« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-05 14:44:54
Temat: karmel dla ...... żonyWitam.
Zwracam się do Szanownych grupowiczów z następującym problemem: Tasiemiec
mojej Żony uwielbia karmel (i wszystkie jego pochodne). A jednocześnie na
kupne batoniki itp nie chce już patrzeć.
Co moge Jej (Jemu) zrobić, żeby mnie nie molestowała(-ował)?
Zaznaczam, że proszę o przepisy, które ma przyrzadzać facet więc raczej
proste.
Z góry (i z dółu) dziękuję
JPW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-05 15:00:02
Temat: Re: karmel dla ...... żony
Użytkownik JPW <j...@s...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3d25b0b9$...@n...vogel.pl...
> Witam.
> Zwracam się do Szanownych grupowiczów z następującym problemem: Tasiemiec
> mojej Żony uwielbia karmel (i wszystkie jego pochodne). A jednocześnie na
> kupne batoniki itp nie chce już patrzeć.
> Co moge Jej (Jemu) zrobić, żeby mnie nie molestowała(-ował)?
> Zaznaczam, że proszę o przepisy, które ma przyrzadzać facet więc raczej
> proste.
>
ugotuj mleko skondensowane słodzone w dużym zakrytym garze, w tej p[uszcze
to wsadź i niech się pyrka ze trzy godziny.
POtem wystudź i otwórz. Wychodzi słodki, krówkopodobny karmel. Można tym
przekładać wafle mieszając z czekoladą, alkoholem, orzechami i rodzynkami,
można kłaść na ciasto kruche i wychodzi mazurek. Ja to bardzo lubię
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-05 18:47:57
Temat: Re: karmel dla ...... żonyFrom: "Wkn" <w...@w...pl>
> ugotuj mleko skondensowane słodzone w dużym zakrytym garze, w tej
p[uszcze
> to wsadź i niech się pyrka ze trzy godziny.
> POtem wystudź i otwórz. Wychodzi słodki, krówkopodobny karmel. Można tym
> przekładać wafle mieszając z czekoladą, alkoholem, orzechami i rodzynkami,
> można kłaść na ciasto kruche i wychodzi mazurek. Ja to bardzo lubię
Duzo, bardzo duzo alkoholu. Do mazurkowego kajmaku lalam hojna reka spirytus
i ciagle bylo malo. Bez tego bym sie chyba czula jak drozdz (druszcz) w
cukrze ;-))
Macabra
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-07 09:46:49
Temat: Re: karmel dla ...... żonyWielkie dzięki
Na pewno wypróbuję.
Paweł W.
j...@s...net.pl
Użytkownik "rzeczoznawcyap-info" <i...@r...com.pl> napisał w
wiadomości news:009c01c22454$21d90a00$170c63d9@nieznany...
> From: "Wkn" <w...@w...pl>
>
> > ugotuj mleko skondensowane słodzone w dużym zakrytym garze, w tej
> p[uszcze
> > to wsadź i niech się pyrka ze trzy godziny.
> > POtem wystudź i otwórz. Wychodzi słodki, krówkopodobny karmel. Można tym
> > przekładać wafle mieszając z czekoladą, alkoholem, orzechami i
rodzynkami,
> > można kłaść na ciasto kruche i wychodzi mazurek. Ja to bardzo lubię
>
> Duzo, bardzo duzo alkoholu. Do mazurkowego kajmaku lalam hojna reka
spirytus
> i ciagle bylo malo. Bez tego bym sie chyba czula jak drozdz (druszcz) w
> cukrze ;-))
>
> Macabra
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-07 15:00:32
Temat: Re: karmel dla ...... żonyUżytkownik <w...@w...pl> napisał(a):
> ugotuj mleko skondensowane słodzone w dużym zakrytym garze, w tej
> p[uszcze to wsadź i niech się pyrka ze trzy godziny.
> POtem wystudź i otwórz. Wychodzi słodki, krówkopodobny karmel.
Miał być _karmel_ nie _kajmak_. ;-)
Karmel to się robi z karmelizacji cukru. A jeśli chodzi o te
desery, to może creme brulee (akcenty zjedzone)? Sam robiłem
raz i przepisu nie podam, ale w archiwum grupy się znajdzie.
Nawet jakoś niedawno chyba było.
--
Konrad J. Brywczyński "ZUS z pewnością jest instytucją
k...@b...tk przestepczą, ale nie można nazwać
www.brywczynski.tk jej zorganizowaną."
GG:1528179 Marek A. Salwa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-07 18:04:27
Temat: Re: karmel dla ...... żony
Użytkownik Konrad Brywczyński <k...@b...tk> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a...@K...Brywczynski...
>
> Miał być _karmel_ nie _kajmak_. ;-)
> Karmel to się robi z karmelizacji cukru. A jeśli chodzi o te
> desery, to może creme brulee (akcenty zjedzone)? Sam robiłem
> raz i przepisu nie podam, ale w archiwum grupy się znajdzie.
> Nawet jakoś niedawno chyba było.
>
tyż racja :)
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-09 21:31:26
Temat: Re: karmel dla ...... żonyzrób jej zupę cebulową z karmelem. Zupę jak w wielu przpeisach (samo masło
i cebula, bez ziół), pod koniec wrzucasz karmel. Mniam.
V
Użytkownik "JPW" <j...@s...net.pl> napisał w wiadomości
news:3d25b0b9$1@news.vogel.pl...
> Witam.
> Zwracam się do Szanownych grupowiczów z następującym problemem: Tasiemiec
> mojej Żony uwielbia karmel (i wszystkie jego pochodne). A jednocześnie na
> kupne batoniki itp nie chce już patrzeć.
> Co moge Jej (Jemu) zrobić, żeby mnie nie molestowała(-ował)?
> Zaznaczam, że proszę o przepisy, które ma przyrzadzać facet więc raczej
> proste.
>
> Z góry (i z dółu) dziękuję
>
> JPW
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |