzustki
> > na bodzce jedzeniowe [spozycie weglowodanow o wysokim Indeksie
> > Glikemicznym] powoduje o wiele za obfity wyrzut insuliny, co
> > owocuje hipoglikemią, czyli strasznym obnizeniem poziomu cukru
> > w jakis czas po jedzeniu. wtedy ogarnia Cie namolna sennosc, a
> > zaraz potem wilczy apetyt.
> > Zgadlem?
>
> Ee..., a czemu ja nie mam tak fajnie jak opisujesz?
> Sowa - wegetarianka
Dlatego, ze Twoje ewentualne (mam nadzieje ze jesli juz, to
co najwyzej niewielkie) problemy z otyloscia sa innej etiologii!
Nie u kazdego przyczyną jest wadliwie funkcjonujaca trzustka
(tak jak np. u mnie). Dorota jest na podstawie opisu jej przypadku
o to podejrzana. Statystycznie biorac hiperinsulinemia jest
przyczyna wiekszosci przypadkow otylosci, a przynajmniej
tak twierdzi M.Montignac... :)
Pozdrawiam!
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |