Strona główna Grupy pl.sci.psychologia lekarstewska :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

lekarstewska :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-23 21:36:26

Temat: lekarstewska :)
Od: "rk" <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich. Jestem nowy na tej grupie. :)

Chciałem się spytać, jak działają leki, których się używa przy leczeniu
fobii społecznej (= chorobliwej nieśmiałości, strachu przed wychodzeniem z
domu itd.)? Jakie to są w ogóle leki?

Pytam się, bo od pół roku chodzę na psychoterapię, ale odnoszę wrażenie, że
jak na razie nie za wiele mi ona tak naprawdę daje.

rk.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-12-23 22:28:47

Temat: Re: lekarstewska :)
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 23 Dec 2002 22:36:26 +0100 user rk napisał(a) newsa <au7vkl$r1e$1@news.tpi.pl> a
ja na to:


(świeżo po wykładzie prof. Rajewskiego dot. leczenia fobii społecznej)

Podstawą leczenia jest PSYCHOTERAPIA. HOWK!

Dodaje się leki. jest kilka schematów. Ostatnio modny jest Moclobemid
(Mocloxil, Aurorix)- lek z grupy odwracalnych inhibitorów
monoaminooksydazy (IMAO)(tzn ze działa blokując receptory
neuroprzekaznika MAO w mózgu- potrzebujesz dokładniejszego wyjasnienia?)
Albo inny modny lek: Paroxetyna (seroxat)- selektywny inhibitor wychwytu
zwrotnego serotoniny- inna grupa inhibitorów innego
neurotransmittera(SSRI)/ oba leki podobno, tzn wykazano ich wpływ na to,
co okazało się być w leku społecznym zaburzone, czyli przekaznictwie
między komórkami mózgu- działają, ale stosowane długofalowo i dają,
same, jakis nikły, nie pamiętam jaki (ale rzędu ponizej 10%) odsetek
popraw
Jeśli zaburzenia ma niewielkie nasilenie lub jesli pojawia się w
pojedynczych, łatwych do przewidzenia sytuacjach mozna przed ekspozycją
społeczną podac Propranolol (lek z gr. beta-blokerów, to z kolei lek
raczej nasercowy, zwalniajacy akcje serca, obniżający cisnienie,
znoszacy działanie hormonó stresu, czyli- działający na objawy)

Zakaz stosowania benzodiazepin, ewentualnie DORAZNIE (i głównie
krótkodziałajace, np Alprazolam, czyli Xanax, Afobam)

Najlepsze efekty ( jeśli chcesz, znajdę dokładne dane dot. odsetka
popraw) osiąga się łącząc oba rodzaje terapii, czyli psychoterapię i
farmakoterapię. Leczenie długotrwałe, niestety.

Cierpliwosci :))

mema

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-24 13:02:05

Temat: Re: lekarstewska :)
Od: "Viadro" <un_seen@[NOSPAMEMIL]interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam wszystkich. Jestem nowy na tej grupie. :)

dobra z tymi uprzejmościami


> Chciałem się spytać, jak działają leki, których się używa przy leczeniu
> fobii społecznej (= chorobliwej nieśmiałości,

działają skutecznie - ja używam piwa - ale później mam problemy z
powiedzieniem słowa i to nie z powodu nieśmiałości ale z innego powodu......
ale fakt lek działa


> strachu przed wychodzeniem z
> domu itd.)?

ty trzeba zastosować wykopanie przez rodziców - dosyć drastyczny lek, w
krajach uni raczej zabroniony, ale u nas, na kole podbiegunowym często i
gęsto się go stosuje :)


> Jakie to są w ogóle leki?

vódka, piwo, marja hałana (ostatnio w modzie) i inne chemiki :)


> Pytam się, bo od pół roku chodzę na psychoterapię, ale odnoszę wrażenie,
że
> jak na razie nie za wiele mi ona tak naprawdę daje.


a próbowałeś może porozmawiać z człowiekiem niebędącym psychoterapełtą????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-24 22:01:50

Temat: Re: lekarstewska :)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Viadro" <un_seen@[NOSPAMEMIL]interia.pl> wrote in message
news:auaia4$h80$2@news.tpi.pl

>działają skutecznie - ja używam piwa -

Wtaj w klubie... który może któregoś dnia będzie rozwiązany w końcu...

>ty trzeba zastosować wykopanie przez rodziców - dosyć drastyczny lek, w
krajach uni raczej zabroniony, ale u nas, na kole podbiegunowym często i
gęsto się go stosuje :)

:>

--
\...dipsom_ania.../
"Ta zakichana skrzynka jest zaledwie trzy metry stąd, a ja nie jestem w
stanie tam pójść" - cytat z filmu.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-24 22:43:06

Temat: Re: lekarstewska :)
Od: "rk" <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> a próbowałeś może porozmawiać z człowiekiem niebędącym
psychoterapełtą????

próbowałem, ale to jest najgorsza tragedia, jaka może być. tacy ludzie nic
nie rozumieją, zawsze walą teksty w stylu "po prostu zrób to <tu wstawić
głupoty>" albo nie wierzą, ignorują. nie znoszę tego, to powoduje, że czuję
się 10 razy gorzej. najgorzej jest, kiedy dwa dni po powiedzeniu komuś o
moim problemie słyszę "jak się nudzisz, to pojeździj sobie po mieście
przypadkowymi autobusami". równie dobrze mogliby mi powiedzieć "wskocz w
ogień".

terapeutka przynajmniej nigdy nic nie narzuca, wszystko przyjmuje spokojnie.
nie mówi nic szkodliwego. dlatego z terapii nie zrezygnuję, bo przynajmniej
mogę się spokojnie wygadać i wiem, że nie usłyszę w odpowiedzi nic
dołującego.

problem jest jedynie taki, że ta terapia na razie jest trochę mało
skuteczna...

a co do wykopania z domu przez rodziców - niemożliwe, bo oni sami opuszczają
go najrzadziej jak się da i nie mają nic przeciwko temu, że ja z reguły
siedzę w domu.

rk.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-24 22:56:49

Temat: Re: lekarstewska :)
Od: ".::Futur.e.man::." <futur.e.man@NO__SPAMwp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mema" <m...@t...pl> napisał w wiadomości

> Ostatnio modny jest Moclobemid
> (Mocloxil, Aurorix)- lek z grupy odwracalnych inhibitorów
> monoaminooksydazy (IMAO)(tzn ze działa blokując receptory
> neuroprzekaznika MAO w mózgu- potrzebujesz dokładniejszego wyjasnienia?)
> Albo inny modny lek: Paroxetyna (seroxat)- selektywny inhibitor wychwytu
> zwrotnego serotoniny- inna grupa inhibitorów innego
> neurotransmittera(SSRI)/ oba leki podobno, (...)


Wow, nieźle Mema się w tym orientujesz. A może, masz po prostu jakąś
broszurke pod ręką na ten temat ;)
Tak, czy owak, zapraszam także do dyskusji, (bez lekarstewek :) , do wątku
"Leczenie nieśmiałości" z 15.12.'02, tak aby się tutaj nie powtarzać.
Szczególnie że jest to związane z psychologiem. A jak zdążyłem się
zorientować, jesteś jednym z nich. Choć zdziwiło mnie trochę, że stosujesz
gestalt.


Współtwórca NLP, Bandler zetknął się z gestaltem na uniwerku, gdzie sam
Perls wykładał.
Kiedy wszedł do sali, zobaczył jak studenci gadają do pustych krzeseł,
wyobrażając sobie jakąś osobę, inny walił pięścią w poduszke itp.
Stwierdził że jeszcze nie widział tylu wariatów w jednym miejscu, :))) co go
bardzo zaintrygowało.
Po jakimś czasie, będąc nadal studentem, sam prowadził grupy i uczył
gestaltu młodszych kolegów.

.::Futur.e.man::.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-25 10:31:08

Temat: Re: lekarstewska :)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"rk" <r...@b...pl> wrote in message news:auant8$p1q$1@news.tpi.pl...

>>"jak się nudzisz, to pojeździj sobie po mieście
> przypadkowymi autobusami". równie dobrze mogliby mi powiedzieć "wskocz w
> ogień".

Ma ktoś dostęp do jakichś statystyk? Nie pamiętam, ile dokładnie osób w
Polsce ma dostęp do Internetu. A następnie, ile z tych osób ma na tyle
swobodny dostęp, by przeszperać po grupach i jakieś wybrać, zasubskrybować
(ja na początku korzystałam tylko z poczty na www, wyszykiwarek, ICQ) ? A
ilu z nich decyduje się napisać o swoich lękach?
Wydaje mi się, że "nas" jest o wiele więcej, niż "nam" się wydaje...
Rk, rozumiem Cię ale zrozum, że "oni" Cię nie rozumieją... ;) i nie miej
"im" tego za złe. Mnie pytają: "Ale czego dokładnie się boisz?" (nie są w
stanie zrozumieć, że ten lęk pochodzi "z nikąd", jest kompletnie
irracjonalny i niezrozumiały NAWET DLA MNIE). Były nawet takie pytania,
które mnie rozczuliły niczym małe dziecko, naprawdę, np. "Ale czy ty się
boisz jakiegoś smoka?" i to powiedziane było bez kpiny, ale z serdecznym
uśmiechem... Kilka lat temu byłam tą sytuacją bardziej podenerwowana, nie
byłam w stanie zroumieć, że ci ludzie nie kumają do cholery, no nic nie
kumają!... ale zrozumiałam, że mają do tego wszelkie prawo, ponieważ tego
nie czują.

> terapeutka przynajmniej nigdy nic nie narzuca, wszystko przyjmuje
spokojnie.
> nie mówi nic szkodliwego. dlatego z terapii nie zrezygnuję, bo
przynajmniej
> mogę się spokojnie wygadać i wiem, że nie usłyszę w odpowiedzi nic
> dołującego.

Zawsze coś.

> a co do wykopania z domu przez rodziców - niemożliwe, bo oni sami
opuszczają
> go najrzadziej jak się da i nie mają nic przeciwko temu, że ja z reguły
> siedzę w domu.

Jako domorosły psycholog... ;) zaczęłam "psychologowowywować" ;) sobie tu i
tak sobie pomyślałam, że jak uwarunkowania genetyczne decydują o naszej
barwie włosów, kształcie nosa itd., tak może siedzi w Tobie coś po rodziach,
może oni też czują się "najlepiej" (ciśnie mi się na usta: najlepsze z
najgorszego) we własnych 4 ścianach tyle, że u nich nie przybralo to formy
chorobliwej a Ty odziedziczyłeś "zalążek" i wyrósł Ci "piękny" baobab?
Jeśli nei chcesz odpowiadać nie odpowiadaj, ale czy rozmawiałeś z nimi
kiedyś o tym, wiedzą o Twoich problemach?
A ta sygnaturka to niemalże dedykacja... :<

--
\...dipsom_ania.../
"Ta zakichana skrzynka jest zaledwie trzy metry stąd, a ja nie jestem w
stanie tam pójść" - cytat z filmu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-25 10:41:29

Temat: Re: lekarstewska :)
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


".::Futur.e.man::." <futur.e.man@NO__SPAMwp.pl> wrote in message
news:auaqs1$dp1$1@news.tpi.pl...

> Wow, nieźle Mema się w tym orientujesz. A może, masz po prostu jakąś
> broszurke pod ręką na ten temat ;)
[...] A jak zdążyłem się
> zorientować, jesteś jednym z nich. Choć zdziwiło mnie trochę, że stosujesz
> gestalt.

Już mi to kiedyś przyszło do głowy, ale na jakiś czas... chodzi o to, że
kilkakrotnie ktoś tu jest o coś pytany albo niewiadomo, czym się zajmuje
(jest np. specjalistą) i powtarzać to musi kilkakrotnie. Jasne że jest
strona o grupowiczach, ale tam... Przydałoby się zrobić coś takiego, co
zawierałoby podstawowe dane i tam możnaby się orientować; np ja nie
musiałabym powtarzać, od kiedy mam lęki i te najbardziej podstawowe info,
ale byloby na takiej mini-stronie... w sygnę głupio sobie to wsadzić:], a
tam znowu pasuje jak pięść do nosa - wśród tych anigmatycznych opisów: "mam
x lat, mam problemy z y od z lat, a z c od lat d, u psychiatry byłam y razy,
a u psychologa"... ;) A to niejako wyczysza pole i już nie ma sugestii: "Idź
do specjalisty"
To bardzo mała propozycja i pewnie nic z tego nie wyjdzie, proszę, nie
krzyczcie na mnie.

> Kiedy wszedł do sali, zobaczył jak studenci gadają do pustych krzeseł,
[...] > Po jakimś czasie, będąc nadal studentem, sam prowadził grupy i uczył
> gestaltu młodszych kolegów.

Nie wiedziałam, że to w co się "bawię" to Gestalt ;))))
A na poważnie? Nigdy nie zdarzyło się nikomu z Was powiedzieć czegoś do
siebie? (A teraz jeszcze mi przeszło przez myśl, że spotykam osoby, które są
obok i kiedy pytam: "Co mówiłeś?" słyszę czasem: "A nic gadam sam do
siebie" [90% - mężczyźni]. Taka moda czy jak?) Ale nie siedzę i nie gadam do
lalki czy krzesła. Nie mówię, że to złe czy dobre, mówię, że tego nie robię.
To mogłoby być interesujące.
Jako że orientuję się słabo proszę nie traktować mnie jako "eeee" laika, ja
nim po prostu jestem.

--
\...dipsom_ania.../
"Ta zakichana skrzynka jest zaledwie trzy metry stąd, a ja nie jestem w
stanie tam pójść" - cytat z filmu.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-25 11:41:24

Temat: Re: lekarstewska :)
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"dipsom_ania" w news:3e098bc5@news.vogel.pl napisał(a):
>
> Przydałoby się zrobić coś takiego, co zawierałoby
> podstawowe dane i tam możnaby się orientować;

Znaczy co? Kazdy grupowicz zaklada swoja karte chorobowa? ;-P

> te najbardziej podstawowe info, ale byloby na takiej mini-
> stronie... w sygnę głupio sobie to wsadzić:],

Aniu, z tego co mi wiadomo to mysle, ze z tym nie byloby problemu.
Przegladalas Aleje Uzytkownikow (swoja droga dlaczego Cie tam nie widze?
;))? Jak widzisz przy niektorych nickach pojawiaja sie dodatkowe linki. Te
osoby po prostu chcialy od siebie dodac cos wiecej niz to co wchodzi w
sklad prezentacji (graficzka i tekst do 40 znakow). Jesli wiec rowniez
masz na to ochote, pozostaw swoj slad w AU i ustal z Redakcja szczegoly co
do swojej mini-stronki :)

> A na poważnie? Nigdy nie zdarzyło się nikomu z Was
> powiedzieć czegoś do siebie?

W myslach praktycznie bez przerwy ;) Czasem jadac autobusem lub tramwajem
przygladam sie innym ludziom i zastanawiam o czym tez oni wlasnie
rozprawiaja sami z soba :)


pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-25 12:04:22

Temat: Re: lekarstewska :)
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"rk" w news:auant8$p1q$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> nie znoszę tego, to powoduje, że czuję się 10 razy gorzej.
> najgorzej jest, kiedy dwa dni po powiedzeniu komuś o
> moim problemie słyszę "jak się nudzisz, to pojeździj sobie
> po mieście przypadkowymi autobusami". równie dobrze
> mogliby mi powiedzieć "wskocz w ogień".
> terapeutka przynajmniej nigdy nic nie narzuca, wszystko
> przyjmuje spokojnie. nie mówi nic szkodliwego. dlatego z
> terapii nie zrezygnuję, bo przynajmniej mogę się spokojnie
> wygadać i wiem, że nie usłyszę w odpowiedzi nic dołującego.

I juz tutaj zadalem ciche pytanie o skutecznosc.

> problem jest jedynie taki, że ta terapia na razie jest trochę
> mało skuteczna...

A tutaj usmiechnalem sie lekko. Nie twierdze, ze jazda przypadkowymi
autobusami to niezawodny sposob na wyleczenie, natomiast terapia zda sie
psu na bude. Z drugiej jednak strony... wiekszosc lekarstw jest bardzo
nieprzyjemnych. Leczenie tez nie jest niczym przyjemnym. Chocby taki
bolacy zab... Leczenie moze byc znacznie bardziej bolesniejsze, ale warto
sie zdecydowac gdyz pozniej jest duza ulga. A gdyby dentysta zeba leczyl
tylko srodkami przeciwbolowymi?
Pamietam jak uczylem sie skakac na glowke. Stanalem na brzegu basenu,
przybralem postawe i... czaje sie, czaje... ;) Juz chcialem zrezygnowac
gdyz lek narastal coraz bardziej, ale w tej samej chwili pomogl mi kolega.
Oczywiscie niezbyt rozsadne z jego strony gdyz istniala mozliwosc, ze
skonczy sie to dla mnie zle. Na szczescie skonczylo sie dobrze, a ja
wreszcie moglem zerwac te zaslone i stanac ze zrodlem swoich lekow "oko w
oko". Okazalo sie, ze nie ma w tym nic strasznego. Wyszedlem wiec z basenu
i skoczylem ponownie bez wiekszego wahania. I skacze nadal. A co w tym
takiego wyjatkowego? Ano to, ze ja nie potrafie plywac :) No moze
troszke - te kilka metrow zabka jakos pokonam. Jednak gdy kiedys
sprobowalem pokonac szerokosc basenu to co prawda doplynalem na druga
strone (ledwo), ale co sie wody opilem to moje ;)
Podobnie z innymi sprawami. Im dluzej sie wahalem tym lek przybieral na
sile, zaczynal coraz bardziej parazlizowac. Powstawal mit - zwykly wiatrak
stawal sie smokiem, no a jak czlowiek moze zwyciezyc smoka? Niektorzy
podejmuja desperacka probe i czesto okazuje sie, ze cala sprawa jest
smiechu warta :) Jednak nie sama proba przynosi wyzwolenie - trzeba
jeszcze miec odwage otworzyc oczy. Niektorzy bowiem choc zdecyzduja sie na
atak, to z zamknietymi oczami, a wtedy oszukanczy smok smokiem pozostanie.



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

free sex
manipulacja...
jak to dziala ?
jak to dziala ?
życzenia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »