« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-07-02 21:18:30
Temat: Re: jamnik [OT]
Użytkownik "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cc4i9m$pm2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
>
> i wiem ,że jak odejdzie psiak czy kotka, będę miała następne, bo miłość
> powinna żyć,
>
> >
> A dla mnie to brzmi tak jak z zabawką, znudziła się to zastąpię nową.
Dziękuje Aniu, wiem że chcesz dobrze ale jeszcze poczekam.
Niepocieszona Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-07-02 21:40:04
Temat: Re: jamnik [OT]Użytkownik "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cc4i9m$pm2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> i wiem ,że jak odejdzie psiak czy kotka, będę miała następne, bo miłość
> powinna żyć,
>
>
> pozdr nastrojowo
> Ania
>
>
CHLIP ... CHLIP ...
Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-07-02 21:54:55
Temat: Re: jamnik [OT]Użytkownik "Aniela" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cc4jas$fvr$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cc41ml$1kn$1@korweta.task.gda.pl...
> Ja jednak ciagle......wierze w dobroc czlowieka, mimo wszystko....
> Dlaczego nie dajesz szansy wlascicielowi psa? A moze psiak sie zgubil,
> pobiegl za jakas sunia i........
> A moze byl skaradziony i nie sprzedany porzucony........tak tez niestety
> jest...
> Pozdrawiam, Aniela
Ja znam historię psa który bardzo lubił jeździć samochodem. Do tego
stopnia uwielbiał że kiedyś wsiadł niepostrzeżenie do cudzego samochodu.
Kierowca spostrzegł się dopiero w lesie za miastem, był to jakiś zamiejscowy
i psa wypuścił daleko od domu. Psina tułała się kilka dobrych dni zanim
doszedł wycieńczony z powrotem.
Ja rozpisałabym ogłoszenie po mieście, przystankach autobusowych i
tramwajowych oraz po schroniskach i lecznicach dla zwierząt.
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-07-03 07:36:04
Temat: Re: jamnik [OT]W wiadomości news:cc4jas$fvr$1@atlantis.news.tpi.pl Aniela
<s...@w...pl> napisał(a):
Witaj Anielo! :-)
Dziekuję Ci za zainteresowanie sprawą, Przekazałem Twoje uwagi, adres
forum i Twój adres osobie, która przygarnęła psa. Obiecała, że sie do
Ciebie odezwie.
Pozdrawiam jzns Jarek
>
> Ja jednak ciagle......wierze w dobroc czlowieka, mimo wszystko....
> Dlaczego nie dajesz szansy wlascicielowi psa? A moze psiak sie
> zgubil, pobiegl za jakas sunia i........
> A moze byl skaradziony i nie sprzedany porzucony........tak tez
> niestety jest...
> Zazwyczaj daje sie te min.2 tygodnie czasu dla opiekuna aby MIAL
> SZANSE odszukac swojego psa.
> Wywies ogloszenia, daj do prasy ogloszenie, powrzucaj wiadomosc na
> fora psie, powiadom schronisko,ze znalaziony psiak.
> Naprawde, uwierz mi, ze jamniki nie sa az tak czesto porzucane a
> dlugowloe to naprawde niespotykane.
>
> A jakbys sie czul, gdyby Twoj pies zaginal-kazdemu z nas moze sie to
> przytrafic, niestety:(
> Coprawda moje psy zawsze chodza w obrozkach i maja umocowane
> identyfikatorki i dodatkowo niezmywalnym flamastrem na obrozce
> wypisany nr. telefonu(bije po oczach:)). No ale coz wiekszosc
> opiekunow zwierzat nie mysli o tym przed.... A gdzie dokladnie psiak
> znaleziony, oglosze na forum www.dogomiania.pl forum psy w
> potrzebie. Tam jest duzo wolontariuszy zaczna szukac ogloszen czy
> ktos nie zgubil psiaka(lub nie byl skradziony) i napewno tez znajda
> nowy dom jak opiekun sie nie odnajdzie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-07-03 07:42:07
Temat: Re: jamnik [OT]W wiadomości news:cc5nl1$kbi$1@korweta.task.gda.pl Dirko
<d...@w...pl> napisał(a):
>
> Witaj Anielo! :-)
>
Hejka. Przepraszam. Miało iśc na priva. Chyba jeszcze zaspany
jestem, :-)
Pozdrawiam omyłkowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-07-03 10:44:40
Temat: Re: jamnik [OT]
Użytkownik "Teresa" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cc4jft$gji$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > >
> > A dla mnie to brzmi tak jak z zabawką, znudziła się to zastąpię nową.
> Dziękuje Aniu, wiem że chcesz dobrze ale jeszcze poczekam.
>
gdybym traktowała zwierzęta jak zabawki i znudziła się nimi, to na pewno nie
miałabym kolejnego kota i psa
raczej byłyby pensjonariuszami w schronisku dla zwierząt lub błąkałyby się
poszukując nowego domu.
Nie zrozumiałaś mnie.
Nie można żyć samym cierpieniem, potrzebne są chwile radości. Zamykając się
w sobie niszczymy, nie tylko otoczenie, ale przede wszystkim samych siebie.
Twoje uczucie do Fafika może i powinno żyć w uczuciu do innego zwierzęcia.
Inaczej umrze i zostanie tylko wspomnienie, a właściwie słowa, które nie
będą już nic znaczyły.
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-07-03 10:48:22
Temat: Re: jamnik [OT]
Użytkownik "Teresa" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cc4j6g$ff2$1@atlantis.news.tpi.pl...
[ciach]
> poszło i co mam się rumienić.
>
daj spokój, każdemu może się zdarzyć :)
a jeśli ktoś z całego postu tylko to znalazł, to nie ma o czym z nim
rozmawiać...
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-07-03 14:29:50
Temat: Re: jamnik [OT]Użytkownik Dirko napisał:
>>
>
> Hejka. Przepraszam. Miało iśc na priva. Chyba jeszcze zaspany
> jestem, :-)
>
A już miałeś dostać ochrzan, ze nie tniesz postów;-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-07-03 17:22:34
Temat: Re: jamnik [OT]W wiadomości news:cc6fst$c23$1@korweta.task.gda.pl Marta Góra
<m...@m...pl> napisał(a):
>
> A już miałeś dostać ochrzan, ze nie tniesz postów;-)
>
Hejka. Doskonale widzę jaka jesteś cięta na mnie i nawet wiem
dlaczego. ;-)
Pozdrawiam wyrozumiale Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-07-03 18:34:08
Temat: Re: jamnik [OT]
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cc6q0m$1ec$1@korweta.task.gda.pl...
> W wiadomości news:cc6fst$c23$1@korweta.task.gda.pl Marta Góra
>> >
> Hejka. Doskonale widzę jaka jesteś cięta na mnie i nawet wiem
> dlaczego. ;-)
> Pozdrawiam wyrozumiale Ja...cki
>
dlaczego ??
pozdr ciekawsko
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |