Re: kto mi w tym pomoze ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-06-27 21:23:00

Temat: RE: Dlaczego nie lubi sie pornografii
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora

> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Pyzol

> To bylo zartem! Czy to nie oczywiste?.
> Odp też była żartem:)

> W kwestii juz formalnej: nienawidze pornografii i tepie ja wszystkimi
> dostepnymi mi metodami.

O a to ciekawe - a jakie masz metody na wytępienie? Prusakolep wystarcza?
Nie rozumiem - po co tępić? Jak się nie lubi to się nie ogląda i po
sprawie...

> ( takze po sklepach nie chodze aby sobie "poogladac". Ide tam aby cos
> kupic. Tylko i wylacznie.)

To jesteś bardzo szczęśliwą osobą - u mnie niekiedy kończy się na
oglądaniu:(

Alienkaa
***********************
* Maja gg.641165 *
* A...@p...fm *
***********************

----------------------------------------------------
-------------------
INTERIA.PL: Portal pelen informacji... >>> http://link.interia.pl/f15f6

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-06-28 04:10:49

Temat: Re: Dlaczego nie lubi sie pornografii
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Alienkaa"
> O a to ciekawe - a jakie masz metody na wytępienie? Prusakolep wystarcza?
> Nie rozumiem - po co tępić? Jak się nie lubi to się nie ogląda i po
> sprawie...

Napisalam: tepie a nie ze wytepilam.

Mam w domu dwoch calkiem wyrosnietych synow - zapewniam cie,ze moja
mucholapka nie proznuje;)
>
> To jesteś bardzo szczęśliwą osobą - u mnie niekiedy kończy się na
> oglądaniu:(

To zadne "szczescie" ale wybor. Nie chodze do sklepu kiedy nie mam potrzeby
cos kupic. Nie cierpie chodzenia dla "poogladania sobie".

Kaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-28 12:18:43

Temat: Re: Dlaczego nie lubi sie pornografii
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:dlRS8.87089$Lf2.6700742@news2.calgary.shaw.ca..
.

> "Alienkaa"
> > O a to ciekawe - a jakie masz metody na wytępienie? Prusakolep wystarcza?
> > Nie rozumiem - po co tępić? Jak się nie lubi to się nie ogląda i po
> > sprawie...

Oglądanie pornoli..;)
Ciekawy temat... i wciągający oglądaczy.
Odseparowanie w umyśle uczuć od fizjologii.
Czyli "wypreparowanie seksu", czyli odczłowieczenie.
Jesli jeszcze ma służyć kochającej się Parze w celach edukacyjnych, to .. być może ?
Chociaż i to jakby wątpliwe..
A co, jeśli partner nie spełnia kryteriów filmowych ?
Jeśli ktoś za bardzo w to wsiąka i szuka non stop podniet Poza Życiem.. to efekty
mogą być
wielce nieciekawe.
Znam takie przypadki wśród znajomych.
Młodzi zachowujący się jak zwierzątka. Starzy, którzy zgubili
sens w swoich związkach.
Bazowanie na popędach z zagubieniem Mistycyzmu Miłości.
Smutny to widok..
E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-28 13:52:27

Temat: Odp: Dlaczego nie lubi sie pornografii
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik EvaTM <e...@i...pl>:

> A co, jeśli partner nie spełnia kryteriów filmowych ?

A co, jezeli zobaczysz na ulicy przystojniejszego? A co, jesli on zobaczy
jakies dluzsze/lepsze/wieksze nogi/cialo/piersi?
Strach przed porownywaniem? A skad sie bierze, skad watpliwosci, ze ukochana
partnerka moze preferowac kogos o wiekszym penisie?? Itam, to jakies
takie... zalosne troche.

> Młodzi zachowujący się jak zwierzątka. Starzy, którzy zgubili
> sens w swoich związkach.
> Bazowanie na popędach z zagubieniem Mistycyzmu Miłości.
> Smutny to widok..

Ludzie to sobie umieja pokomplikowac zycie... Rodziny sie nie wybiera, ale
partnerow/meżow jak najbardziej. I tyle problemow sobie wymyslaja w tych
zwiazkach... Smutne to.

Melisa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-28 14:34:41

Temat: Re: Dlaczego nie lubi sie pornografii
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Melisa" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afhr61$k8n$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Użytkownik EvaTM <e...@i...pl>:
>
> > A co, jeśli partner nie spełnia kryteriów filmowych ?
>
> A co, jezeli zobaczysz na ulicy przystojniejszego? A co, jesli on zobaczy
> jakies dluzsze/lepsze/wieksze nogi/cialo/piersi?
> Strach przed porownywaniem? A skad sie bierze, skad watpliwosci, ze ukochana
> partnerka moze preferowac kogos o wiekszym penisie?? Itam, to jakies
> takie... zalosne troche.

Nie odniosłaś się Meliso do uczuć i do Odkrywania świata
przeżyć we dwoje. Tylko to mięcho.......;)
Penisy i pochwy.
Smutne to jakieś;)

> > Młodzi zachowujący się jak zwierzątka. Starzy, którzy zgubili
> > sens w swoich związkach.
> > Bazowanie na popędach z zagubieniem Mistycyzmu Miłości.
> > Smutny to widok..

> Ludzie to sobie umieja pokomplikowac zycie... Rodziny sie nie wybiera, ale
> partnerow/meżow jak najbardziej. I tyle problemow sobie wymyslaja w tych
> zwiazkach... Smutne to.

Ale jak się to ma do tej pornografi ??
Znów nie bardzo chwytam..
Ułomność siakaś cyco;) ?
E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-30 12:18:54

Temat: Odp: Dlaczego nie lubi sie pornografii
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik EvaTM <e...@i...pl>:
> > A co, jezeli zobaczysz na ulicy przystojniejszego? (..)
> > partnerka moze preferowac kogos o wiekszym penisie?? (..)

> Nie odniosłaś się Meliso do uczuć i do Odkrywania świata
> przeżyć we dwoje. Tylko to mięcho.......;)

A co ja tutaj moge paplac o odkrywaniu swiata we dwoje? Duzo by gadac...
lepiej mi wychodzi praktyka. A odnioslam sie do jednej z Twoich watpliwosci
pt "co jesli partner nie spelnia kryteriow filmowych". Pytanie bylo b.
konkretne, moje rowniez, ale bez odpowiedzi - potrafisz odpowiedziec?

> Penisy i pochwy.
> Smutne to jakieś;)

Penisy i pochwy smutne? :)

> > > Młodzi zachowujący się jak zwierzątka. Starzy, którzy zgubili
> > > sens w swoich związkach.
> > > Bazowanie na popędach z zagubieniem Mistycyzmu Miłości.
> > > Smutny to widok..
>
> > Ludzie to sobie umieja pokomplikowac zycie... Rodziny sie nie wybiera,
ale
> > partnerow/meżow jak najbardziej. I tyle problemow sobie wymyslaja w tych
> > zwiazkach... Smutne to.
>
> Ale jak się to ma do tej pornografi ??

Wlasnie :) Tak samo jak pytanie o niespelnianie filmowych standardow do
pytania o kazdego przystojniejszego faceta na ulicy. W skrocie: jak sie chce
to ze wszystkiego mozna zrobic problem, zwiazki (czy ludzie) kazda droge
moga wypaczyc. I tak pornografia moze byc zupelnie niegrozną, przyjemną
zabawą albo spaczeniem napedzajacym do zwierzecego odbioru seksu. Moze tak
byc? :)

Melisa