« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-08 07:06:05
Temat: jak to jest z tymi alergiami?Witam
mój 10 już letni syn od wielu lat cierpni na alergię
kilka lat temu miał robione testy
leczyliśmy się u różnych alergologów
niestety skutek był taki że było z nim źle (astma , duszności itp) nawet po
zakończeniu pylenia traw, pomimo brania leków...
w końcu trafiliśmy do homeopatki i problemy się skończyły (oczywiście trochę
to trwało...)
od kilku lat wiosną zaczynał mieć katar i swędzenie oczu ale po przyjęciu
granulek przechodziło i wakacje miał spokojne
Niestety w tym roku brał już granulki dwa razy i nic nie pomaga.... nie wiem
co się dzieje
będę zmuszona wrócić do leczenia u alergologa, bo szkoda mi dziecka, jak co
noc zaczyna kaszleć po położeniu się do łóżka i tak jest całą noc z
niewielkimi przerwami kiedy jest tak zmęczony że zasypia na trochę, potem
znowu kaszel i duszności i tak co noc...
i tu mam kilka pytań do doświadczonych (bo sama nie pamiętam jak to było)
1. czy trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego - bo o ile pamiętam
nasz rodzinny sam zawsze chciał syna leczyć Zyrtec-iem i jakimiś
syropkami....
2. Czy alergolog zleci ponownie testy skórne?
3. Czy po lekach stan syna poprawi się dość szybko - tzn za tydzień -dwa
objawy duszenia , kataru i swędzenia oczu miną, wcześniej, później czy może
np. do końca wakacji, albo wcale?
4. Czy na każdy rodzaj alergii daje się inne leki i jakie to są dzisiaj -
może ktoś z Państwa się orientuje - chciałabym mieć orientację , jak póję do
lekarza, co dziecku przepisuje...
5. Czy ktoś zna w Lublinie dobrego i sprawdzonego alergologa?
6. A może ma ktoś duże doświadczenie w leczeniu homeopatami i jednak czekać
nadal albo jeszcze raz aplikować granulki, wstrzymując się na razie od
leczenia u alergologa?
pozdrawiam
anka tomczyk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-08 08:19:33
Temat: Re: jak to jest z tymi alergiami?Witam.
Z lekami na alergię to jest różnie. Ja mam 30 lat i na alergie "cierpie" od
ponad 20 kiedyś to był dramat ale w dzisiejszych czasach jest tyle leków, że
dobry alergolog sobie poradzi. Zyrtec jednego roku mi pomagał innego wcale,
albo np. przez dwa tyg. tylko miałem spokój. W tej chwili biorę Allergodil
(do nosa) i cisza. Ale czasami (kilka razy w sezonie) łapie mnie duszność i
wtedy dobrze jest mieć pod ręką jakiś preparat rozszeżający oskrzela. Teraz
wiem, że objawy alergii można w zasadzie wyeliminować całkowicie, trzeba
tylko dobrać odpowiedni lek. Jak byłem mały to całe wakacje wyglądałem przez
okno patrząc jak koledzy jeżdżą na rowerach bo lekarze leczyli mnie
"syropkami". Więc głowa do góry, do alergologa i mały niech się cieszy
życiem. Co do testów skórnych to jeśli były robione to powtarzać ich chyba
nie trzeba. Co do poprawy to przy odpowiednich lekach poprawa powinna być w
zasadzie natychmiastowa. A co do homeopatii to.... idź Ty lepiej do
alergologa ;).
Pozdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-08 08:37:25
Temat: Re: jak to jest z tymi alergiami?NIe jestem lekarzem, jestem alergikiem, od urodzenia.
> 1. czy trzeba mieć skierowanie od lekarza rodzinnego - bo o ile pamiętam
> nasz rodzinny sam zawsze chciał syna leczyć Zyrtec-iem i jakimiś
> syropkami....
NIe wiem na 100%, ale na 90% TAK.
> 2. Czy alergolog zleci ponownie testy skórne?
NIE wiem, ale lekarz rodzinny nie daje skierowania na testy alergiczne.
> 3. Czy po lekach stan syna poprawi się dość szybko - tzn za tydzień -dwa
> objawy duszenia , kataru i swędzenia oczu miną, wcześniej, później czy może
> np. do końca wakacji, albo wcale?
Jeśli lekarstwo zadziała na syna i na ten alergen to pomoże w ciągu 1/2 h.
Przynajmniej tak jest ze mną.
> 4. Czy na każdy rodzaj alergii daje się inne leki i jakie to są dzisiaj -
> może ktoś z Państwa się orientuje - chciałabym mieć orientację , jak póję do
> lekarza, co dziecku przepisuje...
NIe wiem, ale z doświadczenia wiem , że na mnie różne leki działają na różne
alergeny. Jeden lepiej działa na kurz uliczny, inny na roztocza kurzu
domowego ...
> 5. Czy ktoś zna w Lublinie dobrego i sprawdzonego alergologa?
NIe znam.
> 6. A może ma ktoś duże doświadczenie w leczeniu homeopatami i jednak czekać
> nadal albo jeszcze raz aplikować granulki, wstrzymując się na razie od
> leczenia u alergologa?
