« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-06 14:12:56
Temat: klej acid-free do scrapbookingWitam,
czy ktoś wie, jaki klej jest bezkwasowy (acid-free)?
Pytam, bo taki jest najlepszy do "scrapbooking", poniewaz nie powoduje starzenia sie
prac, a z zalożenia mają one przeżyć długi czas.
Nie wiem, czy wcześniej było tu coś na ten temat, ale krótko mówiąc "scrapbooking" to
takie ambitne albumy ze zdjęciami. Z ramkami, zdjęciami o różnych kształtach,
najklejkami, tłami i mnóstwem innych gadżetów. I chodzi o to, żeby to wszystko było
acid-free, ponieważ w przeciwnym razie szybko będzie się niszczyło (zółkło,
brązowiało i rozpadało się po kilkudziesięciu latach).
Więcej na ten temat:
http://learn2scrapbook.com/
http://www.memorymakersmagazine.com/
http://scrapbooking.com/cgi-bin/Phase_1/toc.pl
Pozdrawiam
Amanka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-06 14:48:01
Temat: Re: klej acid-free do scrapbookingOj, jakie to ladne. A przy okazji sie zawstydzilam, bo mi sie nawet nie chce
zawsze zdjec przelozyc z kopert do albumu, a co dopiero takie ozdabianie ;-)
Witam i pozdrawiam
Ilona
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-10 08:43:47
Temat: Re: klej acid-free do scrapbooking
Użytkownik "Iloneska" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:asqdlp$fgj$1@news.gazeta.pl...
> Oj, jakie to ladne. A przy okazji sie zawstydzilam, bo mi sie nawet nie
chce
> zawsze zdjec przelozyc z kopert do albumu, a co dopiero takie ozdabianie
;-)
>
> Witam i pozdrawiam
> Ilona
A czemu się to tak szumnie nazywa? Po mojemu to już kiedyś było. Dawniej
albumy to były czyste kartonowe kartki, fachowo spięte, i właśnie tak kto
miał chęć (i czas) ozdabiał i podpisywał swoje zdjęcia. Sama mam kilka
takich albumów z dzieciństwa. Większość ma moje własne rysunki. Wtedy kleiło
się to zwykłym klejem biurowym i słowo, że nic do dziś nie pożółkło. W każdy
razie nie z powodu kleju. A harcerskie Kroniki drużyn, hufców itd. to też
nic innego nie jest.
Tak mi się nasuwa, że to nic nowego pod słońcem.
Gocha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |