Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
From: "Robakks" <R...@i...eu>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: kop w d.. jako zrodlo motywacji
Date: Wed, 27 Aug 2008 14:02:46 +0200
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 168
Message-ID: <g93faf$ssn$1@news.interia.pl>
References: <3...@n...onet.pl>
<5...@n...onet.pl> <g936cm$bu7$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: chello087206237173.chello.pl
X-Trace: news.interia.pl 1219838095 29591 87.206.237.173 (27 Aug 2008 11:54:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Aug 2008 11:54:55 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-Authenticated-User: Robakks % interia+eu
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:174496 pl.sci.psychologia:415853
Ukryj nagłówki
hahaha
a wyhodowane na makiawelistycznych wzorcach podbudowanych ideologią
papierowego "paradoksu kłamcy Epimenidesa" (pieniactwa zwanego aksjomatami),
nieszczęśne pokolenie
schyłkowego postmodernizmu kontraktowego - łudzi się, że kijkiem powstrzyma żywioł, a
motyką strąci
Słońce.
lol^continuum ;D
pozdrawiam serdecznie,
Edi
"Robakks" <R...@g...pl>
news:g936cm$bu7$1@inews.gazeta.pl...
> http://nasza-klasa.pl/profile/14459853
> Profil "Miłość Ci"
> autor: Edward Robak
> Znajomi - 15.434
> Komentarzy: 1 2 3 4 . 678 * 20 = ~ 13.560
> To Be Continued
>
> pozdrawiam cieplutko :) (:
> Edi
>
>
>
> "Robakks" <r...@o...eu>
> news:59c9.0000028d.48b5180f@newsgate.onet.pl...
>
>> ¸˛,.-÷×>¤<~;:\ /:;~>¤<×÷-.,˛¸
>> Witam serdecznie|Witam serdecznie
>> Świat się zmienia|Świat się zmienia
>> Powstają marzenia|Powstają marzenia
>> Ja innych ucząc|Ja innych ucząc
>> Uczę siebie|Uczę siebie
>> Wiecznie|Wiecznie
>> Edi:)|Edi:)
>> !
>>
>>
>> Użytkownik "ksRobak" <h...@o...pl> Date: 1 May 2003 11:19:13 +0200
>> news:3981.00000e8b.3eb0e690@newsgate.onet.pl
>
>>>> Mimo "robaczywych" korzeni nie jesteś kretem o słabym wzroku.
>
>>> dzięki ;)
>
>>>>> dajesz przykład JeT'a...
>>>>> gość jest mądry, myślę że dobrze zrozumiał przekaz, który po wielokrotnej
>>>>> transpozycji można ubrać w takie słowa: "nie pędź tak, przystanij,
>>>>> odpocznij"
>>>>> w mojej terminologii taki pozytywny "kop" nazywa się "przekaz
>>>>> dedykowany z intencją..." :-)
>
>>>> Od kiedy znasz JeTa? Możesz wskazać swoje słowa dotyczące tegoż
>>>> intencjonalnego przekazu o którym mówisz?
>
>>> przekazem był 'post' z Data: 26 kwietnia 2003 13:56:06 "test"
>>> http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.psychologia&aid=24105666
>>> (jeśli wybrałeś/aś A, B lub C -- to straciłeś/aś czas)
>>> jak go odczytać?: gdy będziesz pędził za szybko, to możesz nie zdążyć
>>> się zatrzymać... zwolnij proszę... (to nadawałem, dedykacja --> JeT)
>
>
>>>> Drogi księże. Jeśliś sam nie został obdarzony błogosławionym kopem,
>>>> jeśliś sam nie doznał upokorzenia zmuszającego do refleksji
>>>> _ponad_Twoje_siły_,
>>>> nie wiesz nadal nic, ani o kopach, ani o słońcu, ani nawet o robakach.
>>>> Chciałbym się mylić, jednak mam nieodparte jak dotąd wrażenie, że stoisz
>>>> ciągle daleko przed ścianą ognia piekielnego. Dopóki nie oszpecisz swej
>>>> twarzy poparzeniem, Twoja Teoria Czasu będzie jedynie popiołem
>>>> rozwlekanym przez wiatr. I przez szczebioczące dzieci (cudze, mam
>>>> nadzieję).
>
>>> lubię poezję, bo jest pełna metafor dlatego odpowiem Ci (nieudolnie) ;)
>>> moje serce niczego się nie boi
>>> mój rozum precyzuje zagrożenia
>>>
>
>>>> No i co to znaczy "_nowa przyszłość_" - nie odpowiedziałeś gdy pytałem
>>>> o program...;).
>
>>> każda przyszłość jest nowa (nie wiedziałeś?) ;)
>>> odpowiedziałem (w innym miejscu, w innej formie -- program też jest
>>> dedykowany - mam czas - poczekam) [autor Teorii Czasu] ;)
>
>>>> A misjonarzem jesteś - mam nadzieję!
>>>> No chyba, że się nie poznałem i widzę kompletnego przebierańca...
>
>>> misjonarz kojarzy mi się z misją
>>> w misji jest zleceniodawca
>>> nic o takowym nie wiem
>>> czy jestem narzędziem w czyichś (że tak powiem) rękach?
>>> nie wykluczam - nie wiem - nie jestem tego świadomy
>>> gdy czytam swoje 'posty' (zwróć uwagę na zakres tematyczny)
>>> to stwierdzam, że są logiczne i konsekwentne
>>> czy ktoś (lub coś) pomaga mi? - nie zauważyłem...
>>> cały czas, odkąd rozpocząłem swoją 'wyprawę' uważam, że to co piszę
>>> pochodzi ode mnie... od początku mam strategię...
>>> ale to już (z kilku powodów) musi pozostać niejawne...
>
>>>> Moim skromnym zdaniem, budowanie przyszłości musi być poprzedzane
>>>> zawsze solidnym zbadaniem (~~myślą~~) teraźniejszości.
>
>>> właśnie to robię badam ;)
>
>>>> Inaczej czynisz
>>>> rewolucje, w których ogniu i ruinach możesz zginąć sam wraz z ogromem
>>>> pobratymców, zawsze wartościowych i niosących potencjały. Oczywiście
>>>> rewolucje są nieuniknione na pewnym etapie rozwoju każdego tworu, o ile
>>>> nie dokonuje się sprawnie i "międzypokoleniowo" kumulacji wiedzy
>>>> i doświadczeń. Siłą postępu jest kumulacja. Rewolta często jest tylko
>>>> ekspansją sił uciśnionych, które nie utożsamiają się z wiedzą i doświad-
>>>> czeniami budującymi teraźniejszość, gdyż za daleko im do _rozumienia_
>>>> słów i znaków.
>
>>> tak...
>>> pisałem już o tym
>>> nie rewolucja (burzenie) a renowacja (odświeżenie)
>>> najważniejszy jest fundament...
>>> jeśli się o tym zapomni to najpiękniejsza nawet konstrukcja wcześniej,
>>> czy później runie... (kurde znowu ten czas...(?) ) ;)
>
>>>>> dwie rzeczy są w tym momencie istotne
>>>>> 1. strategia i konsekwencja
>>>>> 2. wyraźne rozdzielenie: co fizyczne a co psychiczne
>>>>> bez tego wszelkie rozmowy będą wyłącznie psychologicznym "czatem",
>>>>> a wspomniany już "JeT" będzie rzucał swoje diamenty w błoto, które
>>>>> gdzieś tam zatracą się w archiwach grupy...
>
>>>> Powiedz tedy _sobie_ księże jasno i wyraźnie, _co_ jest dla Ciebie
>>>> _błotem_ - kiedy je podlewasz, a kiedy suszysz.
>>>> IMO mówisz to każdym swoim słowem i wielu to słyszy. I tu właśnie
>>>> brakuje mi śladów konsekwencji. Strategię możesz mieć oczywiście
>>>> własną, jednak to, co uczyniłeś pod JeT'em, wskazywało raczej na
>>>> zatykanie JeTowego annala (bo niepojęte zapachy), a nie dbałość o
>>>> JeTowe perły (czy diamenty - które pono w błocie czują się najlepiej).
>
>>>>> ksRobak
>
>>>> pozdrawiam
>>>> All ... ostatni z Gormenghast
>
>>> tylko w potocznym użyciu tego słowa 'błoto' jest czymś negatywnym
>>> dla mnie błoto jest równie ważne jak ta perła
>>> błoto -- leczy
>>> błoto (a więc nawodniona gleba) -- jest fundamentem dla flory
>>>
>>> sam często zabieram głos w tematach, gdzie normalni ludzie, normalnym
>>> głosem mówią o normalnych, życiowych problemach
>>> jest to to błoto, z którego składa się nasze życie
>>> to błoto stanowi jego treść
>>> jeśli w tym błocie pojawi się perła, to jest ona dedykowana tylko
>>> do wybranych (po prostu jako głeboka synteza, czy metafora - nie
>>> jest zauważona przez ogół; i dobrze)
>>> nie wszyscy są bowiem arcymistrzami szachowymi którzy potrafią
>>> przewidzieć siedem ruchów do przodu...
>>>
>>> pozdrawiam :)
>>> :-)
>>> ksRobak
>>>
>>> --
>>> ostatni niech będą pierwszymi :o)
>
>> --
>> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>
|