« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-09 08:58:13
Temat: jeszcze raz glicerynaWitam
Mam pytanie do Basi Kulesz. Jak wyglądają te ogniki w glicerynie. Wczoraj
wreszcie mój mąż kupił mi glicrynę z apteki . Opłaca się próbować?
Pozdrawiam Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-11-09 12:37:27
Temat: Re: jeszcze raz gliceryna
"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in message
news:aqiilp$a4d$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Mam pytanie do Basi Kulesz. Jak wyglądają te ogniki w glicerynie. Wczoraj
> wreszcie mój mąż kupił mi glicrynę z apteki . Opłaca się próbować?
Wrrr! Gliceryna wyschła, nim ognik się zakonserwował. Jeśli masz litr płynu, to
próbuj - w
przeciwnym razie nie warto.
Pozdrawiam smętnie, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-11-09 17:13:12
Temat: Re: jeszcze raz glicerynaSzkoda, że się nie udało, chyba wykorzystam tę glicerynę do czegoś innego.
Może do jabłoni purpurowej nie ma liści tylko same owoce, więc logicznie
biorąc potrzeba mniej gliceryny do wypełnienia tkanek.
pozdrawiam Kaśka
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aqivj0$sj7$...@n...tpi.pl...
>
> "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in message
> news:aqiilp$a4d$1@news.tpi.pl...
> > Witam
> > Mam pytanie do Basi Kulesz. Jak wyglądają te ogniki w glicerynie.
Wczoraj
> > wreszcie mój mąż kupił mi glicrynę z apteki . Opłaca się próbować?
>
> Wrrr! Gliceryna wyschła, nim ognik się zakonserwował. Jeśli masz litr
płynu, to próbuj - w
> przeciwnym razie nie warto.
>
> Pozdrawiam smętnie, Basia.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |