Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze koszt edukacji

Grupy

Szukaj w grupach

 

koszt edukacji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-11-17 13:51:17

Temat: Re: koszt edukacji
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Old Rena " ...

>> W temacie: badanie CBOS z 2003 r.
>> http://www.vulcan.edu.pl/rodzice/inne/statystyka/200
3_169.pdf
>
> Ekhem... można znaleźć u źródła, również z 2004 r.:
> http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2004/K_170_04.PDF
>

Nie szukałam :P, leń ze mnie, ot wpadło w oko przy surfowaniu po zupełnie
innym temacie.

Teraz Hanka z kotkiem mogą zrobić analizę porównawczą kosztów edukacji w
kolejnych latach ;)))

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-11-17 14:07:54

Temat: Re: koszt edukacji
Od: "Old Rena " <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid <a...@o...pl> napisała:
> Nie szukałam :P, leń ze mnie, ot wpadło w oko przy surfowaniu po zupełnie
> innym temacie.
Nieno, ja bez pretensji. Czujna jestem... Tym bardziej, że nie pamiętam, ile
wydałam do tej pory na edukację Marcina w II klasie gimnazjum (że nie wspomnę
o ubiegłym roku szkolnym).

> Teraz Hanka z kotkiem mogą zrobić analizę porównawczą kosztów edukacji w
> kolejnych latach ;)))
No. Z wykresami.

--
Old Rena i śnieg za oknem
[Renata Gierbisz]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-11-17 14:40:01

Temat: Re: koszt edukacji
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Hanka Skwarczyńska napisał:
> Chodzi mi
> o wydatki ściśle związane ze szkołą

U nas jest tak (podstawówka)
140 - książki
200 - zeszyty, bloki, kredki itp (pióro kupiłam drogie, na kredkach też
nie oszczędzam)
60 - plecak (te po 150 strasznie były ciężkie ;-)
25 - ubezpieczenie
35 - komitet
20 - składki inne (typu teatrzyki, andrzejki)
50 - wycieczki
20 - koszt ciast pieczonych na różne imprezy (takich skłądkowych)
50 - 2 pary tenisówek (tyle zdziera), w dresopodobnych chodzi na
codzień, więc nie liczę, bo ubranie i tak bym kupiła
300 - angielski
100 - inne (np. droższa wycieczka, jakieś dodatkowe materiały na lekcje)

Rocznie wychodzi 1000




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-11-17 15:14:12

Temat: Re: koszt edukacji
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dli4ob$p9u$1@atlantis.news.tpi.pl>
Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> pisze:

> 35 - komitet
>
> Rocznie wychodzi 1000

Zaraz, to u Was płaci się za komitet 35 zł ROCZNIE?
W takim razie nic już nie rozumiem, bo u nas to koszt KR = 200 zł, a tak czy
siak Rada Rodziców płacze, że na nic nie starcza.
Pomijam składki klasowe (200 zł rocznie) i świetlicowe (60 zł rocznie)

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-11-17 18:02:11

Temat: Re: koszt edukacji
Od: Eulalka <e...@l...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):

> Zaraz, to u Was płaci się za komitet 35 zł ROCZNIE?
> W takim razie nic już nie rozumiem, bo u nas to koszt KR = 200 zł, a tak
> czy siak Rada Rodziców płacze, że na nic nie starcza.
> Pomijam składki klasowe (200 zł rocznie) i świetlicowe (60 zł rocznie)
>

Starszanie droga szkoła. KR = 60 zł na rodzinę (bez względu na ilość
dzieci).

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-11-17 18:05:30

Temat: Re: koszt edukacji
Od: "Aga B." <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dli6o5$142$1@news.mm.pl...
> Zaraz, to u Was płaci się za komitet 35 zł ROCZNIE?

U nas 40 zł rocznie. Z tego są pieniądze na książki do biblioteki (ok.1500
zł), na pomoce naukowe do sal, na nagrody w konkursach, na dożywianie
dzieci, na klasę (30% tego, co wpłaci dana klasa) - czyli na ogół na nagrody
na koniec roku. Dodatkowo dofinansowujemy co roku jakis fragment remontu w
szkole, w tym roku będzie to biblioteka.

> W takim razie nic już nie rozumiem, bo u nas to koszt KR = 200 zł, a tak
> czy siak Rada Rodziców płacze, że na nic nie starcza.

Może poproś o protokoły czy o rozliczenia finansowe, one powinny być do
wglądu. U nas co roku komisja rewizyjna sprawdza wszystkie rachunki i
przedstawia to na ogólnym zebraniu rodziców.
--
Agnieszka
Maciek 9 lat 10/12 i Marta 6 lat 6/12


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-11-17 18:14:24

Temat: Re: koszt edukacji
Od: Borek <b...@p...bpp.to.com.remove.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 17 Nov 2005 09:35:20 +0100, Hanka Skwarczyńska
<anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> wrote:

> pierwsze lata studiów

To na pewno zależy od kierunku i uczelni, ale - odpukać - fizyka na
Uniwerku w Warszawie kosztuje mnie tyle, co miesięczny, zeszyty i coś
do pisania. O dziwo podręczniki są w wystarczającej ilości w bibliotece,
tak że przez większość czasu Młody może je mieć wypożyczone. Szykowały
się wydatki związane z jakimś wuefem, ale bałagan organizacyjny
uniemożliwił Młodemu zapisanie się tam, gdzie chciał, więc nie chodzi
nigdzie i jest taniej (i twierdzi, że tak ma być). Komputer i internet
to teraz ma każdy, więc trudno je uznać za wydatki związane akurat
ze studiami.

Może Młody ma trochę łatwiej, bo taka matematyka się specjalnie nie
zmieniła od czasu moich studiów, a i Feynmana mieliśmy w domu...

W ogóle to te studia jakieś dziwne są, bo ani lektoratów, ani wuefu,
ani ekonomii politycznej czy chociaż historii filozofi.. Same głąby
z tego wyjdą ;)

Pozdrawiam,
Marcin Borkowski
--
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.bpp.com.pl/?left=dyslektyk-2&right=dyslek
tyk-2

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-11-17 21:09:22

Temat: Re: koszt edukacji
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dligpc$vob$1@news.onet.pl>
Aga B. <b...@p...onet.pl> pisze:

> U nas 40 zł rocznie. Z tego są pieniądze na książki do biblioteki
> (ok.1500 zł), na pomoce naukowe do sal, na nagrody w konkursach, na
> dożywianie dzieci, na klasę (30% tego, co wpłaci dana klasa) - czyli
> na ogół na nagrody na koniec roku. Dodatkowo dofinansowujemy co roku
> jakis fragment remontu w szkole, w tym roku będzie to biblioteka.

I starcza Wam z tych 40 zł rocznie? Ile macie dzieciaków w szkole?
U nas pieniądze idą ponoć na dokładnie te same rzeczy (pomoce naukowe,
biblioteka, nagrody, drobne remonty, dofinansowanie obiadów dla dzieci z
ubogich rodzin), a ciągle jest ich za mało. Rzecz jasna nie wszyscy płacą za
komitet, ale mimo to, nasza 5 razy wyższa od Waszej stawka roczna, wydaje mi
się czymś kuriozalnym.
Inna sprawa, że w przedszkolu też płacimy 200 zł (przedtem 180 zł) rocznie
na komitet, z tym, że tu nie dałoby się płacić mniej, bo po prostu na nic by
nie starczyło (sama byłam w KR przez 3 lata i wiem, na co idą te pieniądze).

> Może poproś o protokoły czy o rozliczenia finansowe, one powinny być
> do wglądu.

Są, ale właściwie co mi to da? Musiałabym przy tym usiąść na dłużej,
przeanalizować każdą fakturę osobno, stwierdzić, ze coś było kupione bez
sensu, a coś innego mogło być kupione dużo taniej itp. Ale w sumie może
wybiorę się na jakieś zebranie Rady Rodziców przy najbliższej okazji i
zobaczę, co tam się dzieje ;-)

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-11-17 21:35:59

Temat: Re: koszt edukacji
Od: "Paulinka" <paulinka503@_precz ze spamem_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe z adresu <n...@f...peel> wymodził(a) :

> Są, ale właściwie co mi to da? Musiałabym przy tym usiąść na dłużej,
> przeanalizować każdą fakturę osobno, stwierdzić, ze coś było kupione
> bez sensu, a coś innego mogło być kupione dużo taniej itp. Ale w
> sumie może wybiorę się na jakieś zebranie Rady Rodziców przy
> najbliższej okazji i zobaczę, co tam się dzieje ;-)

Nixe wystarczy, że np taki remont nie jest przeprowadzany zgodnie z ustawa o
zamówieniach publicznych i np jakis znajomy pani dyrektor kładzie kafelki,
wtedy rachunek moze byc zadziwiajaco wysoki w stosunku do średniej ceny na
rynku usług glazurników.

Pozdrawiam
Paulinka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-11-17 21:59:21

Temat: Re: koszt edukacji
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dlit5t$9v2$1@nemesis.news.tpi.pl>
Paulinka <paulinka503@_precz ze spamem_wp.pl> pisze:

> Nixe wystarczy, że np taki remont nie jest przeprowadzany zgodnie z
> ustawa o zamówieniach publicznych i np jakis znajomy pani dyrektor
> kładzie kafelki, wtedy rachunek moze byc zadziwiajaco wysoki w
> stosunku do średniej ceny na rynku usług glazurników.

No tak, ale trzeba by było mieć duuuużo wolnego czasu, żeby sobie to
wszystko przeanalizować i co więcej wybronić swoje racje.
A ja na razie mam kupę roboty w robocie ;-)
Najwyżej przestanę płacić KR, a pozostanę jedynie przy składkach klasowych
(bo na te wydatki mam i wpływ i oko).

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

...ginące rzeczy w szkole...:-/
Na narty z dzieckiem - dokąd?
dzieci (wybitnie) zdolne
jaki filtr rodzinny do internetu (przeglądarka Internet Explorer)
akcesoria ułatwiające pisanie - 1 klasa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »