jaka cisza...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 79
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2005-12-19 20:18:26
Temat: Re: jaka cisza...Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Mon, 19 Dec 2005 18:28:34 +0100, Eulalka napisał(a):
>
>
> Weronika 7 razy wypisała KONIK PONY,
A ja przeczytałam konik Po_l_ny i się zastanawiałam gdzie go złapiesz o tej
porze roku.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
62. Data: 2005-12-20 10:18:09
Temat: Re: jaka cisza...Od: "Xena" <t...@l...fm> szukaj wiadomości tego autora
Borek wrote:
> On Sun, 18 Dec 2005 22:25:48 +0100, MOLNARka <M...@M...pl>
> wrote:
>
>> Jeśli chcesz wiedzieć to mam dyslekcje i dlatego tak pisze.
>
> DyslekSSSSSSSSSję
>
Chyba molnarKA lepiej wie co ma, nie?
pozdrawiam
Tatiana
--
Przebywać stale z kobietą i nie współżyć z nią
jest trudniej niż wskrzesić umarłego.
/św. Bernard z Clairvaux [za] O'Shea: Herezja doskonała
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2005-12-20 10:20:23
Temat: Re: jaka cisza...Od: "Xena" <t...@l...fm> szukaj wiadomości tego autora
Borek wrote:
> On Mon, 19 Dec 2005 18:28:34 +0100, Eulalka
> <e...@l...net.pl> wrote:
>
>>>>> Listy do Mikołaja to dobry wynalazek ;-)
>>>>>
>>>>
>>>> Jak sie ma zdecydowane dzieci :)
>>> albo wystarczające fundusze ;)
>>
>> Weronika 7 razy wypisała KONIK PONY, żeby czasem "Mikołaj nie
>> przeoczył". Oczywiście co drugą linijkę - w pozostałych wymieniła
>> jakieś nieznaczące pierdoły.
>
> A za dziesięć lat Weronika siądzie przy komputerze, wpisze
> w jakiejś wyszukiwarce "Weronika Eulalka" - i się dowie.
> Ale będą jaja :)
>
A to coś wstydliwego jest? Nie sądzę.
pozdrawiam
Tatiana
--
Nie ma większej ironii życia jak ironia miłości
/Karol Libe/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2005-12-20 10:22:24
Temat: Re: jaka cisza...Od: "Xena" <t...@l...fm> szukaj wiadomości tego autora
siwa wrote:
> Xena <t...@l...fm> napisał(a):
>
>> Jak to sobie zapewniłaś?
>
> Ja mówię otwartym tekstem. To ułatwia.
> Np. mam listę książek, które dobieram do zasobnosci i zażyłości
> Mikołaja :)
Ale to żadnego elementu niespodziankowości nie ma.
> W tym roku po raz pierwszy Bysiek ma mikołajowac ;)
Dopiero? Moje dziewuchy już w tym roku zakupiły dla Mietka (kota) prezenty.
pozdrawiam
Tatiana
--
Kochać można nawet rzeczy martwe. Nienawidzić tylko człowieka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2005-12-20 10:34:55
Temat: Re: jaka cisza...Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Xena <t...@l...fm> napisał(a):
> Ale to żadnego elementu niespodziankowości nie ma.
Jest, bo czasami oni sobie moje sugestie interpretują dowolnie.
> Dopiero? Moje dziewuchy już w tym roku zakupiły dla Mietka (kota) prezenty.
Kotu łatwiej ;)
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2005-12-20 12:38:46
Temat: Re: jaka cisza...Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> szukaj wiadomości tego autora
On Tue, 20 Dec 2005 11:20:23 +0100, Xena <t...@l...fm> wrote:
>>>>>> Listy do Mikołaja to dobry wynalazek ;-)
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Jak sie ma zdecydowane dzieci :)
>>>> albo wystarczające fundusze ;)
>>>
>>> Weronika 7 razy wypisała KONIK PONY, żeby czasem "Mikołaj nie
>>> przeoczył". Oczywiście co drugą linijkę - w pozostałych wymieniła
>>> jakieś nieznaczące pierdoły.
>>
>> A za dziesięć lat Weronika siądzie przy komputerze, wpisze
>> w jakiejś wyszukiwarce "Weronika Eulalka" - i się dowie.
>> Ale będą jaja :)
>>
>
> A to coś wstydliwego jest? Nie sądzę.
Ja nie o wstydzie, ja o stosunku Eulalki do dziecka. Nie żebym
sam miał inny naście lat temu, ale zwykle trochę się z tym przed
dziećmi kryjemy - pokazujemy, że traktujemy to wszystko bardzo
poważnie, nawet jeśli dusimy się ze śmiechu. A tu po latach taka
bomba. Młody jakby coś takiego mojego znalazł pewnie by spadł ze
śmiechu z krzesła.
Pozdrawiam,
Marcin Borkowski
--
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.bpp.com.pl/?left=dyslektyk-2&right=dyslek
tyk-2
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2005-12-20 12:39:30
Temat: Re: jaka cisza...Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> szukaj wiadomości tego autora
On Tue, 20 Dec 2005 11:18:09 +0100, Xena <t...@l...fm> wrote:
>>> Jeśli chcesz wiedzieć to mam dyslekcje i dlatego tak pisze.
>>
>> DyslekSSSSSSSSSję
>
> Chyba molnarKA lepiej wie co ma, nie?
Wreszcie jaki rzeczowy argument :)
Best,
Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.chembuddy.com/?left=EBAS&right=equation-b
alancing-stoichiometry
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=basic_acid
_titration_equilibria
http://www.chembuddy.com/?left=CASC&right=concentrat
ion_and_solution_calculator
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2005-12-20 12:45:01
Temat: Re: jaka cisza...Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał
> Przecież to nie jest forum.
Mam wrażenie, że nie załapałaś żartu.
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2005-12-20 13:14:36
Temat: Re: jaka cisza...Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
"MOLNARka" <M...@M...pl> napisał:
> Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał
>> Przecież to nie jest forum.
> Mam wrażenie, że nie załapałaś żartu.
Istnieje przypuszczanie, że to Ty nie załapałaś.
PozdrawiaM
[ale może to ja nie załapałam ;-]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2005-12-20 13:33:44
Temat: Re: jaka cisza...Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał
> Istnieje przypuszczanie, że to Ty nie załapałaś.
Byc może ... choć przeczytaj _wszystkie_ posty Elżbiety w tym wątku ... takie
strasznie 'poważne' są.
Pozdrawiam
MOLNARka ... a wogle to trudno być świeżynką ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |