Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne Re: kapelusze czapki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: kapelusze czapki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-03-16 15:42:31

Temat: Re: kapelusze czapki
Od: " Anga" <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

a&e <a...@w...op.pl> napisał(a):

> oj kobitki,
> golym okiem widac ze czapeczka polslupkami naokraglo dziergana, ma wstawke z
> wzorkiem , ktorego schemacik lezy pod wskazanym adresem (nawet jezeli nie
> nazywa sie A to jest wlasnie ten), na koncu wycinacie z tekturki badz
> plastikowej okladki dopasowany daszek i obszydelkowujecie go polslupkami
> pieknie, ostatnia faza to doszycie daszka do "beretu".... i wsio
> a skoro sie nameczylam to jako stara 35-letnia baba tez sobie taki zrobie
> chyba....hihihihi
>
> pozdrowionka
> Ewa
>

Wszystko fajnie ale to obszydełkowanie daszka i doszycie nie takie proste:-(
Jak takie coś kiedyś zrobiłam to mi za przeproszeniem wisiało ;-)
A te półsłupki naokoło też niby proste ale mnie ciągle wychodzi falbanka .
Ile dodawać coby nie falowało? i co zrobić żeby chciało sterczeć? i jak to
prać z tą tekturką czy czymś tam?
MOże mnie ktoś oświeci łopatologicznie bo tak naprawdę to ta wstawka
najłatwiejsza i można ją z głowy zrobić nawet inną, ale u mnie najgodzej z tym
dodawaniem słupków:-(
Czekam na życzliwą pomoc
pozdrowionka również
Anga (Ania)



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-03-16 15:58:39

Temat: Re: kapelusze czapki
Od: "Kruszynka" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

to zrobic tak zeby przed praniem wyjmować usztywniacz to znaczy wejscie
anna J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-16 21:39:29

Temat: Re: kapelusze czapki
Od: "a&e" <a...@w...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wszystko fajnie ale to obszydełkowanie daszka i doszycie nie takie
proste:-(
> Jak takie coś kiedyś zrobiłam to mi za przeproszeniem wisiało ;-)

polecam wyciac z plastikowej okladki na dokumenty, w kolorze wloczki i
zrobic lancuszek dlugosci takiej jak daszek w miejscu zszycia z berecikiem,
potem scisle robimy same polslupki, dodajac co jakis czas jeden polslupek,
tak aby otrzymac polkole, i w kazdym rzadku trzymamy forme (przykladamy do
wycietego daszka i robimy tak aby nam sliczny daszek identyczny wychodzil),
robimy w ten sposob dwie sztuki, ktore albo ze soba zszywamy albo obrabiamy
razem polslupkami - w srodeczek wkladamy rzeczony wyciety plastikowy daszek,
(albo nawet dwa, zeby bylo faktycznie sztywne), tak przygotowany daszek prac
mozemy dowoli...., tekturka faktycznie bylaby po praniu makabra....

> A te półsłupki naokoło też niby proste ale mnie ciągle wychodzi falbanka .
> Ile dodawać coby nie falowało? i co zrobić żeby chciało sterczeć?

ano zaczynamy od czubeczka i robimy kolo, bardzo scisle wykonujac polslupki,
ja bym zrobila kolo plaskie o srednicy talerzyka deserowego - bo cos tak w
obwodzie jak glowa jest, hihihi (ile polslupkow dodawac i kiedy to "w
praniu" widac, jesli Ci sie cos faluje to znaczy ze za duzo dobierasz oczek)
a potem zrobilabym spory kawalek, jakies 5-7 cm polslupkami bez dodawania
oczek, nastepnie schemacik zamieszczony w linku (chyba 8 -10 rzedow) i
ponownie polslupki, ale tym razem trzeba je gubic, czyli opuszczac co 4-5
polslupek, zaznaczam ze aby czapka byla ladna i sztywna nalezy go wykonac
bardzo scisle z wloczki raczej sredniej grubosci, choc Monike tez bym
polecila w tym wypadku.....

i jak to
> prać z tą tekturką czy czymś tam?

kiedy uzyjesz plastikowej okladki woda czapeczce nie bedzie straszna....

> Czekam na życzliwą pomoc
> pozdrowionka również
> Anga (Ania)

cierpliwosci i czestego sprawdzania czy sie cos nie faluje i czy nie za
ciasne jest....

sukcesow zycze
Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-17 09:25:41

Temat: Re: kapelusze czapki
Od: " Anga" <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

a&e <a...@w...op.pl> napisał(a):

>
>
> ano zaczynamy od czubeczka i robimy kolo, bardzo scisle wykonujac polslupki,
> ja bym zrobila kolo plaskie o srednicy talerzyka deserowego - bo cos tak w
> obwodzie jak glowa jest, hihihi (ile polslupkow dodawac i kiedy to "w
> praniu" widac, jesli Ci sie cos faluje to znaczy ze za duzo dobierasz oczek)
> a potem zrobilabym spory kawalek, jakies 5-7 cm polslupkami bez dodawania
> oczek, nastepnie schemacik zamieszczony w linku (chyba 8 -10 rzedow) i
> ponownie polslupki, ale tym razem trzeba je gubic, czyli opuszczac co 4-5
> polslupek, zaznaczam ze aby czapka byla ladna i sztywna nalezy go wykonac
> bardzo scisle z wloczki raczej sredniej grubosci, choc Monike tez bym
> polecila w tym wypadku.....
>

Dzięki za wszystkie rady:-)
Chyba robiłam za lużno i dlatego nie mogłam doszyć tego "na sztywno"
Właśnie zamówiłam śliczną żółciutką bawełnę - to spróbuję.

>
> cierpliwosci i czestego sprawdzania czy sie cos nie faluje i czy nie za
> ciasne jest....

Tego chyba u mnie faktycznie ciut za mało :-))


sukcesow zycze
> Ewa

Dzięki
Anga (Ania)



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

patchwor patchwork uber alles ;)
cudne lalki- przytulanki
Hafty płaskie- linki!
[szycie] zajac na wielkanoc
[patchwork] do poogladania

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »