Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: kampania
Date: Tue, 24 Nov 2009 22:52:09 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 82
Message-ID: <11pn1wuw7pcjs$.fpaggui7hagw$.dlg@40tude.net>
References: <heet76$d9b$1@news.onet.pl> <heevgd$j14$3@news.onet.pl>
<1rbcfyz9z2zwy.7v7ub25dc7p7$.dlg@40tude.net> <hef0hr$nfq$1@news.onet.pl>
<6...@p...googlegroups.com>
<heghu4$57c$3@news.onet.pl>
<0...@e...googlegroups.com>
<hehi1m$470$2@news.onet.pl>
<1...@g...googlegroups.com>
<hehk1v$9k4$1@news.onet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: aeow91.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1259099559 7068 79.191.126.91 (24 Nov 2009 21:52:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 24 Nov 2009 21:52:39 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:487032
Ukryj nagłówki
Dnia Tue, 24 Nov 2009 22:43:28 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
> Strach ma wielkie oczy, ale są chorobą właśnie niszczącą gatunek, bo
> gatunek to różnorodność i dzięki temu przetrwanie. Brak różnorodności,
> to brak przetrwania gatunku.
> ----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
------------
>
>
> Masz rację. A homoseksualiści zapewniają ciągłość pokoleń- czyli przetrwanie
> naszego gatunku:-)
http://homoseks.blox.pl/2008/01/ZRANIONE-DZIECINSTWO
.html
"ZRANIONE DZIECIŃSTWO
Holandia - kraj, który gwarantuje homoseksualistom najszersze prawa i
społeczną akceptację, jest także pionierem w leczeniu homoseksualizmu.
Grzegorz Górny, publicysta "Przewodnika Katolickiego", redaktor naczelny
kwartalnika "Fronda", niedawno odwiedził ten kraj i rozmawiał z wieloma
gejami i terapeutami. Niedawno telewizja wyemitowała film jego autorstwa
"Homoseksualizm - do wyleczenia?". Coraz częściej mówi się, że
homoseksualizm, to wynik wyniesionego z dzieciństwa kompleksu niższości.
Najbardziej znany i działający najdłużej psychoterapeuta prof. Gerard van
den Aardweg w ciągu 30 lat pracy wyprowadził z homoseksualizmu kilkaset
osób. Punktem wyjścia w terapii jest założenie, że pociąg do własnej płci
nie jest - jak to przedstawiają działacze ruchu gejowskiego - wrodzony,
uwarunkowany genetycznie lub hormonalnie. Nowojorski psychiatra Lawrence
Hatterer uważa takie teorie za "dziewiętnastowieczne". Jak dotąd nie
powiodła się żadna z licznych prób odnalezienia "genu homoseksualizmu" ani
ośrodka w mózgu odpowiadającego za pociąg do własnej płci.
Prof. van den Aardweg uważa homoseksualizm za zaburzenie emocjonalne
rozwijające się w dzieciństwie i okresie dojrzewania. Źródłem są niezdrowe
relacje z matką i - zwłaszcza! - ojcem. Najczęściej chłopiec jest zbyt
rozpieszczony przez matkę, a niedoceniany przez ojca (albo jedno i drugie),
co sprawia, że wpada w kompleks niższości na punkcie swojej męskości. -
Doktor Bieber, który opiekował się wieloma gejami, stwierdził, że nie
spotkał wśród nich ani jednego przypadku normalnej relacji miedzy synem a
ojcem - powiedział KAI Grzegorz Górny. Homoseksualiści zwykle mają poczucie
wrażliwości typowe dla neurotyków i są bardziej rozchwiani emocjonalnie. Aż
60 proc. "dobrze przystosowanych społecznie" gejów korzystało z pomocy
psychiatrycznej lub psychologicznej - wykazały badania naukowców z
Uniwersytetu Stanowego Indiana (USA). Według słynnego raportu Kingsleya z
1978 r., aż połowa badanych homoseksualistów przyznała się do kontaktów
seksualnych z co najmniej 500 partnerami.
Zdaniem działaczy ruchów gejowskich problemy emocjonalne homoseksualistów
biorą się z braku tolerancji ze strony otoczenia. - W Holandii te bariery
już nie istnieją, homoseksualizm jest powszechnie akceptowany i prawnie
usankcjonowany, osoby nim dotknięte mogą tam zawierać "małżeństwa", a nawet
adoptować dzieci. Jednak skala problemów neurotycznych wśród gejów wcale
się nie zmniejszyła - mówi Grzegorz Górny. Zdaniem wielu holenderskich
psychologów, to znak, że źródło niepokojów tkwi nie w otoczeniu, ale we
wnętrzu osoby. - Ruch gejowski często przedstawia siebie jako prześladowaną
mniejszość, ofiarę nieżyczliwego społeczeństwa - mówi Górny. Podobny
mechanizm - jak zauważył prof. van den Aardweg - występuje u pojedynczych
homoseksualistów, skłonnych do przesadnego użalania się nad sobą,
postrzegania siebie w kategoriach ofiary. Psychologia określa takie postawy
jako niedojrzałe emocjonalnie i egocentryczne. Na ich bazie wyrasta
kompleks niższości, który z kolei wywołuje - zdaniem holenderskiego
uczonego - skłonności homoseksualne.
Terapia trwa kilka lat. Polega głównie na wglądzie we własne wnętrze i
wewnętrznym zmaganiu. Jej celem jest uzyskanie emocjonalnej dojrzałości do
małżeństwa. Terapią homoseksualistów zajmują się także chrześcijańscy
terapeuci i grupy wsparcia, m.in. holenderski ruch EHAH (Opieka
Ewangeliczna nad Homoseksualistami), Courage w USA (w Lublinie działa grupa
Odwaga, korzystająca z tego programu), Basis w Danii. - Myślałem, że znajdę
szczęście w środowisku homoseksualistów, ale w większości to były złe
doświadczenia. Ci faceci chcieli jedynie uprawiać ze mną seks - mówi
występujący w programie Górnego młody holenderski Turek Deżmal Yalcinkaya,
który odmienił swoje życie, gdy trafił do EHAH. - Wiem, że większość ludzi
w tym środowisku funkcjonuje i czuje w ten sam sposób. Słowo "gay" znaczy
wesoły, szczęśliwy, i oni zachowują się, jakby tacy byli, ale tak naprawdę
nie są szczęśliwi."
--
Ikselka.
|