« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-12-10 13:52:52
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocnyEwa Szczę?niak wrote:
> Ale pamietaj, ze ma to byc jalowiec zwyczajny Juniperus communis. On ma
> bezpieczne kulki. Z innymi moze byc roznie, np. J. sabina - j. sawinski ma
> kulki uznawane za trujace.
One sie jakos roznia wygladem, czy musze uwierzyc sprzedawcy?
Moze ja jednak dalej bede kulki zbierac w lesie, planowane jalowce
ogrodowe potraktuje jako ozdobe...
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-12-10 13:55:27
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocnyMaria Maciąg wrote:
>>>Daglezja ma kwiaty rozdzielnoplciowe, ale jest jednopienna, wiec raczej
>>>powinny sie szyszki ulegnac :-)
>>Jaka duża musi być na pierwsze szyszki?
> Moja ma około 1.5m i w tym roku zawiązała po raz pierwszy szyszki. Jest ich
> dość dużo. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba posadziłam ją jakieś 5 lat
> temu. Duża wtedy pewnie nie była, bo sadziłam wówczas sporo i musiałam
> liczyć się z kosztami.
Moja ma trzy lata, też duża nie była bo to i cena i rower i tak wyglądał
jak samowędrowna kupa zieleniny. Ale 1,5 m to juz chyba ma, czyli za rok
dwa będą szyszki :)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-12-10 14:15:06
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocny
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:41b9aad0$1@news.home.net.pl...
> Moja ma trzy lata, też duża nie była bo to i cena i rower i tak wyglądał
> jak samowędrowna kupa zieleniny. Ale 1,5 m to juz chyba ma, czyli za rok
> dwa będą szyszki :)
A fajne są, takie rogate. Może jutro zrobię zdjęcia, to wrzucę na stronę .
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-12-10 14:26:38
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocny
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:41b9aad0$1@news.home.net.pl...
> Maria Maciąg wrote:
>
> >>>Daglezja ma kwiaty rozdzielnoplciowe, ale jest jednopienna, wiec
raczej
> >>>powinny sie szyszki ulegnac :-)
> >>Jaka duża musi być na pierwsze szyszki?
> > Moja ma około 1.5m i w tym roku zawiązała po raz pierwszy szyszki.
Jest ich
> > dość dużo. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba posadziłam ją jakieś 5
lat
> > temu. Duża wtedy pewnie nie była, bo sadziłam wówczas sporo i
musiałam
> > liczyć się z kosztami.
Moje też zawiązały szyszki w wieku podanym przez Marię.
Co mnie cieszy , że są znacznie wyższe , mają ponad dwa metry :-)
Widać narzekania na mikre przyrosty zrobiły swoje ;-)
Pozdrawiam
Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-12-10 14:38:38
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocnyUżytkownik "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95BB7ABC1D746ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Jesli jestes cierpliwa osoba, to sobie namierz w lesie samice jalowca i
> ukorzen sadzonke - bedziesz miala na 100% to, co chcesz.
A jeśli w lesie rośnie przypadkowo nie ten zwyczahny, tylko sobie toksynę
ukorzenię i utruję się? ;-(
Ch.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-12-10 14:45:06
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocnyMaria Maciąg wrote:
>>Moja ma trzy lata, też duża nie była bo to i cena i rower i tak wyglądał
>>jak samowędrowna kupa zieleniny. Ale 1,5 m to juz chyba ma, czyli za rok
>>dwa będą szyszki :)
> A fajne są, takie rogate. Może jutro zrobię zdjęcia, to wrzucę na stronę .
Zrób, niech wiem na co czekam :) A które choinkowate drzewo ma takie
długie, gładkie szyszki?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
z sosnową szyszka choć nie będzie to pewnie myśl złota:
na monitorze Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-12-10 15:16:58
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocny
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:41b9b672$1@news.home.net.pl...
> > A fajne są, takie rogate. Może jutro zrobię zdjęcia, to wrzucę na stronę
.
>
> Zrób, niech wiem na co czekam :) A które choinkowate drzewo ma takie
> długie, gładkie szyszki?
Takich dużych okazów to ja nie mam, ale mój świerk srebrny ma takie :-).
Tylko on nie ma nic wspólnego z pionowy wzrostem ku górze, bo widać był
szczepiony z bocznej gałązki (tu niech się znawcy wypowiedzą) i rośnie taki
powichrowany, ale za to nie ma drugiego takiego ;-).
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-12-10 15:42:58
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocnyUżytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl>
> Takich dużych okazów to ja nie mam, ale mój świerk srebrny ma takie
:-).
> Tylko on nie ma nic wspólnego z pionowy wzrostem ku górze, bo widać
był
> szczepiony z bocznej gałązki (tu niech się znawcy wypowiedzą) i rośnie
taki
> powichrowany, ale za to nie ma drugiego takiego ;-).
Podobnie rosną ukorzenione gałęzie, ale już po dwóch latach zaczynają
się przekształcać w powichrowaną choinkę.
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.808 / Virus Database: 550 - Release Date: 04-12-08
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-12-10 15:48:40
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocny
Użytkownik "JerzyN" <N...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cpcg5t$cpb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Tylko on nie ma nic wspólnego z pionowy wzrostem ku górze, bo widać
> był
> > szczepiony z bocznej gałązki (tu niech się znawcy wypowiedzą) i rośnie
> taki
> > powichrowany, ale za to nie ma drugiego takiego ;-).
>
> Podobnie rosną ukorzenione gałęzie, ale już po dwóch latach zaczynają
> się przekształcać w powichrowaną choinkę.
Mój był szczepiony. Przyglądałam się dokładnie nim kupiłam. Jest prawdziwie
srebrny, ale powichrowany bardzo. Mnie się podoba :-).
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-12-10 18:11:35
Temat: Re: jałowiec pospolity, ale owocnyW wiadomości news:Xns95BB7ABC1D746ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8
Ewa Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
> 1. Jalowcow sie z lasu nie przesadza, bo bardzo tego nie lubia i duzo
> wypada przy przesadzaniu.
>
Hejka. Nie prawda. Jedną z pierwszych rzeczy jaką zrobiliśmy po
zakupie działki było posadzenie jałowców przywiezionych z lasu.
Ponieważ były to (specjalnie wybrane formy wąskokolumnowe) spore
okazy - ponad metrowej wysokości i wiezione ponad 100 km., to dwa się
nie przyjęły, a cztery rosną do tej pory. Mało tego, jeden z nich dwa
lata temu został przesadzony w inne miejsce i też dalej rośnie. :-) U
nas na działkach i w ogródkach widuje się bardzo dużo tych "leśnych"
jałowców.
Nie widzę najmniejszego problemu z przyjęciem się na działce małych
leśnych jałowców (Juniperus comunis) o wysokości do 30 cm., wykopanych
z odpowiednią bryłką ziemi oraz posadzonych w odpowiednie podłoże.
Zaś, co do owoców jałowca, to my lubimy spacery po lesie i przy
okazji zbieramy te ciemnofioletowe kuleczki. Można też już wkrótce
pomyśleć o zrobieniu sadzonek z tych owocujących okazów. :-)
Pozdrawiam empirycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |