Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: f...@p...onet.pl
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: krople do nosa-zagrozenia dla płodu?
Date: 23 Nov 2002 23:45:01 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 58
Message-ID: <6...@n...onet.pl>
References: <arosn2$jam$1@druid.ceti.com.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1038091501 16603 192.168.240.245 (23 Nov 2002 22:45:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Nov 2002 22:45:01 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.25.10.72, 213.180.130.13
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98; Win 9x 4.90)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:88245
Ukryj nagłówki
> Sustancja aktywna zawarta w kroplach wchlania sie do krwi i moze wywierac
> dzialanie ogolne, np. niektore krople wyraznie powoduja sennosc. Naturalnie
> w ten spsob beda tez wplywac na dziecko. Jestes na poczatku ciazy i jeszcze
> wiele miesiecy potencjalnego brania kropli. Dodatkowo podczas ciazy dochodzi
> do obrzmienia blon sluzowych w tym nosa a to moze pogorszyc sytuacje. Ja pod
> koniec ciazy mialam kompletnie zatkany nos, pozostal mi po przebytym
> przeziebieniu. Zostalo mi tak do porodu. Przez te tygodnie stosowalam krople
> do nosa bo bez nich praktycznie nie moglam normalnie mowic. Nie mialo to
> zadnego widocznego wplywu na dziecko ale jak mowie problem dotyczyl
> ostatnich tygodni ciazy. Ginekolog przepisal mi Rhinocort (aerozol
> sterydowy), ktory mial poprawic sytuacje po kilku dniach stosowania ale
> chyba nie zdazyl bo wkrotce urodzilam. Tyle moich doswiadczen. Mysle, ze
> powinnas probowac stosowac lagodniejsze metody (plukanie sola
> fizjologiczna), starac sie ograniczyc stosowanie kropli, coz najlepiej
> calkiem wyeliminowac.
> --
> Anna
Bardzo rozsądny komentarz. Ponadto, krople których używasz, nie są dobrym
rozwiązaniem również dla Twojej śluzówki. Może spróbuj jakichś maści -
majerankowej, tranowej, lanolinowej a może inhalacji? Tak duża opuchlizna
rzeczywiście może sugerować alergię. Poniżej ciekawy artykuł na ten temat.
Szkoda tylko, że tych zatyczek jeszcze nie produkują ;-).
Pozdrawiam, andrzej
PAP, mat /2002-11-22 06:11:00
Zatyczka do nosa najlepsza na pyłki
Zamiast leków i sprayu do nosa, osobom cierpiącym na katar sienny badacze z
Australii proponują stosowanie zatyczek do nosa, które pełnią rolę filtrów
zatrzymujących pyłki - informuje "New Scientist".
Zatyczki do nosa z wystającymi filtrami, które się nie zatykają, dzięki czemu
nie przeszkadzają w oddychaniu, opracowali specjaliści z Woolcock Institute of
Medical Research w Sydney.
Zasadniczą częścią zatyczki do nosa jest specjalny filtr, który wyłapuje pyłki
zanim dostaną się do jamy nosowej. Zdaniem badaczy, zatyczki mogą szczególnie
przydać się osobom, które nie mogą stosować tradycyjnych środków używanych przy
katarze siennym, jak antyhistaminy czy steroidy do nosa.
Badacze sądzą, że filtry te doskonale sprawdzą się podczas wychodzenia na dwór
w dni, kiedy stężenie pyłków jest największe.
Wstępne próby wykazały, że zatyczki mogą być bardziej skuteczne niż
współcześnie wykorzystywane leki na katar sienny. "Byliśmy zaskoczeni skalą
efektu" - pisze Tim O'Meara, jeden z prowadzących badania. "Podobne badania z
antyhistaminą dawały najczęściej mniejszy efekt" - zaznacza.
Urządzenie może także przynieść ulgę w innych rodzajach alergii, w tym - w
przypadkach astmy. Badacze spodziewają się, że na półkach sklepowych pojawi się
ono w ciągu dwóch lat.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|