> > psychoterapia (lub jakiś "trening"), ewentualnie wspomagana lekami
> > przeciwdepresyjnymi (np. fluoksetyna)
> >
> >
> Zgadza sie, same pigulki dzialaja doraznie. Nie mozna ich brac non stop i
do
> konca zycia, bo sa uzalezniajace. Powinny byc dodatkiem na poczatku
terapii.
>
Zdecydowanie jestem za psychoterapią wspomaganą farmakoterapią. Jesli to
fobia społeczna to farmakoterapia powinna trwać przynajmniej 1,5 roku, przy
terapii długoterminowej(tu mysle o psychoterapii)
A to jakieś nowe doniesienia są na teamt potencjału uzalezniającego
inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny? Poprosze o źródło.

ela