Strona główna Grupy pl.sci.psychologia klotnia

Grupy

Szukaj w grupach

 

klotnia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-02 14:37:13

Temat: klotnia
Od: "kaska" <m...@W...com> szukaj wiadomości tego autora

nie wiem czy to byla klotnia, nikt nie krzyczal... ja tylko ciagle plakalam, a
jego nawet to nie wzruszylo. pomyslalam sobie gdzie jest ta osoba ktora tak
bardzo kocham? poszlo o taka glupia rzecz...
wczoraj jeszce bylam pewna ze jesli do mnie nie zadzwoni z przeprosinami to
nie chce go znac. dzisiaj juz mam metlik w glowie dopatrujac sie swojej winy.
to byla chyba moja wina...
tesknie, chcialabym aby bylo jeszcze tak jak wczoraj z rana.
czy on nic nie czuje? mnie skreca w srodku, dusi w gardle...
kocham go

kaska

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-09-02 20:13:35

Temat: Re: klotnia
Od: "Klosz-art" <m...@b...jagiellonia.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

...no to sama zadzwon. wiekszosc rzeczy zalezy od nas samych
powodzenia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-02 22:14:56

Temat: Re: klotnia
Od: "majka" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kaska" <m...@W...com> napisał w wiadomości
news:10d5.00001f37.3f54ab19@newsgate.onet.pl...
> nie wiem czy to byla klotnia, nikt nie krzyczal... ja tylko ciagle
plakalam, a
> jego nawet to nie wzruszylo.

albo nalezy do tych co boja sie kobiecych lez, albo uwaza ze bierzesz go na
litosc. a moze poporstu nie wiedziala czemu placzesz, nie wiedzial wiec jak
zareagowac?

pomyslalam sobie gdzie jest ta osoba ktora tak
> bardzo kocham?

wiem ,to boli, ty go kochasz a on zachowuje sie jak ktos obcy, nie rozumiem
tego ze go kochasz...

poszlo o taka glupia rzecz...

takie klotnie sa najgorsze, takie klotnie niszcza wszytsko, jak latwo
zniszczyc zwiazek taka klotnia o bzdure to ja wiem najlepiej :/
> wczoraj jeszce bylam pewna ze jesli do mnie nie zadzwoni z przeprosinami
to
> nie chce go znac.

emocje, czulas ze cie skrzwdzil, wiec taka byla twoja rekacja obronna, bywa
ze ludzie rania innych bo czuja sie przez nich krzwydzeni, chca pokazac
komus jak to jest jak czuje sie taki bol,

dzisiaj juz mam metlik w glowie dopatrujac sie swojej winy.

nie szukaj winy, szukja powodu tego co sie stalo, szukaj powodow twojego i
jego zachowania, ale nie patrtz kto byl winien, jak sie klocicie robicie to
razem, wiec oboje ponoscie odpowiedzilanosc za ta co sie stalo

> to byla chyba moja wina...

jw, nie patrz tak, nie bierz na siebie winy zeby tytlko on wrocil, szukaj
rozwiazania, pomysl co mozesz zeby to sie wiecej nie zdarzylo

> tesknie, chcialabym aby bylo jeszcze tak jak wczoraj z rana.

tak skad ja to znam? :) wiec powiedz mu to....


> czy on nic nie czuje?

czuje, byc moze boi sie pokazac co czuje, moze on mysli ze nabroil bo plakas
przez niego i teraz nie wie jak to odkrecic, byc moze wogle ma taki sam
metlik jak ty, on czuje to co ty, oboje boicie sie zrobic ten pierwszy krok,
wiec spobuj zrobic go pierwsza

mnie skreca w srodku, dusi w gardle...
> kocham go

wiec mu to powiedz




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-02 22:30:12

Temat: Re: klotnia
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

kaska <m...@w...com> wrote:
> tesknie, chcialabym aby bylo jeszcze tak jak wczoraj z rana.
> czy on nic nie czuje? mnie skreca w srodku, dusi w gardle...
> kocham go

Urzekła mnie Twoja historia. BPNMSP.

--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10411 dzień życia, sprawność
intelektualna 9.5%, psychiczna -90.1% a fizyczna -81.7% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 05:55:46

Temat: Odp: klotnia
Od: "Smerf" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> intelektualna 9.5%,

To akurat widać ;-)

Smerf


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 06:46:05

Temat: Re: klotnia
Od: "mim1" <m...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jego nawet to nie wzruszylo.

wzruszylo :) wierz mi , wiem co mowie . wogole jest tak , ze natura wyposazyla
kobiety w "bron" , ktorej nie da sie przecenic. WPLYW KOBIECEGO PLACZU NA
FACETOW:) uzylas tego na co faceci normalnie nie maja ....odpowiedzi, no bo
przeciez nie siada z drugiej strony stolu i ....nie zaplacza glosniej:)

> bardzo kocham? poszlo o taka glupia rzecz...

:) byla (osoba) obok ciebie :) ale byc moze przez swoja zalosc , lzy (dlaczego?
nad soba?) ,przez poczucie wlasnej krzywdy ...po prostu go nie widzialas.
mozliwe ze w TYM(!!!) momencie najwaznejsza (dla siebie) bylas ty. to
naturalnie tylko hipotez , ale...? a swoja droga , klotnie o "pietruszke"
sa ....marnowaniem wspolnego czasu, ktory byl wam dany.

> wczoraj jeszce bylam pewna ze jesli do mnie nie zadzwoni z przeprosinami to
> nie chce go znac. dzisiaj juz mam metlik w glowie dopatrujac sie swojej winy.
> to byla chyba moja wina...

majka ma racje . klociliscie sie oboje. co do winy , skoro poszlo o
drobiazg ..NIE MARNUJ WIECEJ CZASU. podejdz do telefonu , zadzwon , powiedz ze
masz w d...ie przyczyne tej klotni, ze jezeli on chce to go przeprosisz , ale
spotkajcie sie dzisiaj:)) bron boziu nie wracajcie do klotni, najwyzej po to
tylko zeby powiedziec , ZE PRZECIEZ TO TAKI DROBIAZG :) nie wart nawet jednej
waszej wspolnej minuty :) a jak bedzie baaardzzoooo dobrze , za 3 , 4 dni ,
mozecie na spokojnie pogadac co bylo przyczynatej czy innej klotni, powiedziec
sobie CO KTORE Z WAS MYSLALO, bo przeciez druga osoba o tym nie wie:)

> tesknie, chcialabym aby bylo jeszcze tak jak wczoraj z rana.
> czy on nic nie czuje? mnie skreca w srodku, dusi w gardle...
> kocham go
>
> kaska

:)))czuje! czuje dokladnie to co ty :) i byc moze tez ma reke na sluchawce :) i
co?:) chcecie tak stac jeszcze dlugo? kazdy przy swoim telefonie?:) pomysl ,
jeden telefon:) "sral pies" kto mial racje , niech bedzie ze on:) ....nie dus
sie ....:) DZWON!!!! :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 09:27:15

Temat: Re: klotnia
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kaska" <m...@W...com> napisał w wiadomości
news:10d5.00001f37.3f54ab19@newsgate.onet.pl...

> nie wiem czy to byla klotnia, nikt nie krzyczal... ja tylko ciagle
plakalam, a
> jego nawet to nie wzruszylo. pomyslalam sobie gdzie jest ta osoba ktora
tak
> bardzo kocham? poszlo o taka glupia rzecz...
> wczoraj jeszce bylam pewna ze jesli do mnie nie zadzwoni z przeprosinami
to
> nie chce go znac. dzisiaj juz mam metlik w glowie dopatrujac sie swojej
winy.
> to byla chyba moja wina...
> tesknie, chcialabym aby bylo jeszcze tak jak wczoraj z rana.
> czy on nic nie czuje? mnie skreca w srodku, dusi w gardle...
> kocham go

Jest wino i siara. Najgorsza siara jaką sobie można wyobrazić. Trzeba siare
wyperfumować i SPRZEDAĆ. Konkurs. Wygrywa ten, którego siara najładniej
pachnie. Handelek perfumowanymi siarami. Ale siara to siara, choćby
najładniej pachniała, morde wykreca na wszystkie strony. Ale skoro ktoś pije
moją siarę, to nie będę się krzywił pijąc jego siarę ... aż w końcu chce się
rzygnąć. Nie ma wyboru. Trzeba. Za dużo tej siary, wystarczy samo
wyobrażenie smaku by sie porzygać. I rzyganie. Nie pomogą nowe perfumy, bo
siara to siara, choćby była wyperfumowana łzami. Taka głupia rzecz -
wyobrażenie, jak może spowodować rzyganie ??? Ja go kocham !!! Mogę pić jego
siarę, byle tylko była wyperfumowana tak jak chcę. Ja mu też mogę siarę
wyperfumować tak jak on chce. A siara to siara i siarą pozostanie. Czym się
różni siara od wina ? Ano proste. Tym że od wina mordy nie wykręca i nie
trzeba go perfumować, tym że wszelkie perfumy tylko smak wina pogarszają.

Pzdr.
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 11:48:23

Temat: Re: klotnia
Od: "Misia" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:bj4cfa$v23$1@foka.acn.pl...
>

[...]

> Jest wino i siara. Najgorsza siara jaką sobie można wyobrazić.

[...]

Wino musi "lezakowac" sporo lat i w tym caly problem.
M...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 12:00:57

Temat: Re: klotnia
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Misia" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bj4ke9$c08$1@inews.gazeta.pl...

> Wino musi "lezakowac" sporo lat i w tym caly problem.

Problem jest w tym, że z siary wina sie nie zrobi, chociażby leżakowało nie
wim ile i cokolwiek z nią by nie robić.

Pzdr.
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 14:11:43

Temat: Re: klotnia
Od: "Misia" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:bj4l78$2jhk$1@foka1.acn.pl...
>
> Użytkownik "Misia" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bj4ke9$c08$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Wino musi "lezakowac" sporo lat i w tym caly problem.
>
> Problem jest w tym, że z siary wina sie nie zrobi, chociażby leżakowało
nie
> wim ile i cokolwiek z nią by nie robić.

"W produkcji wina na nieco większą skalę zaniechanie siarkowania może
narazić winiarza na przykre niespodzianki i ewentualne straty w postaci
zepsutych partii wina.W całym procesie wyrobu wina gronowego są przynajmniej
dwa momenty, w których nie należy rezygnować z siarkowania. Jest to właśnie
siarkowanie świeżo wyciśniętego moszczu oraz siarkowanie młodego wina
podczas pierwszego obciągu. Zastosowany dwutlenek siarki działa
antyseptycznie, hamuje rozwój niepożądanych bakterii i pleśni i zapobiega
nieenzymatycznemu ciemnieniu moszczu (w następstwie również ściemnieniu
wina), a także uniemożliwia rozwój drożdży dzikich. Szlachetne rasy drożdży
są odporne na umiarkowane ilości SO2 w nastawie winiarskim. Planując
zaszczepienie nastawu odpowiednią kulturą drożdży zasiarkowanie moszczu jest
konieczne. Znaczna część SO2 ulatnia się oraz wiąże się z niektórymi
aldehydami i ketonami, a konserwująco działa tylko pozostająca w roztworze
część wolnego dwutlenku siarki. Siarkowanie można wykonać różnymi sposobami,
ale na tym etapie produkcji najłatwiej zastosować pirosiarczyn potasowy
K2S2O5 w dawce od 5 do 20g na 100 l moszczu. Dla moszczu ze zdrowych
winogron wystarczy zastosować dawkę 10 g na 100 l. Odważoną ilość
pirosiarczynu należy dokładnie wymieszać w całej objętości moszczu."

Coz Pan wiesz o winie? ;))
Pozdrawiam
M...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

MOST
Czesciowe problemy z niesmialoscia
Wymienie sie materialami o NLP
Wrześniewski - ocena sytuacji
Re: Rasizm

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »