Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak zniechecic do siebie homoseksualiste..

Grupy

Szukaj w grupach

 

jak zniechecic do siebie homoseksualiste..

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-20 15:03:53

Temat: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: "Piotr" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zeby miec swiety spokoj!? Zeby raz na zawsze sie odczepil...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-07-20 15:28:56

Temat: Odp: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: "Joanna Gotlib" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



> Zeby miec swiety spokoj!? Zeby raz na zawsze sie odczepil...

jasno stanowczo i nie po chamsku powiedziec mu : gdybys byl niebieskooka
blondynka..;)

a tak powaznie
mam bardzo bliskiego kolege jeszcze z czasow szkolnych ktory jest
homoseksualista i z tego co wiem oni nie zaczepiaja kazdego kto im sie
podoba bo oni sie jakos tak wzajemnie "wyczuwaja"
a moze on nie jest pewny?
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-20 15:42:43

Temat: Re: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr" napisal:
>
> Zeby miec swiety spokoj!? Zeby raz na zawsze sie odczepil...

A wiesz jakbys sie zachowal gdyby to nie byl homoseksualista ale
dziewczyna? Oczywiscie nie taka do ktorej cos bys czul ale taka, ze
rowniez chcialbys aby sie od Ciebie odczepila ;)




pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-20 15:57:30

Temat: Re: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: "Piotr" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Zeby miec swiety spokoj!? Zeby raz na zawsze sie odczepil...
>
> jasno stanowczo i nie po chamsku powiedziec mu : gdybys byl niebieskooka
> blondynka..;)

Niezly teskt ;). Moze jestes nia?

> a tak powaznie
> mam bardzo bliskiego kolege jeszcze z czasow szkolnych ktory jest
> homoseksualista i z tego co wiem oni nie zaczepiaja kazdego kto im sie
> podoba bo oni sie jakos tak wzajemnie "wyczuwaja"
> a moze on nie jest pewny?
> Asia
>

Czasami sa tacy co sami nie wiedza z jakiego powodu czepiaja sie innych,
wiec to ma raczej musi miec podtekst seskualny. Moze wyczuwaja, ale nie
potrafia sie z tym pogodzic i dlatego popadaja w frustracje i sa nachalni.
Czasami to wzbudza agresje... Wtedy zaczepia i trzba mu oddac w nos....
Roznie to bywa.
Wiele ludzi jest wrednych...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-20 15:59:27

Temat: Re: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: "Piotr" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> A wiesz jakbys sie zachowal gdyby to nie byl homoseksualista ale
> dziewczyna? Oczywiscie nie taka do ktorej cos bys czul ale taka, ze
> rowniez chcialbys aby sie od Ciebie odczepila ;)

Tak tylko dziewczyny sa dyskretnie i nie atakuja...
Chociaz ich atak to zemsta...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-20 16:06:19

Temat: Re: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr" napisal:
>
> > A wiesz jakbys sie zachowal gdyby to nie byl
> > homoseksualista ale dziewczyna?
> Tak tylko dziewczyny sa dyskretnie i nie atakuja...

Tak - nie atakuja jawnie ;)

Ale powaznie - z tego co napisales wynika, ze on Cie jakos atakuje. Jesli
Cie atakuje masz prawo sie bronic. Obrona musi jednak byc odpowiednia do
ataku. Tak wiec gdy on atakuje Cie kulka sniegowa Ty w obronie wlasnej nie
mozesz rzucic sie na niego z pila spalinowa ;) Oczywiscie znowu mnie
ponosi, ale chyba rozumiesz co mam na mysli. Jesli on jest agresywny i
uzywa sily wobec Ciebie to masz prawo uzyc sily wobec niego.



pozdrawiam
Greg



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-20 16:25:26

Temat: Re: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: "Piotr" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ale powaznie - z tego co napisales wynika, ze on Cie jakos atakuje. Jesli
> Cie atakuje masz prawo sie bronic. Obrona musi jednak byc odpowiednia do
> ataku. Tak wiec gdy on atakuje Cie kulka sniegowa Ty w obronie wlasnej nie
> mozesz rzucic sie na niego z pila spalinowa ;) Oczywiscie znowu mnie
> ponosi, ale chyba rozumiesz co mam na mysli. Jesli on jest agresywny i
> uzywa sily wobec Ciebie to masz prawo uzyc sily wobec niego.

Pewnie, najlepiej z siekiera :). To glupie, no chyba ze w obronie wlasnej,
tylko ze wtedy raczej by nic nie mial pod reka...
Sniegowymi kulkami rzucaja sie dzieci. Niektorzy sa spytniejszi. Prawda
taka ze nie ma obrony. Trzeba unikac.
Najgorszi sa intryganci. Gdy ktos uzyje sily to nie ma sprawy oddasz mu.
Wtedy wszystko jest dobze, no moze poza mozliwoscia spowodowania wiekszej
bojki, ale to jest lepsze niz szkody wlasne...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-20 16:32:25

Temat: Re: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr" napisal:
>
> Sniegowymi kulkami rzucaja sie dzieci.

Przeciez teraz jest lato wiec chocby po tym mogles sie zorientowac, ze
tych kulek nie trzeba traktowac calkiem serio ;)

> Niektorzy sa spytniejszi.

Zawsze mozesz mu powiedziec, ze predzej on odkryje, ze homoseksualista w
zyciu nie byl, niz Ty bedziesz mu przychylny ;)

> Prawda taka ze nie ma obrony.

Powinienes wiedziec najlepiej.

> Trzeba unikac.

No i masz juz odpowiedz ;)




pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-20 16:32:30

Temat: Re: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

BTW.
W latach 1990 w USA była taka sprawa. W jednym mieście mieszkał
mężczyzna heteroseksualny (nazwijmy go X), jego sąsiad (czy kolega z
pracy) Y był homoseksualistą i się w nim zakochał.
Y zadzwonił do stacji telewizyjnej, która organizowała jakiś talk-show i
opowiedział swoją historię. Twórcy programu postanowili to wykorzystać i
zaprosili X do programu, mówiąc mu, że jego wielbicielka chce mu wyznać
miłość. X coś przeczuwał, bo zgodził się dopiero, gdy otrzymał pisemne
potwierdzenie, że to jest naturalna kobieta.
W czasie programu po rozmowie prowadzącego z X na salę wszedł Y i wyznał
uczucie.
X po powrocie wziął z domu strzelbę i strzelił Y dwa razy w głowę.
Sprawa się skończyła tym, że X dostał niski wyrok {morderstwo I° (w
afekcie) z licznymi okolicznościami łagodzącymi} a stacja telewizyjna
musiała zapłacić rodzicom Y spore odszkodowanie za śmierć syna.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Nazwany już kołtunem, faszystą, homofobem i seksistą.:-)))

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-20 16:38:47

Temat: Re: jak zniechecic do siebie homoseksualiste..
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Artur Drzewiecki" napisal:
>
> X po powrocie wziął z domu strzelbę i strzelił Y dwa
> razy w głowę.

Przekroczyl granice obrony koniecznej. Ja w jego wypadku z zaswiadczeniem
i nagraniem programu udalbym sie do najblizszego sadu i zaskarzyl
producentow programu oczekujac zadoscuczynienia w postaci sporej sumy
pieniedzy... *aby mozna bylo sie wyprowadzic gdzies gdzie program nie byl
nadawany* ;)

.

pozdrawiam
Greg


wypowiedzi od * do * oczywiscie nie nalezy traktowac zbyt powaznie w
przeciwienstwie do pozostalej czesci posta :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nawiaze kontakt z cierpiacymi na nerwice lekowa
czy ktos podobnie mysli
Re: Eva cięcie się kłania
[szukam] Teoria umysłu
wolontariat

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »