Ewa napisała:
>
>... wrócić do pracy, do realizowania siebie.

To nie zawsze jest równoznaczne.
Czy masz konkretne plany - w sensie rodzaju pracy,
jaki będziesz wykonywać?
Czy masz już tę pracę realnie? (stanowisko)
Czego się boisz?
>
> ... w moim przypadku praca nie jest
> koniecznością. Chciałabym jednak mieć satysfakcję ze swojego życia, poczucie
> tego, że robię coś sensownego, prócz sprzątania, obiadków, lekcji etc...

Samo wychowanie,czy też "odchowanie" dzieci
niesie ze sobą megakosmiczne satysfakcje.
Jeśli nie czujesz tego teraz, zmęczona i omotana
codziennością, doznasz tego uczucia na pewno
i dopiero wtedy będziesz mogła realnie ocenić,
które *satysfakcje* są dla Ciebie ważniejsze :)
>
> Podzielcie się, jeśli macie jakieś własne doświadczenia na ten temat.

Dopóki nie sprawdzisz swoich planów w realu,
chyba nie za bardzo Ci pomożemy - sądzę,że
każda Mamuśka inaczej postrzega macierzyństwo,
obowiązki domowe, pracę, realizowanie siebie.

Jeśli jednak uważasz, że Twój czas umyka,
że go *tracisz* - wróć do pracy i sprawdź,
czy na pewno o to chodzi w trapiących Cię
wątpliwościach:)

Serdecznie pozdrawiam Mamę i Maluchy.

Hanka