U arelgologa byłam 2 razy w życiu. NIc mi nie pomogli, ale dali skierowania na
testy. W zasadzie wyszło to co już wiedziałam wcześniej, ale mam na papierze :).
Ważne:
1. dużo razy słyszałam, że z alergi można się wyleczyć w wieku dojrzewania.
Pani syn ma 10 lat jak rozumiem, ma szanse się wyleczyć trwale, wybrała bym się
jednak do alergologa.
2. Alergia jest objawem, a nie chorobą. Trzeba usunąć przyczynę. Chyba ,że się
nie da usunąć/wykryć. Wtedy sie trzeba z tym pogodzić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-08 09:04:24
Temat: Re: jak to jest z tymi alergiami?
> Ważne:
> 1. dużo razy słyszałam, że z alergi można się wyleczyć w wieku
dojrzewania.
> Pani syn ma 10 lat jak rozumiem, ma szanse się wyleczyć trwale, wybrała
bym się
> jednak do alergologa.
> 2. Alergia jest objawem, a nie chorobą. Trzeba usunąć przyczynę. Chyba ,że
się
> nie da usunąć/wykryć. Wtedy sie trzeba z tym pogodzić.
>
z tego co zrozumiałam to u pani 1/2 h i objawy alergii znikają?
a potem pani pisze, że alergolodzy pani nie pomogli
co mam przez to rozumieć, czy to że na trwałe się pani nie wyleczyła z
alergii?
Przyczyna to pyłki traw
raczej niemożliwe do wyeliminowania , czyba, że przenieślibyśmy się do
miasta gdzie nie ma roślin w ogóle a co za tym idzie i pyłków...:-(
a do alergologa chyba się jednak wybiorę tylko teraz pytanie do kogo w
Lublinie?
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-08 10:08:41
Temat: Re: jak to jest z tymi alergiami?> z tego co zrozumiałam to u pani 1/2 h i objawy alergii znikają?
tak
> a potem pani pisze, że alergolodzy pani nie pomogli
Lekarstwa zapisują mi zwykli lekarze z przychodni, lub lekarze innych
specjalności "przy okazji", od nich dowiaduje się o nowych.
> co mam przez to rozumieć, czy to że na trwałe się pani nie wyleczyła z
> alergii?
Nie, trwale się nie wyleczyłam.
> Przyczyna to pyłki traw
> raczej niemożliwe do wyeliminowania , czyba, że przenieślibyśmy się do
> miasta gdzie nie ma roślin w ogóle a co za tym idzie i pyłków...:-(
NIe do końca wiem jak to jest. Są miejsca gdzie są pyłki traw i nie ma alergii.
Po prostu tak jest. Trzeba na sobie testować.
Może w tych miejscach fruwają w powietrzu lekarstwa oprucz alergenów ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-08 10:27:10
Temat: Re: jak to jest z tymi alergiami?W artykule <dalfis$6jm$1@nemesis.news.tpi.pl>
tako rzecze Anica :
> Przyczyna to pyłki traw
> raczej niemożliwe do wyeliminowania , czyba, że przenieślibyśmy się do
> miasta gdzie nie ma roślin w ogóle a co za tym idzie i pyłków...:-(
Są, są. Mam dwóch synów (bliźniaki) i wierz mi, że pyłków traw w mieście
dosyć dla alergika. Na skaliste wyspy morskie jak wyjedziesz (któryś ze
znanych niemieckich fizyków tak robił) to może tam poczujesz różnicę.
Ale do lekarza idź. Czasy kiedy Zyrtec był jedyny już mineły, a po co
dzieciak ma się męczyć i dorobić powikłań.
--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący."
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BezSpamu z adresu)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-11 09:54:27
Temat: Re: jak to jest z tymi alergiami?
Droga Aniu
Moja siostra miała podobne problemy ze swoimi dzieciakami, starszy chłopiec
też miał duszności, napady kaszlu leczył się u alergologa i ograniczło się
to do brania tabletek i inhalatora, lekarz mówił że to stan początkowy
astmy. Młodsza córeczka miała alergię pokarmową i też leczenie tradycyje nie
przyniosło większych efektów. Polecono mojej siostrze homeopatę w Chełmie.
Leczy tam dzieciaki od dłuższego czasu i efekty są niesamowite. Syn nie ma
kaszlu i duszności a córeczka może w końcu wszystko jeść. Oczywiście czasami
są okresy pogorszenia ale wtedy potrzebna jest szybka konsultacja z
homeopatą, dawka odpowiednich granulek i sprawa załatwiona.
Na początku podchodziłam bardzo sceptycznie do takich spraw, ale teraz widzę
efekty i mogę polecić w 100%. Na pewno leczenie u homeopaty jest długofalowe
i wymaga poświęcenia ale wyniki są tego warte.
Jeśli jesteś zainteresowana kontaktem do tego homeopaty to daj znać, zapytam
się siostry.
Pozdrawiam serdecznie i życzę poprawy zdrowia synka.
Vanilia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |