kupiłam winorosle

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38

31. Data: 2005-11-09 09:47:25

Temat: Re: kupiłam winorosle
Od: krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik JerzyN napisał:

> krycha napisał(a):
(...)
> Tak się zastanawiam dlaczego wszyscy robią sadzonki ze sztobrów i
> czekają na owoce 2-3-4 lata.
> Przecież we własnym ogrodzie robi sie to przez odkłady na jesieni
> zostawiając na wierzchu dwa oczka a już w następnym roku taki krzak
> rodzi normalne owoce jak mateczny. Na jesieni po ukorzenieniu się
> [drugiego roku] możemy go odciąć, kiedyś sadzono je w koszach teraz
> można w wiadrze.
>
(...)
Robię takie odkłady rzadko. Jest to pewny sposób na sadzonkę,
ale ma wadę. Wykopując nią narusza się system korzeniowy winorośli
matecznej. Potrzebne jest dużo miejsca wokół rosliny matecznej.
Aby nie naruszać zbyt korzeni wkopywałam doniczkę
(musi być odpowiednio szeroka,) w której umieszczam
odkład. Potem wyjmuję sadzonkę razem z doniczką.

Na potrzeby udostępnienia komuś sadzonki
ukorzenianie sztorbów jest dobrą metodą.

Pozdrawiam Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2005-11-09 10:01:38

Temat: Re: kupiłam winorosle
Od: michalina27 <m...@v...NOSPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

krycha napisał(a):

> Natomist nie udało mi sie kupić, w moich okolicach,
> derenia jadalnego, jakiegokolwiek, nie wspomnę już o odmianach. :-)
>
> Pozdrawoam Krycha

Patrzyłam dla Ciebie za dereniem jadalnym , ale szczeciński producent
powiedział, że będzie miał dopiero na wiosnę. Przypomnij się.

Pozdrawiam michalina
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2005-11-09 18:27:27

Temat: Re: kupiłam winorosle
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

krycha wrote:
> Robię takie odkłady rzadko. Jest to pewny sposób na sadzonkę,
> ale ma wadę. Wykopując nią narusza się system korzeniowy winorośli
> matecznej.
:)
obilo mi sie o uszy
ze dla winorosli dobrze jak niszczy sie przypowierzchniowe korzenie
zmuszajac winorosl do korzenienia sie glebiej
:)
nie dociekalem czy ma to na celu zwiekszenie mrozoodpornosci
czy tez zmuszanie rosliny do szukania glebiej wody
:)
nie wiem tez
czy powyzsze stosuje sie tylko do mlodych krzewow
czy rowniez do starszych
:)
z pozdrowieniami i usmeichami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2005-11-09 22:06:53

Temat: Re: kupiłam winorosle
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

krycha napisał(a):
> (...)
> Robię takie odkłady rzadko. Jest to pewny sposób na sadzonkę,
> ale ma wadę. [...]

Sadząc w wiadrze???
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2005-11-10 11:05:24

Temat: Re: kupiłam winorosle
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:021501c5e55b$263af5b0$23211753@NOW...
> obilo mi sie o uszy
> ze dla winorosli dobrze jak niszczy sie przypowierzchniowe korzenie
> zmuszajac winorosl do korzenienia sie glebiej
> :)
Mogę potwierdzić podobnie : też mi się obiło o uszy
i odnosiło się do większości drzew owocowych ,
krzewów też . Wytłumaczenie jest podobno takie , że
zmuszając roślinę do głębszego korzenienia stabilizuje się
automatycznie właściwości wilgotnościowe , mrozowe
i inne w glebie "widzianej" przez system korzeniowy a więc
i całą roślinę (susza np zaczyna się od powierzchni i musi
być długa by sięgnąć głębiej dając czas ogrodnikowi na reakcję)
Jeżeli chodzi o głębokość usuwania korzeni to dla większych ,
kilkuletnich drzew właściwe jest typowe kopanie na głębokość
szpadla (15-25 cm) , dla mniejszych oczywiście należy
kopać płytko - ok. 10 cm .
Należy też pamiętać , że nie wszystkie rośliny mają zdolność
głębokiego korzenienia , więc chociaż sam takie kopanie
jesienne i wiosenne praktykuję i korzenie częściowo usuwam
to każdemu zalecam ostrożność i delikatne postępowanie z
korzeniami połączone z wnikliwą obserwacją i brakiem pośpiechu ;-)
--

Pozdrawiam :-) pithal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2005-11-10 13:35:11

Temat: Re: kupiłam winorosle
Od: krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik JerzyN napisał:

> krycha napisał(a):
>
>> (...)
>> Robię takie odkłady rzadko. Jest to pewny sposób na sadzonkę,
>> ale ma wadę. [...]
>
>
> Sadząc w wiadrze???
> pozdr. Jerzy

Nie, w wiekszej i szerkiej doniczce.

pozdrawiam Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2005-11-10 21:26:59

Temat: Re: kupiłam winorosle
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

piotrh napisał(a):
> Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:021501c5e55b$263af5b0$23211753@NOW...
>
>>obilo mi sie o uszy
>>ze dla winorosli dobrze jak niszczy sie przypowierzchniowe korzenie
>>zmuszajac winorosl do korzenienia sie glebiej
>>:)
>
> Mogę potwierdzić podobnie : też mi się obiło o uszy
[...]

Jak kopać to trzeba wiedzieć kogo/co i jak/za co.
Ta uwaga to w zasadzie do Tadeusza S. co to orze bruzdy wśród leszczyn.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2005-11-10 22:26:25

Temat: Re: kupiłam winorosle
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

JerzyN wrote:
> piotrh napisał(a):
>> Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
>> news:021501c5e55b$263af5b0$23211753@NOW...
>>
>>> obilo mi sie o uszy
>>> ze dla winorosli dobrze jak niszczy sie przypowierzchniowe korzenie
>>> zmuszajac winorosl do korzenienia sie glebiej
>>> :)
>>
>> Mogę potwierdzić podobnie : też mi się obiło o uszy
> [...]
>
> Jak kopać to trzeba wiedzieć kogo/co i jak/za co.
> Ta uwaga to w zasadzie do Tadeusza S. co to orze bruzdy wśród
> leszczyn. pozdr. Jerzy
:)
moje leszczynki jeszcze mlode
jeszcze nie rozpelzly sie korzeniami po okolicy
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody