| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-09 09:06:52
Temat: karmienie piersia - problemWitam,
Moja zona jest w 4-tym tygodniu po porodzie, 38 lat. Karmi tylko piersia
ale niestety mamy dosc duzy problem. Wczoraj juz 3-ci raz chyba nas
dopadlo zapalenie piersi - silne dreszcze, temperatura w ciogu
godziny-dwoch wzrosla do 39,6 stopni. Oczywiscie pojawila sie
rownoczesnie bolesnosc piersi. Chyba kolejny raz sie udalo to opanowac
masowaniem i odciaganiem pokarmu, teraz temperatura jest ok. Mam jednak
pytanie, jak uniknac ponownego zapalenia ? Zona stara sie karmic corcie
naprzemian obydwoma piersiami.
Ja jestem, delikatnie mowiac, zalamany. Probelm pojawia sie tak
gwaltownie (1-2 godziny)... Jak temu zaradzic ? Jaka jest przyczyna ? Z
poprzednim dzieckiem nie bylo tego problemu (ale co prawda bylo to 12
lat temu).
Lekaz rodzinny, znajomy ginekolog oraz polozna mowia, ze interweniuje
sie w momencie pojawienia sie ropienia.
Bardzo prosze o porade
krzysn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-09 12:12:01
Temat: Re: karmienie piersia - problemkrzysn wrote:
> Witam,
>
> Moja zona jest w 4-tym tygodniu po porodzie, 38 lat. Karmi tylko
> piersia ale niestety mamy dosc duzy problem. Wczoraj juz 3-ci raz
> chyba nas dopadlo zapalenie piersi
Ciebie też?
Przepraszam, ale czasami nie mogę się powstrzymać jak słyszę (czytam), że
"rodziliśmy" itp.
Bez urazy ;)
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-09 12:42:28
Temat: Re: karmienie piersia - problemKsiężniczka Telimena (gsk) napisał(a):
> krzysn wrote:
>> Witam,
>>
>> Moja zona jest w 4-tym tygodniu po porodzie, 38 lat. Karmi tylko
>> piersia ale niestety mamy dosc duzy problem. Wczoraj juz 3-ci raz
>> chyba nas dopadlo zapalenie piersi
>
> Ciebie też?
> Przepraszam, ale czasami nie mogę się powstrzymać jak słyszę (czytam),
> że "rodziliśmy" itp.
> Bez urazy ;)
>
Ciezko zrozumiec ze po prostu sie bardzo martwie ?
> Pozdrawiam
> Teli.
pozdr, krzysn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-09 12:53:20
Temat: Re: karmienie piersia - problemOn 9 Mar, 10:06, krzysn <k...@c...pl> wrote:
> Ja jestem, delikatnie mowiac, zalamany. Probelm pojawia sie tak
> gwaltownie (1-2 godziny)... Jak temu zaradzic ? Jaka jest przyczyna ? Z
> poprzednim dzieckiem nie bylo tego problemu (ale co prawda bylo to 12
> lat temu).
> Lekaz rodzinny, znajomy ginekolog oraz polozna mowia, ze interweniuje
> sie w momencie pojawienia sie ropienia.
Kiedy ja karmiłam było około 28 stopni na dworze, a mimo to mnie też
dopadło, jak frywolnie założyłam tylko podkoszulek by wyjść na balkon.
Najlepiej to chronić piersi przed przeciągami, chłodem i tym
podobnym.
Niestety tak to już jest.
Pomagał też ciepły prysznic i okłady z liści kapusty ( a tak domowo
się leczyłam:))
Zasada: chronić chronić chronić.
est
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-09 16:28:16
Temat: Re: karmienie piersia - problemhttp://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=570
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |