kabanosy z biedry

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

11. Data: 2011-09-19 14:03:01

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: Andy Niwiński <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ghost" <g...@e...pl> >>> Bo nie lubie?
>> Zmrożonej wódki też? Czy może jesteś z generacji "whisky-cola"?
>
> Jestem z gatunku nieprzepadajacych za wódą. Ale pamietam czasy gdy kazdego
> pierwszego i pietnastego stada roboli zataczaly sie na ulicach badz
> polegaly na lawkach, trawnikach, chodnikach. Czy jestes z tej generacji,
> albo przynajmniej ta generacja wyszlifowala Ci gust trunkowy?
A wyobraż sobie, że to Tobie ta wyżej wymieniona generacja zafałszowała
pogląd. W tamtych czasach (mam na myśli PRL) alkoholu nie pijałem pod żadną
postacia. A koniec PRL powitałem mając 28 lat, więc nie dlatego, że mi matka
w smoczku wódki nie podawała :) Ale właśnie jak już w wieku ok 40 lat
zacząłem "spożywać" to szybko się nauczyłem, że lepiej pić tylko "czyste"
alkohole. A najwyższą klasą czystego alkoholu jest właśnie WÓDKA. WÓDKA nie
"wóda", jak napisałeś. Otóż wyobraź sobie, że są jeszcze ludzie, którzy
potrafią pić alkohol w towarzystwie dla przyjemności, w ilościach, które tej
przyjemności sprzyjają. Że są jeszcze na świecie POLACY, którzy nie muszą
pić dotąd, dopóki nie spadną pod stół, albo zarzygają cała okolicę lub też
zaczną atakować wszystko co sie rusza. Co wcale nie oznacza, że nie
potrafimy w czterech jednego wieczoru opróżnić dwóch litrowych flaszeczek. A
potem grzecznie pójść spać i rano wstać be bólu głowy, czy też inynch
sensacji. Dlatego padło moje pytanie o "whiski-cola", bo pijący to gówno
najczęściej cierpią cały następny dzień na wszelakie sensacje
żołądkowo-bólogłowowe (kacem powszechnie zwane).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2011-09-19 14:12:59

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: Andy Niwiński <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"wolim" <n...@t...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:j578tp$7bj$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2011-09-19 13:02, Andy Niwiński pisze:
>
>>>
>>> Bo nie lubie?
>> Zmrożonej wódki też? Czy może jesteś z generacji "whisky-cola"?
>
> Ja też nie lubię zmrożonej wódki, tzn. takiej zmrożonej do konsystencji
> oleju. Idealna temperatura wódki jest wtedy, gdy ma jeszcze ładną
> przejrzystą, krystaliczną konsystencję, ale po wlaniu do kieliszka na jego
> ściankach pojawia się rosa :)
>
> Pozdrawiam,
> MW
>
Nie, nie, zmrożona wódka to w moim pojęciu oleista konsystencja a nie barwa.
Oczywiście, że musi być jeszcze w fazie krystalicznej czystości. Wyjęta z
zamrażarki wódeczka ląduje w wiaderku z lodem i podawana jest w jedyny
właściwy sposób - czyściutka i odpowiednio chłodna. No i tak jak mówisz -
rosa na szkle po wlaniu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2011-09-19 14:33:59

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: Maciek <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 19 Sep 2011 16:12:59 +0200, Andy Niwiński napisał(a):

>Wyjęta z
> zamrażarki wódeczka ląduje w wiaderku z lodem i podawana jest w jedyny
> właściwy sposób - czyściutka i odpowiednio chłodna. No i tak jak mówisz -
> rosa na szkle po wlaniu.

Skorzystam z okazji i zapytam - po co cala ta celebra z piciem wodki?
Przeciez smak czystej gorzaly zabija sie, zapijajac, zakąszajac itp. Co za
roznica, czy bedzie "juz oleista" czy "dopiero oszroniona"?

Swoje w zyciu wypilem, ale odkad zamienilem ilosc na jakosc, to wodke
odstawilem zupelnie wlasnie z ww. przyczyn.

Zeby nie bylo watpliwosci, pytam powaznie - nie chodzi mi o flejma.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2011-09-19 14:43:59

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Andy Niwiński" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:j57i2o$8kq$1@dont-email.me...
>
> "Ghost" <g...@e...pl> >>> Bo nie lubie?
>>> Zmrożonej wódki też? Czy może jesteś z generacji "whisky-cola"?
>>
>> Jestem z gatunku nieprzepadajacych za wódą. Ale pamietam czasy gdy
>> kazdego pierwszego i pietnastego stada roboli zataczaly sie na ulicach
>> badz polegaly na lawkach, trawnikach, chodnikach. Czy jestes z tej
>> generacji, albo przynajmniej ta generacja wyszlifowala Ci gust trunkowy?
> A wyobraż sobie, że to Tobie ta wyżej wymieniona generacja zafałszowała
> pogląd. W tamtych czasach (mam na myśli PRL) alkoholu nie pijałem pod
> żadną postacia. A koniec PRL powitałem mając 28 lat, więc nie dlatego, że
> mi matka w smoczku wódki nie podawała :) Ale właśnie jak już w wieku ok 40
> lat zacząłem "spożywać" to szybko się nauczyłem, że lepiej pić tylko
> "czyste" alkohole. A najwyższą klasą czystego alkoholu jest właśnie WÓDKA.

A to bzdura jest. Alkohole maj byc wysokiego gatunku i wtedy jest ok, tania
wóda nie ma nic wspolnego z klasa.

> Otóż wyobraź sobie, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią pić alkohol w
> towarzystwie dla przyjemności, w ilościach, które tej przyjemności
> sprzyjają. Że są jeszcze na świecie POLACY, którzy nie muszą pić dotąd,
> dopóki nie spadną pod stół, albo zarzygają cała okolicę lub też zaczną
> atakować wszystko co sie rusza.

Jesli wydaje Ci sie, ze walczysz tutaj z jakas moja teza to masz racje, ze
Ci sie wydaje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2011-09-19 15:26:17

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: RedLite <e...@b...ua> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-19 16:43, Ghost pisze:

> A to bzdura jest. Alkohole maj byc wysokiego gatunku i wtedy jest ok,
> tania wóda nie ma nic wspolnego z klasa.

G.prawda. Jak się dobrze ożłopiesz Cristala, to będziesz zdychał tak
samo jak po wódzie z czerwoną kartką.
Po dobrym winie również.

Dodatkowo, w Polsce wódek naprawdę chujowych w zasadzie nie ma; jakieś
są, ale tylko te najtańsze, wiadomo - dla koneserów.

Zatem: jak chcesz się upić, to tylko wódą

--

*RedLite*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2011-09-19 15:56:23

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "RedLite" <e...@b...ua> napisał w wiadomości
news:j57mul$aer$2@news.onet.pl...

> Zatem: jak chcesz się upić, to tylko wódą

Bezedóra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2011-09-19 16:20:56

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: Diabełson <h...@s...org> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-19 17:26, RedLite pisze:
> W dniu 2011-09-19 16:43, Ghost pisze:
>
>
>> A to bzdura jest. Alkohole maj byc wysokiego gatunku i wtedy jest ok,
>> tania wóda nie ma nic wspolnego z klasa.
>
> G.prawda. Jak się dobrze ożłopiesz Cristala, to będziesz zdychał tak
> samo jak po wódzie z czerwoną kartką.
> Po dobrym winie również.
>
> Dodatkowo, w Polsce wódek naprawdę chujowych w zasadzie nie ma; jakieś
> są, ale tylko te najtańsze, wiadomo - dla koneserów.
>
> Zatem: jak chcesz się upić, to tylko wódą
>
>
Absolut lub Vvyborovva, albo biała Żubrówka też OK. Tyle pamiętam, teraz
wódy już nie lutuje, tylko winiacze i ew jakieś piwo. Dlatego ALAT mam
już prawie w normie :D

--
F'pockokah az przytópęm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2011-09-19 17:28:40

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: Yakhub <y...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W liście datowanym 19 września 2011 (16:33:59) napisano:

>>Wyjęta z
>> zamrażarki wódeczka ląduje w wiaderku z lodem i podawana jest w jedyny
>> właściwy sposób - czyściutka i odpowiednio chłodna. No i tak jak mówisz -
>> rosa na szkle po wlaniu.

> Skorzystam z okazji i zapytam - po co cala ta celebra z piciem wodki?

Bo nie chodzi o samo picie, ani o wódkę - tylko właśnie o celebrację.

> Przeciez smak czystej gorzaly zabija sie, zapijajac, zakąszajac itp. Co za
> roznica, czy bedzie "juz oleista" czy "dopiero oszroniona"?

Bo to wszystko jest częścią rytuału.

--
Pozdrowienia,
Yakhub

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2011-09-19 17:36:49

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 19 Sep 2011 19:28:40 +0200, Yakhub napisał(a):

> W liście datowanym 19 września 2011 (16:33:59) napisano:
>
>>>Wyjęta z
>>> zamrażarki wódeczka ląduje w wiaderku z lodem i podawana jest w jedyny
>>> właściwy sposób - czyściutka i odpowiednio chłodna. No i tak jak mówisz -
>>> rosa na szkle po wlaniu.
>
>> Skorzystam z okazji i zapytam - po co cala ta celebra z piciem wodki?
>
> Bo nie chodzi o samo picie, ani o wódkę - tylko właśnie o celebrację.
>
>> Przeciez smak czystej gorzaly zabija sie, zapijajac, zakąszajac itp. Co za
>> roznica, czy bedzie "juz oleista" czy "dopiero oszroniona"?
>
> Bo to wszystko jest częścią rytuału.

Oczywiście, że tak.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2011-09-19 18:40:52

Temat: Re: kabanosy z biedry
Od: Jaszyn <P...@t...totalitarne.lobuzy.ru> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 19 Sep 2011 17:26:17 +0200, RedLite napisał(a):

> Dodatkowo, w Polsce wódek naprawdę chujowych w zasadzie nie ma; jakieś
> są, ale tylko te najtańsze, wiadomo - dla koneserów.

Sa. Nie tylko te najtansze. No ale mnie prosze nie sluchac, ja mam jezyk
przyzwyczajony do rosyjskich wodek, a te jakosciowo bija polskie na leb.
Niestety.

--
Jaszyn
"Z cyklu obietnic Tuska:
Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w
Polsce."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry