Strona główna Grupy pl.rec.ogrody kruszczyki Epipactis

Grupy

Szukaj w grupach

 

kruszczyki Epipactis

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 79


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2007-07-19 17:48:44

Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Od: r...@s...net szukaj wiadomości tego autora


> Nie wiem co toba kieruje gdy wypisujesz takie rzeczy. Przekora na pewno,
> chęć wybicia się z tłumu też, owczy pęd, nikt z waszego TWA, ups
> przepraszam frakcji południowej, nie ma sklaniaczka na płaskim terenie.
> Wyśmiać, obśmiać, wytknąć niedociągnięcia każdy potrafi. Uszanuj może
> to, że ktoś, próbuje coś stworzyć, nie zawsze to się udaje,

Tak...najlepszy przyklad to trawniki...no komu ... powiedzcie komu na
tej grupie udalo sie miec angielski trawniczek???...nic to... zamiast
trawnikiem mozna sie cieszyc chwastnikiem i rosnacymi tu i owdzie
storczykami... dzieci maja frajde bo moga spedzac czas na szukanie
nie tylko czterolistnych koniczynek ale i "obrzydliwie brzydkich"
storczykow . Storczyki w ogrodzie??? to jakas pomylka... gorsza od
pokracznych brzoz Younga i cmentarnych tfuj ...takie kfffffiatki to w
lesie na polanach albo w jakiejs Dolinie Rospudy niech sobie rosna aby
ekolodzy mieli co robic... Prawdziwy ogrod to taki w ktorym rosna
rosliny nieznane nieogrodnikom albo takie ktorymi mozna napelnic
zoladek... np maliny i winorosla. Miesce tfuj jest na cmentarzach,
brzozy niech rosna w brzezinach albo w parkach, trawniki w Angli a
ogrod to miejsce dla roslin ktorych piekno moze dostrzec tylko koneser
albo inny kolekcjoner. Skalniaki, oczka wodne i krasnale to wymysl
kolorowych czasopism... robia ogrod bardzo nienaturalny i kloca sie z
naturalnym krajobrazem a wiadomo ze ogrod powinien nasladowac lokalne
warunki- skalniaki pasuja do ogrodow na Podhalu a oczka wodne na
Kaszubach czy Mazurach, na Mazowszu mozna sadzic tylko wierzby te
wpasuja sie doskonale o ile nie maja w nazwie jakiejs hakuro czy
nisziki...
Najwyzsza forma ogrodnictwa jest pozwolenie rosnac temu co sie samo
zasialo.

Jak nie masz rarytasow a chcesz o czyms napisac na grupie to idz do OB
cyknij pare fotek jakims dziwolagom i podaj link zatytulowany kupilam
originatumpomponatoulisterum... czy ktos to uprawia?



> Owszem o gustach się nie dyskutuje,

Nieprawda !!!!! Najczesciej dyskutuje sie o gustach...no i dobrze...
bo wywoluje to sporo emocji a nuda przeciez "zabija" ;-)))

Pozdrowienia przekorne,

JanuszB



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2007-07-19 18:32:24

Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Od: r...@s...net szukaj wiadomości tego autora


> Niech ktoś tylko spróbuje np. wrzucić temat 'tuje', żeby natychmiast pojawił
> się przymiotnik 'cmentarne' i wszystkie możliwe sposoby obrzydzenia.

"Tfuje" sa piekne, sa znakomitym tlem dla innych krzewow i bylin.
Jezeli ktos nie sadzi ich tylko dlatego ze kojarza mu sie z cmentarzem
to zal mi tego osobnika bo niektore stare cmentarze sa piekniejsze od
miejskich parkow.

Co do wszystkich mozliwych sposobow obrzydzania to tuja jest daleko,
daleko za trawnikiem .... :)))

>>Ja nikomu nie odbieram prawa do krytyki, ani do głoszenia własnych upodobań
na ten czy inny temat, ale dla mnie prócz treści bardzo istotna jest
też
forma, której używamy dla jej wyrażania i powody dla których to
robimy.<<

Dziekuje ze dajesz mi prawo do krytyki i gloszenia wlasnych upodoban.
Korzystajac z niej chcialem oglosic ze storczyki i roze (za wyjatkiem
pnacych i krzaczastych) to straszne "badziewie" ktorym nie zamierzam
psuc mojego ogrodu a wyglaszam ta opinie po to aby inni poczatkujacy
ogrodnicy nie tracili czasu na pielegnacje tychze bo naklad pracy i
pielegnacji do osiagalnych wrazen estetycznych jest niewspolmierny.
Storczyki latwo zadeptac i aby nacieszyc sie ich pieknem (a raczej
pokraczna brzydota) trzeba padac na kolana i nie przegapic okresu
kiedy kwitna a roze nie dosc ze kluja to czepia sie ich kazda choroba
i mszyca.

Najwyzsza forma ogrodnictwa jest pozwolenie rosnac temu co sie samo
zasialo ;-)))

Pozdrowienia,

JanuszB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2007-07-19 18:37:07

Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Od: Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Misiurewicz napisał(a):
>
> Sprowokowałaś mnie do zapuszczenia Googli :-)
>
> Istotnie nie znalazłem zdania, w którym explicite chwalisz _swoje_
> skalniaki. Najbliższe temu jest:

:)
Wiedziałam, ze nie znajdziesz, bo moje skalniaki(mam na myśli górki nie
rośliny) są wstrętne niestey. Może kiedyś się to zmieni póki co nie
udaje mi się zrobić to co chciałabym. Nie mogłam zatem ani chwlić ani
pytać o opinię.

>
> Dla mnie po kolei: nr 1 to skalniaki (7.2.2003)

Miło powspominać...i jak się ludziom z czasem gusta zmieniają. Już nie
są nr 1

>
> Najpiękniejsze w kosmosie to są skalniaki, (28.1.2003)

Hahahaha....
>
>
> A dla równowagi, jeśli chodzi o ganienie :-)
>
> Może sie komuś narażę, ale kwiatki jednoroczne na skalniak nie pasuja,
> szczytem kiczu (dla mnie) sa często widywane aksamitki na skalniakach.
> (27.3.2003)

To sie nie zmieniło nadal tego nie znoszę, aczkolwiek nie widuję
ostanio. Albo przestałam zaglądać do cudzych ogrodów, albo ludziom to
się znudziło :)


--
Pozdrawiam
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2007-07-19 21:50:05

Temat: Re: kruszczyki Epipactis - OT
Od: Marta Góra <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 19 Jul 2007 10:02:34 +0200, Katarzyna Tkaczyk napisał(a):

> Użytkownik "Marta Góra" <m...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:aal20u69p224.1byftzzirkwx4$.dlg@40tude.net...
>
>>>
>> powinny mnie nawrócić na jedynie
>> słuszną, kruszczykową drogę.
>
> Nikt nie chce ciebie nawraca na kruszczykową droge. Jesli Ewa zakłada wątek
> o kruszczykach, to nie rozumiem po co wywołujesz dyskusję na temat wyższosci
> odkurzacza nad szafą (bo tak się mają kruszczyki do języczek). Jeśli nie
> znasz/nie lubisz/nie uprawiasz/nie interesują cię to zwyczajnie nie zabieraj
> głosu. Idąc za ciosem, gdyby pod każdym pytaniem o jakąś roślinkę, każdy
> grupowicz napsiałby, że woli uprawiać coś innego, to wątki wyglądalyby
> delikatnie mówiąc idiotycznie.
>

Nie lubię też krwiście czerwonych róż i róż wielkokwiatowych, nie podobają
mi się, nie uprawiam i niezbyt mnie interesują, czesto o tym piszę w
wątkach różanych, dokładnie w ten sam sposób prosty i czytelny sposób -
podmiot i orzeczenie, ale jakoś do tej pory Cię to nie oburzało? Dlaczego?
Wyjaśnij mi tę różnicę... A może brak zachwytu na widok kruszczyka jest
passe? A nazywanie pięknych (dla mnie) i ogólnie dostępnych języczek
"żółtym wiechciem" trendy?

>>> Ale czy jest coś złego w tym, że tak jest, lub w tym, że o
>>> tym piszę?
>>
>
> No i ja w ogóle nie pojmuję twojego oburzenia. Jeśli wywołujesz dyskusje
> celowo urażając innych, to powinnaś liczyc się z ich reakcją. Inteligentna
> jesteś, elowentna rownież, wiedzę masz ale empatii ci brak niestety.
>>
>

Nie oburzenie lecz zdziwienie bo moim przekonaniu nikogo nie urażałam a na
pewno nie celowo. Pisałam jasno i zrozumiale o SWOIM ogrodzie i o tym co w
nim mi się może podobac a co nie. Mam wrażenie, że czytasz nie to co jest
napisane ale to co chcesz przeczytać.
Do listy moich wad i zalet spokojnie możesz dopisać starczą złośliwość,
wrodzoną niechęć do klakierstwa i hipokryzji oraz całkiem niezłą pamięć.

"Tak sobie myślę czy nie ma ładniejszych/ciekawszych roślin? Dywan z
fiołków
wonnych może być taki sobie. Zielono zielono, zimą nic, potem liski,
gdzieniegdzie fioletowy kwiatek, potem zielono, zielono....zieeeew i
nuuuuda."

Przyganiał Graca Gracy?
Czyż to nie Twój tekst? A pomyślałaś że początkującej ogrodniczce której
odpisujesz może się zrobić przykro? Uważasz tę formę z grzeczną i przyjemą?
Pamiętasz chociaż jej imię? Dla Ciebie nuda, dla niej być może
najpiękniejszy zakątek który gdzieś tam w marzeniach się tli. Nie każdy od
razu moze mieć w nim kilka storczyków.
Nie wiem w czym forma cytowanego postu jest lepsza od tego co ja
napisałam. Tego zrozumieć nie potrafię. Może wyjaśnisz mi "łopatalogicznie"
jak innej grupowiczce bezsens uprwy pachnących iglaków na balkonie?Nieźle
Ci szło...

Takich "kwiatków" jak ten można by wyszukać znaczniej więcej, jak choćby
ostanio ten gdzie lekceważąco o sobie mówisz per "kura domowa" - pomyślałaś
o innych kobietach, które nie realizują się zawodowo tylko spędzają czas w
domu ale nie mają takich ogrodów jak Ty i nie mogą się tutaj popisywać taką
wiedzą i chwalić taką kolekcją roślin? To mniej więcej na poziomie tego,
co usłyszała moja koleżanka z pracy ze sporą nadwagą (rozmiar 48) od
ekspedientki w sklepie (rozm 40): "na nas tutaj to tylko kołdry i szale" -
to jak już tak bardzo chcesz nawiązać do wątku zachowania się w delikatnych
sytuacjach ubraniowych.



Albo Twoje kategoryczne i lekceważące stwierdzenie sprzed dwóch miesięcy że
na tej grupie nie znajdą się ludzie, którzy w ogrodach korzystają z usług i
pracy innych. Ja korzystam. Przyszło Ci do głowy, że ktoś może ciężko
pracuje zawodowo i zwyczajnie nie ma czasu by wykonać proste czynności jak
założenie trawnika? albo nie potrafi? albo ma kłopoty ze zdrowiem? Co w tym
uwłaczającego że uczciwie płaci za uczciwie wykonane proste prace w
ogrodzie? Dla mnie równie przykre z osobistych zupełnie powodów jak tekst
Ewy o padaniu na kolana. Ale nie na tyle by w tym doszukiwać się drugiego
dna i próbować je głębiej drążyć.
Tekst w tym wątku o TWA jako żywo przypomina mi teksty Tadzia o ciasnych
moherowych berecikach, tylko podane w białych rękawiczkach jak u Dirka,
chocby wtedy gdy bawił się literkami z moich inicjałów.Czyż się wtedy nie
oburzałaś?
Nie wiem kogo poza mną chciałaś tym obrazić, Basię Kulesz, Krzysia Wilka,
Halinkę, Miłkę czy może Baśkę Łapińską? Byłaś w ich ogrodach, widziałaś,
miałaś okazję by porównac z moim i by to co piszę o Tomicach nazwać owczym
pędem? Jakże eleganckie i stosowne z Twojej strony.
Niestety na tej grupie zasłynęłaś z pyskówek w których chętnie i ochoczo
brałaś udział jakiś czas temu nie przebierając czasem w słowach. A także w
setkach wątków OT.
Więc jeśli następnym razem będziesz uzurpować sobie prawo do
pseudopsychologicznej analizy, wychowywania i pouczania publicznie kogoś,
w końcu dorosłego, zupełnie Ci obcego i jak sama napisałaś inteligentnego
to wpierw może sama poczytaj dydaktyczne bajki La Fontaine'a, przemyśl je,
stań przed lustrem i uczciwie uderz się w pierś i przyznaj, że żadna z
nich Ciebie nie dotyczy - tę dobra radę jako ostatnią masz gratis od
eksbibliotekarza.

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2007-07-19 21:58:43

Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Od: Marta Góra <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 19 Jul 2007 10:40:45 +0200, Maria Maciąg napisał(a):


>
> "Schowany pojedynczy badylek nijak w tę koncepcję się nie wpasuje.
> Tak samo jak pseudo skalniaka na płaskim terenie, czy "miska" z wodą na
> środku zamiast stawu czy oczka wodnego. Ale de gustibus non est
> disputandum"
>
> Czyli mamy obraz ogrodu w całości.
> Przeczytaj to i zastanów co z tych wypowiedzi wynika? I z jakiego powodu
> wypowiadasz się na ten temat, skoro nie uprawiasz tych roślin? Jakie sygnały
> wysłałaś tym tekstem do czytających?
>

Mario - obraz mojego ogrodu.
Nie Twojego, czy kogokolwiek z grupowiczów. I nie pisałam o wszystkich
storczykach, ale konkretnie o jednym - jak w temacie.
Temat gustów, kanonów piękna, kiczu ect jest drażliwy i trudny ale czy to
powód do nadinterpretacji i nadmiernych emocji?
Czy jeśli na innej grupie napiszę że wolę jednak Tołstoja a Pratchett mnie
odrzuca to czym tym stwierdzeniem kogoś obrażę? Albo ciasto biszkoptowe od
francuskiego?
Może postaraj się przeczytać ten wątek jeszcze raz i pokuś jak Michał o
obiektywną ocenę tego co zostało w nim napisane.

Pozdrawiam,
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2007-07-20 08:01:57

Temat: Re: kruszczyki Epipactis - OT
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta Góra" <m...@h...pl> napisał w wiadomości
news:5hvzg15l40tk.9s8h29ra4kmo.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 19 Jul 2007 10:02:34 +0200, Katarzyna Tkaczyk napisał(a):
>

Och nie wiedzialam, że ja taka zła kobieta jestem. Ide się pociąć.
Żegnajcie.

Pozdrawia zdruzgotana
Kaśka




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2007-07-20 10:53:15

Temat: Re: kruszczyki Epipactis - OT
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:f7pqem$o1u$1@nemesis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@n...pl> napisał(a):
>
> Och nie wiedzialam, że ja taka zła kobieta jestem. Ide się pociąć.
> Żegnajcie.
>
> Pozdrawia zdruzgotana
> Kaśka

Hejka. Przekażcie sobie znak pokoju. :-)
Pozdrawiam sepulkralnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2007-07-20 12:18:52

Temat: Re: kruszczyki Epipactis - OT
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f7q4ft$3lu$1@nemesis.news.tpi.pl...

>
> Hejka. Przekażcie sobie znak pokoju. :-)
> Pozdrawiam sepulkralnie Ja...cki
>

Po co?
Codziennie taką szopkę trzeba odstawić to sie nam Marta po nocach nie będzie
nudziła ;)))

Pozdrawiam
Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2007-07-29 06:20:21

Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@b...ciekawe-rosliny.pl> napisał
w wiadomości news:f7n84e$3n8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jeśli napiszę: "dla mnie facet z brodą i wąsami wygląda niechlujnie"
> (przepraszam wszystkich noszących się tak panów), to będzie to tylko
> wyrażenie mojego zdania na ten temat, ale czy to poprawi
samopoczucie
> zainteresowanym? Ukształtuje ich gust? To po co to pisać?
>


Samopoczucie poprawi na pewno, bo poczują się zauważeni, a to już coś.

:-))

Gusta się zmieniają i to też dobrze.

:-))

Ależ pisz. Pisz dużo, bo i tak miło czytać.

:-))

A mnie się mój zarost mniej lub bardziej podoba, więc będę go sobie
hodował chociażby ze względu na wygodnictwo. Podobnie na działeczce -
uprawiał będę to, co chcę, bo taki właśnie mam kaprys.

;-)



Pozdrawiam pogodnie

skryba





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

portulaka wielokwiatowa i mszyce
cięcie orzecha włoskiego
Krzewy i drzewa owocowe Chojnice
Wystawa lilii
Zywopłot na suchej glebie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »