Strona główna Grupy pl.soc.rodzina kryzys?

Grupy

Szukaj w grupach

 

kryzys?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-02-24 14:04:51

Temat: Re: kryzys?
Od: "Margola" <malgos@spamowi_precz.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elske" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dtn35f$mue$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Jacek Krzyzanowski napisał(a):
>
>>> Do sądu. Nikła szansa, żeby jemu przyznali opiekę - matka musiałaby być
>>> sadystką albo alkoholiczką a najlepiej oba naraz.
>>
>> Skandaliczna stronniczosc polski sadow jest mi znana. Ale ja nie o tym.
>> Chodzi mi o to, czy jest moralne prawo do odebrania ojcu dziecka, ktore
>> kocha i ma z nim dobry kontakt. Tylko dlatego, ze nawiazuje jakies
>> internetowe znajomosci.
>
> Aż dlatego. Nie mam ochoty rozwijać tematu, było poruszane setki razy,
> chcesz znać uzasadnienie polecam Google. EOT.


Jeśli w dodatku to tylko internetowe znajomości, bo z listu można różnie
odczytać.


Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2006-02-24 16:38:40

Temat: Re: kryzys?
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Margola napisał(a):

> Jeśli w dodatku to tylko internetowe znajomości, bo z listu można różnie
> odczytać.

W poście wiodącym nie było nic o internecie.


--
Elske

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2006-03-24 15:48:39

Temat: Re: kryzys?
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Elske <k...@o...pl> napisali:
>
> Aż dlatego. Nie mam ochoty rozwijać tematu, było poruszane setki razy,

Az dlatego??? Czy dorosly czlowiek nie ma prawa zawierac znajomosci z kim
chce i kiedy chce? Jakie prawo tego zabrania?

> chcesz znać uzasadnienie polecam Google. EOT.

Nawet nie wiem jakich slow kluczowych uzyc...

--
....................................................
...........
. KRZYZAK ############ UWAGA! ################.
. Skierniewice ####################################.
......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl ..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2006-03-24 23:54:49

Temat: Re: kryzys?
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Krzyzanowski napisał(a):

>> Aż dlatego. Nie mam ochoty rozwijać tematu, było poruszane setki razy,
>
> Az dlatego??? Czy dorosly czlowiek nie ma prawa zawierac znajomosci z kim
> chce i kiedy chce? Jakie prawo tego zabrania?

"Po dwóch latach znajomości mój mężczyzna dopuścił się flirtu."
"Potem siedział cąłymi wieczorami w internecie, skrzętnie ukrywając
co robi."
"Dwa lata później odkryłam, ze znów ma romans."
"Po kilku miesiącach, po kolejnym wyjeździe służbowym - nowa koleżanka."
"Nawet, jeśli nie byo między nimi nic fizycznego, on jednak koniecznie
musiał się komuś podobać i się potwierdzić w czyichś oczach."

Rozumiem, że tak według Ciebie wyglądają zwykłe znajomości w internecie?
Moze jeszcze napiszesz, ze na przykład seks przez internet to żadna
zdrada, bo nie ma kontaktu fizycznego?
A co do dorosłości to dorosły człowiek ma być przede wszystkim
odpowiedzialny. IMHO powyższy przypadek nie spełnia tego warunku.

Proszę, nie ciągnijmy tego tematu. Na prawdę nie przekonasz mnie, że
zdrada w necie to nie zdrada, że flirt w necie jest tylko niewinną
znajomością i że warto marnować sobie życie dla pacana, dla którego tak
naprawdę ważny jest tylko on sam.

--
Elske

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2006-03-27 10:11:53

Temat: Re: kryzys?
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Elske <k...@o...pl> napisali:
>
> Rozumiem, że tak według Ciebie wyglądają zwykłe znajomości w internecie?
> Moze jeszcze napiszesz, ze na przykład seks przez internet to żadna
> zdrada, bo nie ma kontaktu fizycznego?

Wyraznie facet byl zaniedbywany i niedoceniany przez zone, wiec
szuka akceptacji gdzie indziej.
To jedna z podstawowych ludzkich potrzeb.
A zona sie wkurza, ze nie ma monopolu. Czlowiek nie jest niczyja
wlasnoscia!


--
....................................................
...........
. KRZYZAK ############ UWAGA! ################.
. Skierniewice ####################################.
......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl ..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2006-03-27 10:48:39

Temat: Re: kryzys?
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Krzyzanowski napisał(a):

>> Rozumiem, że tak według Ciebie wyglądają zwykłe znajomości w internecie?
>> Moze jeszcze napiszesz, ze na przykład seks przez internet to żadna
>> zdrada, bo nie ma kontaktu fizycznego?
>
> Wyraznie facet byl zaniedbywany i niedoceniany przez zone, wiec
> szuka akceptacji gdzie indziej.

Ojejejej biedaczek, malutki dziubdziuś, niewiniątko w ząbek czesane.
Skąd wniosek, że był przez nią zaniedbany i niedoceniany? Bo każdy
facet, który zdradza (albo na moje: puszcza się) jest zaniedbywany?
Może sam masz problem ze soba i szukasz durnego usprawiedliwienia? Mi to
zakrawa na usprawiedliwianie gwałtu: sama się prosiła, bo miała ładną
sukienkę.

> A zona sie wkurza, ze nie ma monopolu. Czlowiek nie jest niczyja
> wlasnoscia!

A zdrada jest idealnym rozwiązaniem tego problemu? Ciekawe podejście do
sprawy. Po mojemu to jest tak: jeśli czuje się zaniedbywany to powinien
postawić sprawę jasno i uczciwie. A to co on robi to jest po prostu
najzwyklejsze w świecie świństwo nic więcej. Twoje tłumaczenie IMHO jest
tylko znajdowaniem usprawiedliwienia dla czyjejś podłości. Wsio na ten
temat.


--
Elske

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2006-03-27 11:54:53

Temat: Re: kryzys?
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Elske <k...@o...pl> napisali:
>
> Ojejejej biedaczek, malutki dziubdziuś, niewiniątko w ząbek czesane.
> Skąd wniosek, że był przez nią zaniedbany i niedoceniany? Bo każdy
> facet, który zdradza (albo na moje: puszcza się) jest zaniedbywany?

Gdyby zaspokajala jego potrzeby, to chyba by nie szukal szczescia gdzie
indziej?


> Może sam masz problem ze soba i szukasz durnego usprawiedliwienia? Mi to
> zakrawa na usprawiedliwianie gwałtu: sama się prosiła, bo miała ładną
> sukienkę.

ROTFL :DDD Internetowe pogaduch juz do rangi gwaltu urosly.
Moze jeszcze morderstwo ze szczegolnym okrucienstwem?


> A zdrada jest idealnym rozwiązaniem tego problemu?

Nie jest rozwiazaniem, tylko z problemu wynika.
Poza tym nie nazwal bym zdrada zawierania nowych znajomosci.

> Ciekawe podejście do
> sprawy. Po mojemu to jest tak: jeśli czuje się zaniedbywany to powinien
> postawić sprawę jasno i uczciwie. A to co on robi to jest po prostu
> najzwyklejsze w świecie świństwo nic więcej. Twoje tłumaczenie IMHO jest
> tylko znajdowaniem usprawiedliwienia dla czyjejś podłości. Wsio na ten
> temat.

Myslisz, ze mam prawo zabronic mojej zonie utrzymywania kontaktow z jej
znajomymi? A moze odebrac jej syna jak zatanczy z innym facetem?

>
>


--
....................................................
...........
. KRZYZAK ############ UWAGA! ################.
. Skierniewice ####################################.
......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl ..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2006-03-27 12:18:31

Temat: Re: kryzys?
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Krzyzanowski napisał(a):

> Gdyby zaspokajala jego potrzeby, to chyba by nie szukal szczescia gdzie
> indziej?

Wrong. Jest taki typ facetów (i kobiet też żeby nie było), który po
prostu _musi_ mieć coś oprócz stałego partnera. Nie wiem, czy
dowartościowują się w ten sposób (i wcale nie oznacza to, że partner/ka
nie docenia tego człowieka - często zupełnie to nie ma znaczenia), czy
po prostu lubią mocne wrażenia. Faktem jest, ze tacy ludzie istnieją i
wcale nie jest ich mało. Niektórzy nawet są na tyle beszczelni, że nawet
się nie kryją, tłumaczą to poligamicznym charakterem płci męskiej lub
czymś podobnym.

> ROTFL :DDD Internetowe pogaduch juz do rangi gwaltu urosly.
> Moze jeszcze morderstwo ze szczegolnym okrucienstwem?

Nie pogaduchy do rangi gwałtu urosły tylko tłumaczenie IMHO jest tak
samo idiotyczne jak to o gwałcie.

>> A zdrada jest idealnym rozwiązaniem tego problemu?
>
> Nie jest rozwiazaniem, tylko z problemu wynika.

IMHO nie. Z problemu wynikają złe stosunki między partnerami. Albo
rozstanie partnerów. A nie puszczanie się na boku.

> Poza tym nie nazwal bym zdrada zawierania nowych znajomosci.

Zawieranie nowych znajomości to nie to samo co zaawansowany flirt albo
posiadanie kochanki a o takim stanie rzeczy jest mowa.

> Myslisz, ze mam prawo zabronic mojej zonie utrzymywania kontaktow z jej
> znajomymi? A moze odebrac jej syna jak zatanczy z innym facetem?

A czy Twoja zona flirtuje z facetami (choćby przez internet), chociaż
wie, że Ciebie to boli? Albo może ma kochanka? Jeśli nie, to porównanie
jest nieadekwatne.

--
Elske

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2006-03-27 12:38:58

Temat: Re: kryzys?
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Jacek Krzyzanowski
<j...@p...pl> mówiąc:

>> Ojejejej biedaczek, malutki dziubdziuś, niewiniątko w ząbek czesane.
>> Skąd wniosek, że był przez nią zaniedbany i niedoceniany? Bo każdy
>> facet, który zdradza (albo na moje: puszcza się) jest zaniedbywany?
>
>Gdyby zaspokajala jego potrzeby, to chyba by nie szukal szczescia gdzie
>indziej?

Niezaspokajanie potrzeb to niekoniecznie jest to samo, co zaniedbywanie.
A żeby przejść od niezaspokojonych potrzeb do szukania ekhmm...
szczęścia gdzie indziej trzeba jeszcze wykonać woltę pod tytułem
"Zdradzam żonę i jest mi z tym dobrze/należy mi się".

Agnieszka (z doskoku w wątku)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=108996 - znajdź coś dla siebie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2006-03-27 16:46:17

Temat: Re: kryzys?
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elske" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e08l30$4g4$1@nemesis.news.tpi.pl...


> Wrong. Jest taki typ facetów (i kobiet też żeby nie było), który po
> prostu _musi_ mieć coś oprócz stałego partnera.

Tak, taki tym facetów jest.


> Nie wiem, czy
> dowartościowują się w ten sposób (i wcale nie oznacza to, że
partner/ka
> nie docenia tego człowieka - często zupełnie to nie ma znaczenia), czy
> po prostu lubią mocne wrażenia.

Czasami jedno, czasami drugie. Czasami jednak potrafią kochać drugą
osobę tak samo jak pierwszą, czasami zaś piep* się lubią po prostu. Błąd
polega na tym, gdy sami to robią ale nie tolerują tego u swoich połówek.


> Faktem jest, ze tacy ludzie istnieją i
> wcale nie jest ich mało. Niektórzy nawet są na tyle beszczelni, że
nawet
> się nie kryją, tłumaczą to poligamicznym charakterem płci męskiej lub
> czymś podobnym.


Efekt Coolidge'a znasz?


Pzdr
Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

261. Papierki lakmusowe
szkoła integracyjna warszawa- dramat
Piwo - pytanie do facetów
Re: meżczyzna 27 lat - kobieta 29,5 - przepraszam za zameszanie:)
meżczyzna 27 lat - kobieta 29,5

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »