Strona główna Grupy pl.soc.rodzina ksiazeczka ubezpieczeniowa

Grupy

Szukaj w grupach

 

ksiazeczka ubezpieczeniowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-01-16 09:50:11

Temat: Re: ksiazeczka ubezpieczeniowa
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pawel Schmidt" <a...@k...neurosoft.net> napisał w wiadomości
news:a23fld$neu$1@news.tpi.pl...
>
>
> Aaaa, faktycznie, dostaję. Mam cały segregator... to mam z tym łazić do
> przychodni ? Ze wszystkimi, czy z ostatnim ? Pogięło ich juz całkowicie ?

Nie pogięło. To jest dokument poświadczający ubezpieczenie... z ostatnim...
więcej nie powinni wymagać. Mi się jeszcze nie zdarzyło, żeby wymagali...
Zdarzyło mi się za to miejsce w którym sprawdali w systemie komputerowym
kasy chorych, że mam uprawnienia do swiadczeń leczniczych... wystarczyło
wpisanie pesela.

> Przecież to sprawa pracodawcy zapłacić ubezpieczenie i jego obowiązek.
Jesli
> tego nie robi, to są chyba odpowiednie mechanizmy prawne, żeby go do tego
> nakłonić ? Ja jako pracownik nie moge odpowiadac za swojego pracodawcę...

Słyszałam coś, że w takiej sytuacji pracodawca pokrywa pełne koszty
leczenia... ale jak jest dokładnie to nie wiem...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-01-16 23:10:55

Temat: Re: ksiazeczka ubezpieczeniowa
Od: "Sylwia Halizak" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Z tego co czytałam w przychodni mogą zarządać od ciebie pasków
> > z wypłaty, więc pieczątka nie zawsze wystarcza.
>
> Ciekawe, na jakiej podstawie?
>
Na takiej samej, na jakiej czepiają się kobiety,
która idzie rodzić do szpitala w W-wie, że nie jest
z mazowieckiej kasy chorych. Jedna wielka paranoja.
Wszyscy liczą pieniądze i dobrze, tylko, że odbija się to
najczęściej na bogu ducha winnych ludziach.

Pozdrawiam
Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-01-17 08:58:34

Temat: Re: ksiazeczka ubezpieczeniowa
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako Sylwia Halizak zapodała:


>>
>> Ciekawe, na jakiej podstawie?
>>
> Na takiej samej, na jakiej czepiają się kobiety,
> która idzie rodzić do szpitala w W-wie, że nie jest
> z mazowieckiej kasy chorych.

Czyli, jak rozumiem, brak podstaw. Już ja bym im pasek pokazała, bokiem by
im wyszedł! Nie cierpię biurokracji i tępię wszelkie przejawy. Najlepszym
lekiem jest żadanie pisemnego uzasadnienia ( no, w przypadku porodu to
raczej średnio wykonalne z wiadomych względów). Z reguły okazuje się, że
takie panie rejestratorki muszą spasować, a jak nie, to są przecież
kierownicy przychodni...


--

Pozdrawiam
Justyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zameldowanie
HELP - WOJSKO!!! MAM 2 DZIECI (7LAT I 3 TYG.)
Ryczacy wiatraczek
czy wiesz, że dużo wiesz?
Imiona

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »