Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Robakks" <R...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: kop w d.. jako zrodlo motywacji
Date: Wed, 27 Aug 2008 11:23:03 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 154
Message-ID: <g936cm$bu7$1@inews.gazeta.pl>
References: <3...@n...onet.pl>
<5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello087206237173.chello.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1219828951 12231 87.206.237.173 (27 Aug 2008 09:22:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Aug 2008 09:22:31 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: robakks
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:174487 pl.sci.psychologia:415827
Ukryj nagłówki
http://nasza-klasa.pl/profile/14459853
Profil "Miłość Ci"
autor: Edward Robak
Znajomi - 15.434
Komentarzy: 1 2 3 4 . 678 * 20 = ~ 13.560
To Be Continued
pozdrawiam cieplutko :) (:
Edi
"Robakks" <r...@o...eu>
news:59c9.0000028d.48b5180f@newsgate.onet.pl...
> ¸˛,.-÷×>¤<~;:\ /:;~>¤<×÷-.,˛¸
> Witam serdecznie|Witam serdecznie
> Świat się zmienia|Świat się zmienia
> Powstają marzenia|Powstają marzenia
> Ja innych ucząc|Ja innych ucząc
> Uczę siebie|Uczę siebie
> Wiecznie|Wiecznie
> Edi:)|Edi:)
> !
>
>
> Użytkownik "ksRobak" <h...@o...pl> Date: 1 May 2003 11:19:13 +0200
> news:3981.00000e8b.3eb0e690@newsgate.onet.pl
>>> Mimo "robaczywych" korzeni nie jesteś kretem o słabym wzroku.
>> dzięki ;)
>>>> dajesz przykład JeT'a...
>>>> gość jest mądry, myślę że dobrze zrozumiał przekaz, który po wielokrotnej
>>>> transpozycji można ubrać w takie słowa: "nie pędź tak, przystanij,
>>>> odpocznij"
>>>> w mojej terminologii taki pozytywny "kop" nazywa się "przekaz dedykowany
>>>> z intencją..." :-)
>>> Od kiedy znasz JeTa? Możesz wskazać swoje słowa dotyczące tegoż
>>> intencjonalnego przekazu o którym mówisz?
>> przekazem był 'post' z Data: 26 kwietnia 2003 13:56:06 "test"
>> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=24105666
>> (jeśli wybrałeś/aś A, B lub C -- to straciłeś/aś czas)
>> jak go odczytać?: gdy będziesz pędził za szybko, to możesz nie zdążyć
>> się zatrzymać... zwolnij proszę... (to nadawałem, dedykacja --> JeT)
>>> Drogi księże. Jeśliś sam nie został obdarzony błogosławionym kopem, jeśliś
>>> sam nie doznał upokorzenia zmuszającego do refleksji _ponad_Twoje_siły_,
>>> nie wiesz nadal nic, ani o kopach, ani o słońcu, ani nawet o robakach.
>>> Chciałbym się mylić, jednak mam nieodparte jak dotąd wrażenie, że stoisz
>>> ciągle daleko przed ścianą ognia piekielnego. Dopóki nie oszpecisz swej
>>> twarzy poparzeniem, Twoja Teoria Czasu będzie jedynie popiołem
>>> rozwlekanym przez wiatr. I przez szczebioczące dzieci (cudze, mam
>>> nadzieję).
>> lubię poezję, bo jest pełna metafor dlatego odpowiem Ci (nieudolnie) ;)
>> moje serce niczego się nie boi
>> mój rozum precyzuje zagrożenia
>>
>>> No i co to znaczy "_nowa przyszłość_" - nie odpowiedziałeś gdy pytałem
>>> o program...;).
>> każda przyszłość jest nowa (nie wiedziałeś?) ;)
>> odpowiedziałem (w innym miejscu, w innej formie -- program też jest
>> dedykowany - mam czas - poczekam) [autor Teorii Czasu] ;)
>>> A misjonarzem jesteś - mam nadzieję!
>>> No chyba, że się nie poznałem i widzę kompletnego przebierańca...
>> misjonarz kojarzy mi się z misją
>> w misji jest zleceniodawca
>> nic o takowym nie wiem
>> czy jestem narzędziem w czyichś (że tak powiem) rękach?
>> nie wykluczam - nie wiem - nie jestem tego świadomy
>> gdy czytam swoje 'posty' (zwróć uwagę na zakres tematyczny)
>> to stwierdzam, że są logiczne i konsekwentne
>> czy ktoś (lub coś) pomaga mi? - nie zauważyłem...
>> cały czas, odkąd rozpocząłem swoją 'wyprawę' uważam, że to co piszę
>> pochodzi ode mnie... od początku mam strategię...
>> ale to już (z kilku powodów) musi pozostać niejawne...
>>> Moim skromnym zdaniem, budowanie przyszłości musi być poprzedzane
>>> zawsze solidnym zbadaniem (~~myślą~~) teraźniejszości.
>> właśnie to robię badam ;)
>>> Inaczej czynisz
>>> rewolucje, w których ogniu i ruinach możesz zginąć sam wraz z ogromem
>>> pobratymców, zawsze wartościowych i niosących potencjały. Oczywiście
>>> rewolucje są nieuniknione na pewnym etapie rozwoju każdego tworu, o ile
>>> nie dokonuje się sprawnie i "międzypokoleniowo" kumulacji wiedzy
>>> i doświadczeń. Siłą postępu jest kumulacja. Rewolta często jest tylko
>>> ekspansją sił uciśnionych, które nie utożsamiają się z wiedzą i doświad-
>>> czeniami budującymi teraźniejszość, gdyż za daleko im do _rozumienia_
>>> słów i znaków.
>> tak...
>> pisałem już o tym
>> nie rewolucja (burzenie) a renowacja (odświeżenie)
>> najważniejszy jest fundament...
>> jeśli się o tym zapomni to najpiękniejsza nawet konstrukcja wcześniej,
>> czy później runie... (kurde znowu ten czas...(?) ) ;)
>>>> dwie rzeczy są w tym momencie istotne
>>>> 1. strategia i konsekwencja
>>>> 2. wyraźne rozdzielenie: co fizyczne a co psychiczne
>>>> bez tego wszelkie rozmowy będą wyłącznie psychologicznym "czatem",
>>>> a wspomniany już "JeT" będzie rzucał swoje diamenty w błoto, które
>>>> gdzieś tam zatracą się w archiwach grupy...
>>> Powiedz tedy _sobie_ księże jasno i wyraźnie, _co_ jest dla Ciebie
>>> _błotem_ - kiedy je podlewasz, a kiedy suszysz.
>>> IMO mówisz to każdym swoim słowem i wielu to słyszy. I tu właśnie
>>> brakuje mi śladów konsekwencji. Strategię możesz mieć oczywiście
>>> własną, jednak to, co uczyniłeś pod JeT'em, wskazywało raczej na zatykanie
>>> JeTowego annala (bo niepojęte zapachy), a nie dbałość o JeTowe perły
>>> (czy diamenty - które pono w błocie czują się najlepiej).
>>>> ksRobak
>>> pozdrawiam
>>> All ... ostatni z Gormenghast
>> tylko w potocznym użyciu tego słowa 'błoto' jest czymś negatywnym
>> dla mnie błoto jest równie ważne jak ta perła
>> błoto -- leczy
>> błoto (a więc nawodniona gleba) -- jest fundamentem dla flory
>>
>> sam często zabieram głos w tematach, gdzie normalni ludzie, normalnym
>> głosem mówią o normalnych, życiowych problemach
>> jest to to błoto, z którego składa się nasze życie
>> to błoto stanowi jego treść
>> jeśli w tym błocie pojawi się perła, to jest ona dedykowana tylko
>> do wybranych (po prostu jako głeboka synteza, czy metafora - nie
>> jest zauważona przez ogół; i dobrze)
>> nie wszyscy są bowiem arcymistrzami szachowymi którzy potrafią
>> przewidzieć siedem ruchów do przodu...
>>
>> pozdrawiam :)
>> :-)
>> ksRobak
>>
>> --
>> ostatni niech będą pierwszymi :o)
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|