« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-10 07:12:21
Temat: klon palmowyDrzewko rośnie na wschodniej stronie, tak więc sloneczne przedpołudnie,
nawet do 15, potem cień.
Ziemia gliniasta, ale przy wsadzeniu drzewka wzbogacona ziemią ogrodniczą i
torfem.
Jeśli muszki, jakim środkiem najlepiej podlać?
Włodek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-10 07:58:13
Temat: Re: klon palmowy
Użytkownik "wlodek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cco5bp$3t8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jeśli muszki, jakim środkiem najlepiej podlać?
Ja podlewalam roztworem "Karate" hortensje, hosty i fuksje. Jedna hortensje
musialam podlac jeszcze raz po ok 2 tygodniach, ale reszta przestala
marniec.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-10 09:34:21
Temat: Re: klon palmowy
Użytkownik "wlodek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cco5bp$3t8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Drzewko rośnie na wschodniej stronie, tak więc sloneczne przedpołudnie,
> nawet do 15, potem cień.
Jednym słowem w samo południe jest w pełnym słońcu, stawiam na poparzenia.
Jeśli wsadziłeś w tym roku i masz możliwość przesadzenia w jakieś miejsce
gdzie w południe bedzie ocieniony, przesadź go :)
> Ziemia gliniasta, ale przy wsadzeniu drzewka wzbogacona ziemią ogrodniczą
i
> torfem.
> Jeśli muszki, jakim środkiem najlepiej podlać?
Nie wiem o jakie muszki chodzi, ale jeśli o mszyce to raczej nie. Moich
kloników mszyce na razie nie atakują, zresztą są na tyle widoczne, że bez
probemu je zobaczysz.
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-10 13:01:16
Temat: Re: klon palmowyW wiadomości news:cco7i9$n7d$1@news.onet.pl magda <mag-l@spam_wp.pl>
napisał(a):
>
> Ja podlewalam roztworem "Karate" hortensje, hosty i fuksje. Jedna
> hortensje musialam podlac jeszcze raz po ok 2 tygodniach, ale reszta
> przestala marniec.
>
Hejka. Magda przestań i weź się za lekturę, bo chadko słuchać. :-(
Pozdrawiam obłędnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-10 13:32:35
Temat: Re: klon palmowy"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:ccopao$33o$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Hejka. Magda przestań i weź się za lekturę, bo chadko słuchać. :-(
Oj, cos nie w formie waszmosc jestes. Hadko, panie Dirko, hadko.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-10 14:48:49
Temat: Re: klon palmowyW wiadomości news:TdSHc.198211$DG4.152801@fe2.columbus.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
> "Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
> news:ccopao$33o$1@korweta.task.gda.pl...
>>
>> Hejka. Magda przestań i weź się za lekturę, bo chadko słuchać.
>> :-(
>
> Oj, cos nie w formie waszmosc jestes. Hadko, panie Dirko, hadko.
>
Hejka. Szukałem w słowniku ortograficznym ale nie ma. :-) Znalazłem
w googlach chadko i hadko. Ale zapewne masz Michale rację. :-) Ważne
jest, jakby to rzekł pan Longinus Podbipięta. :-)
Pozdrawiam przyjemnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-10 15:12:16
Temat: Re: klon palmowy"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:ccovkd$sr4$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> Hejka. Szukałem w słowniku ortograficznym ale nie ma. :-) Znalazłem
> w googlach chadko i hadko. Ale zapewne masz Michale rację. :-) Ważne
> jest, jakby to rzekł pan Longinus Podbipięta. :-)
Ja tez pogooglowalem zanim napisalem. Na stronach z tekstami
Sienkiewicza jest "hadko". Etymologia jest zapewne ukrainska,
gdzie litere pisana jak rosyjskie "g" wymawia sie "h" (w zadnym
wypadku "ch"!). Pochodzi prawdopodobnie od gada. Jak wpiszesz
w Google cyrylica "gadko" to wyskoczy Ci 15900 stron z tym slowem
(po rosyjsku).
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-10 18:21:16
Temat: Re: klon palmowy
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ccopao$33o$1@korweta.task.gda.pl...
> Hejka. Magda przestań i weź się za lekturę, bo chadko słuchać. :-(
> Pozdrawiam obłędnie Ja...cki
Hmmm, widzisz, od prawie 2 miesiecy zameczam wszystkich dookola pytaniami co
moze byc moim roslinom, poczytalam troche, podlewalam, nawozilam,
opryskiwalam i nic nie pomagalo. Doniczkowe juz mialam wyrzucic, ale
poradzila mi tak pani ze sklepu i podzialalo.
A jesli chodzi o konkretny srodek, to pani powiedziala, ze raczej sie do
tego nie nadaje i mam kupic inny. O dziwo sie nadal.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-10 21:53:14
Temat: Re: klon palmowyW wiadomości news:ccpc2i$ilq$1@news.onet.pl magda mag-l@spam_wp.pl
napisał(a):
>
> A jesli chodzi o konkretny srodek, to pani powiedziala, ze raczej
> sie do tego nie nadaje i mam kupic inny. O dziwo sie nadal.
>
Hejka. No cóż wszak insektycydy są truciznami. Nie musisz się
ograniczac tylko do ziemiórek w swoich eksperymentach. Może uda Ci się
otruć coś większego. :-(
Niezła metoda: pryskać nie wiedząc co tym, co pod reką. :-(
Pozdrawiam ekologicznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-07-10 23:52:04
Temat: Re: klon palmowy
----- Original Message -----
From: "wlodek" <m...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, July 10, 2004 9:12 AM
Subject: klon palmowy
> Drzewko rośnie na wschodniej stronie, tak więc sloneczne przedpołudnie,
> nawet do 15, potem cień.
> Ziemia gliniasta, ale przy wsadzeniu drzewka wzbogacona ziemią ogrodniczą
i
> torfem.
> Jeśli muszki, jakim środkiem najlepiej podlać?
>
> Włodek
:)
wedlug swoich doswiadczen
kupiles najprawdopodobniej wypedzona w szklarni sadzonke
ktora prawdziwe slonce zobaczyla dopiero u Ciebie
:)
pochadzac najprawdopodobniej z Holandii
byla wyprowadzona na podlozu z wlokien kokosowych
i takie roslinki maja dodatkowo trudnosci aklimatyzacyjne
:)
glina ktora masz
tez jest takim sobie podlozem
dobrze ze troche ja rozluzniles ziemia ogrodowa
ktora zawiera duzo prochnicy
:)
u siebie tez mam gline
wsadzajac jakies bardziej cenne drzewko czy krzew
kopie pod nie dol na kilka taczek wymieniajac ziemie
:)
najczesciej musze to robic recznie
ale np wiosna tego roku z mysla o gaju bambusowym
i cenniejszych trawach ozdobnych
wymienilem ladowarka gline momentami na metr gleboko
:)
przed zasypaniem ziemia ogrodowa ulozylem na dnie tej niecki drenaz
z odprowadzeniem wody do stawu
:))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |