| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-03-01 12:59:16
Temat: Re: jak utrzymać bazylie w doniczce?in article 4...@n...home.net.pl, Krystyna Chiger at k...@p...pl
wrote on 1/03/2006 13:39:
> Akulka wrote:
>
>>> Bazylia jest jednoroczna w naszym klimacie, czyli w ogródku napewno
>>> padnie. W domu, jeżeli warunki bedą jej odpowiadały, może być
>>> wieloletnia.
>>
>> Hem, to odpada, nie mieszkam w blokach, więc temperatura u mnie w domu
>> zmienną pannicą jest;P-)
>
> Ciepłolubna jest i wilgociolubna. Nawet wietrzeniem w zimie można ją
> ubić.
O, to może mi podpowiesz - ciepłolubna tzn. jaką temperaturę lubi
najbardziej? I czy potrzebuje bezpośredniego światła słonecznego, czy może
stać np. na północnym oknie?
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-03-01 16:21:52
Temat: Re: jak utrzymać bazylie w doniczce?
Użytkownik "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:du26vl$dci$1@inews.gazeta.pl...
> In news:C02A2E60.1E78%notujaca@gazeta.pl, notujaca wrote:
> Pewnie, że sobie wysiej. Bazylia i szałwia to takie dwa ziółka, które
> nawet kompletny lajkonik może sobie wyhodować, rosną jak głupie. A mówi ci
> to osoba, która regularnie morduje wszystkie swoje kwiatki.
O nie! Ja wysiałam i kicha. Wyrosły sobie takie jak rzeżucha a następnie
padły :( A z marketu była i była a jak grzać zaczęli na potęgę to uschła
:( Na wiosnę nową kupię, bo nie umiem już bez żyć:)
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-03-03 11:43:11
Temat: Re: jak utrzymać bazylie w doniczce?> A gdzie wy kupiłyście tę bazylię nie jednoroczną? Bo u mnie całe lato do
> późnej jesieni zarówno w domu jak i na ogródku, a zimą - zdycha.
od wielu lat wysiewam (o dowolnej porze) po kilka nasion do kubków po
jogurcie (oczywiście napełnionych ziemią). Bazylia pieknie wschodzi.
Wybieram najładniejsze (resztę rozdaje znajomym :-))) i wsadzam dwie-trzy
kupki roslinek do skrzynki stojacej na zachodnim oknie w kuchni (skrzynka
stoi wewnatrz :-). Podlewam duzo - bazylia wręcz lubi podlewaniw "w pełnym
słońcu". Jak roślinki podrosną to pozostawiam po dwie w kepce (resztę
zjadam). Obrywam od góry, aby krzaczyły na boki. Jak pojawiaja sie
zaczatki kwiatków to obrywam (i do zupy!!!). Rośnie jak wsciekła - do
skrzynki 90cm wlewam 2 razy w tygodniu po 3 litry wody. Nasiona kupuje w
najzwyklejszym sklepie ogrodniczym "Bazylia właściwa - Ocimum basilicum".
Zresztą w
> sprzedaży zawsze na opakowaniach pisze, że jest jednoroczna...;(
też w to kiedys wierzyłem :-))) Moja bazylia rosnąca w skrzynce na oknie
jest "wieloletnia". Posadzona latem ub. roku rosnie do dzisiaj - ma
siakieś 70cm, zdrewniałe łodygi (taka drzewkowata się zrobiła) i duzo
pachnących zielonych listków. Trzy takie krzaczki wystarczaja - a bazylie
dodaje praktycznie do wszystkiego :-))) Kiedys trzymałem bazylie przez dwa
i pół roku...
--
serdeczności! zbisa (Wierny Czytacz Grupy)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |