Strona główna Grupy pl.sci.psychologia kochac siebie - kochac innych

Grupy

Szukaj w grupach

 

kochac siebie - kochac innych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-03-09 17:20:40

Temat: kochac siebie - kochac innych
Od: "Wiktor Nizio" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Znow na jakis czas wrocilem na grupe i znalazlem na niej taki poscik. Jak
myslicie, czy trzeba pokocahc siebie, zeby moc kochac innych? A jesli tak,
to dlaczego?

Czarek napisał(a) w wiadomości: ...
>Pio72:
>> Jeśli naprawdę kogoś pokochasz to wtedy pokochasz i zaakceptujesz
>> również samego siebie..........
>
>Ciekawe... :))))
>IMO jest odwrotnie. :))))))


Zap


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-03-09 18:29:59

Temat: Re: kochac siebie - kochac innych
Od: "S.V." <2...@g...net> szukaj wiadomości tego autora

Niedawno wlasnie o tym rozmyslalam po przeczytaniu ksiazki Louisy Hey , to
ona twierdzi , ze zeby umiec kochac innych trzeba pokochac siebie . i oto ,
co wydedukowalam:
1) ja jestem sobie najblizszym czlowiekiem , wiem o sobie najwiecej ,
przebywam ze soba najdluzej i wobec siebie winna jestem milosc.Nie swiadczy
to wcale o egoizmie. Moze lepiej ukaze to na podstawie szacunku : jesli nie
umiem szanowac moich rzeczy , to jak moge potrafic szanowac cudze ?
2) Jak moge oczekiwac , ze ktos mnie pokocha nie kochajac siebie samej i tym
samym majac poczucie niebycia warta kochania?
3)Wpismie sw. jest napisane : kochaj blizniego swego jak siebie samego!
Violetta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-09 22:02:48

Temat: Re: kochac siebie - kochac innych
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Wiktor Nizio" <m...@p...pl> writes:

> Znow na jakis czas wrocilem na grupe i znalazlem na niej taki poscik. Jak
> myslicie, czy trzeba pokocahc siebie, zeby moc kochac innych? A jesli tak,
> to dlaczego?

Bo inaczej nastepuje dysonans miedzy opinia twoja a osoby ktora cie
kocha ;)

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-09 22:49:30

Temat: Odp: kochac siebie - kochac innych
Od: "gia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Wiktor Nizio <m...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:38c7e316$...@n...vogel.pl...
>
> Znow na jakis czas wrocilem na grupe i znalazlem na niej taki poscik. Jak
> myslicie, czy trzeba pokocahc siebie, zeby moc kochac innych? A jesli tak,
> to dlaczego?
>

Zgadzam się z tym że wpierw trzeba pokochać siebie aby moc kochać innych
(podobnie jak badz przyjacielem a znajdziesz przyjaciela). Kochać to także
znaczy akceptowac pewne wady, przyzwyczajenia i oczywiscie niedoskonalosci.
Jezeli mamy jakies kompleksy, jestesmy z siebie niezadowoleni to w jaki
sposob mamy akceptowac wady innych? Dopiero gdy nauczymy sie akceptowac,
kochac siebie, bedziemy mogli pokochac inna osobe. Oczywisce kochanie siebie
samego graniczy z samouwielbieniem.... Linia jest bardzo cienka i mozna ja
przekroczyc... Takze akceptacja jest pozadana do pewnego momentu, potem
staje sie niebezpieczna... Ale tak juz jesT........



Anka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-09 23:16:21

Temat: Re: kochac siebie - kochac innych
Od: "Radzik" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Wiktor Nizio <m...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:38c7e316$...@n...vogel.pl...
>
> Znow na jakis czas wrocilem na grupe i znalazlem na niej taki poscik. Jak
> myslicie, czy trzeba pokocahc siebie, zeby moc kochac innych? A jesli tak,
> to dlaczego?
>
> Czarek napisał(a) w wiadomości: ...
> >Pio72:
> >> Jeśli naprawdę kogoś pokochasz to wtedy pokochasz i zaakceptujesz
> >> również samego siebie..........
> >
> >Ciekawe... :))))
> >IMO jest odwrotnie. :))))))

Myślę, że najpierw powinniśmy pokochać samego siebie. Jest to pewien klucz.
Bez akceptacji własnego "ja" nie jesteśmy w stanie akceptować czyjegoś "ja".
Prowadzi to do wielu nieporozumień.

Pozdrawiam
Radzik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-09 23:43:05

Temat: Odp: kochac siebie - kochac innych
Od: "Czarek" <c...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Wiktor Nizio:
> Znow na jakis czas wrocilem na grupe i znalazlem na niej taki poscik. Jak
> myslicie, czy trzeba pokocahc siebie, zeby moc kochac innych? A jesli tak,
> to dlaczego?

Fajny temat, no nie? ;)))

IMO czlowiek 'przytloczony' poczuciem wlasnej 'znikomej' wartosci (czesto
mowimy: cz. zakompleksiony) nie jest zdolny do milosci w sensie zarowno
'przyjmowania' jak i 'dawania'.
Dlaczego tak sie dzieje? - trudno powiedziec, jakkolwiek to w zasadzie
fakt...

Pozdrawiam.
--
Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-10 04:54:32

Temat: Odp: kochac siebie - kochac innych
Od: "Regulus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli chodzi o sens wypowiedzi zgadzam się. Użyłbym jednak innego słowa.
Akceptować siebie. Lub ewentualnie polubić siebie.
Słowo kochać (siebie) zarezerwowałbym dla narcyzmu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-10 08:09:53

Temat: Re: kochac siebie - kochac innych
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!

Wiktor Nizio <m...@p...pl> wrote in message
news:38c7e316$1@news.vogel.pl...

> Znow na jakis czas wrocilem na grupe i znalazlem na niej taki poscik. Jak
> myslicie, czy trzeba pokocahc siebie, zeby moc kochac innych? A jesli tak,
> to dlaczego?

Jezeli pokocha siebie bez wzajemnosci,
to kochanie innych bedzie zastepcza namiastka,
jesli pokocha siebie ze wzajemnoscia,
to kochanie innych bedzie zdrada.

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-10 09:19:14

Temat: Re: kochac siebie - kochac innych
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> writes:


> > Znow na jakis czas wrocilem na grupe i znalazlem na niej taki poscik. Jak
> > myslicie, czy trzeba pokocahc siebie, zeby moc kochac innych? A jesli tak,
> > to dlaczego?
>
> Jezeli pokocha siebie bez wzajemnosci,
> to kochanie innych bedzie zastepcza namiastka,
> jesli pokocha siebie ze wzajemnoscia,
> to kochanie innych bedzie zdrada.

Czyzbys zakladal ze mozna kochac tylko jedna osobe na raz?
Skoro tak to biedni ci ludzie ktorzy maja rodzenstwo....

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-10 11:13:03

Temat: Re: kochac siebie - kochac innych
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!

<n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m2g0tz18tp.fsf@pierdol.ninka.net...

> Czyzbys zakladal ze mozna kochac tylko jedna osobe na raz?
> Skoro tak to biedni ci ludzie ktorzy maja rodzenstwo....

Chcialem tylko bardzo niesmialo zwrocic uwage na fakt,
ze relacja "kochac" jest relacja, wiec nie mozna uciec
od problemu, czy jest to "relacja zwrotna".

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Internetowa znajomosc w konfrontacji z rzeczywistoscia
Glowa "w ciup" i WIO!
(none)
książka o elektronicznych uzależnieniach: "Żegnaj telewizorku"
książka o elektronicznych uzależnieniach: "Żegnaj telewizorku"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »