Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze lokalizator dziecka gsm

Grupy

Szukaj w grupach

 

lokalizator dziecka gsm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-06-01 09:51:56

Temat: lokalizator dziecka gsm
Od: "xcihy" <xc(c)c@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś zetknął się z czymś takim?
"... usługa jest skierowana do rodziców, którzy chcą wiedzieć, gdzie w danej
chwili znajdują się ich dzieci. Zwłaszcza rodzice w dużych aglomeracjach, w
których czas pracy jest nieco wydłużony. Sam pomysł jest bardzo szczytny,
gdyż chodzi o bezpieczeństwo. Dzięki usłudze, rodzice będą mogli wiedzieć,
czy ich dziecko jest jeszcze w szkole, czy już w drodze do domu, czy może
zupełnie pod innym adresem."
http://lokalizacja.info/aktualnosci-i-artykuly/artyk
uly/gdzie-jest-dziecko.html

Zupełnie nie wiem co o tym myśleć.

xc


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-06-02 13:12:02

Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

xcihy pisze:
> Czy ktoś zetknął się z czymś takim?
> "... usługa jest skierowana do rodziców, którzy chcą wiedzieć, gdzie w danej
> chwili znajdują się ich dzieci. Zwłaszcza rodzice w dużych aglomeracjach, w
> których czas pracy jest nieco wydłużony. Sam pomysł jest bardzo szczytny,
> gdyż chodzi o bezpieczeństwo. Dzięki usłudze, rodzice będą mogli wiedzieć,
> czy ich dziecko jest jeszcze w szkole, czy już w drodze do domu, czy może
> zupełnie pod innym adresem."
> http://lokalizacja.info/aktualnosci-i-artykuly/artyk
uly/gdzie-jest-dziecko.html
>
> Zupełnie nie wiem co o tym myśleć.
>

Zależy od dziecka - jak masz zaufanie i się nie naciąłeś, to nie
potrzebujesz.
Jak kłamie i musisz coś z tym zrobić, to może być metoda.

E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-06-03 12:27:05

Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: Old Rena <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-06-02 15:12, E. pisze:
> Jak kłamie i musisz coś z tym zrobić, to może być metoda.
Aha. Na wykształcenie u dziecka nawyku wyłączania telefonu. :)

Old Rena

--
|Mamy w podświadomości, że dzieci są niewinne. Otóż dziecko |
|jest niewinne w sensie seksualnym, bo jeszcze nie umie. |
|Natomiast wszyscy tutaj dobrze wiemy, do czego jest zdolne |
|dziecko w innych rzeczach. Potrafi zrobić każde paskudztwo.|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-06-03 12:29:07

Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Old Rena" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hu872p$gt4$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-06-02 15:12, E. pisze:
>> Jak kłamie i musisz coś z tym zrobić, to może być metoda.
> Aha. Na wykształcenie u dziecka nawyku wyłączania telefonu. :)

"Skoro masz ciągle wyłączony telefon, to znaczy, że nie jest ci potrzebny".

Agnieszka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-06-03 12:59:28

Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: Old Rena <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-06-03 14:29, Agnieszka pisze:
> Użytkownik "Old Rena" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hu872p$gt4$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-06-02 15:12, E. pisze:
>>> Jak kłamie i musisz coś z tym zrobić, to może być metoda.
>> Aha. Na wykształcenie u dziecka nawyku wyłączania telefonu. :)
>
> "Skoro masz ciągle wyłączony telefon, to znaczy, że nie jest ci potrzebny".
I wtedy wszystko zależy od determinacji dziecka. I jego wieku, w zasadzie.
Nawiasem mówiąc: "Znowu zapomniałe(a)m naładować baterię. I nieprawda,
że mam stale wyłączony telefon. Masz pecha po prostu".

Old Rena

--
|Mamy w podświadomości, że dzieci są niewinne. Otóż dziecko |
|jest niewinne w sensie seksualnym, bo jeszcze nie umie. |
|Natomiast wszyscy tutaj dobrze wiemy, do czego jest zdolne |
|dziecko w innych rzeczach. Potrafi zrobić każde paskudztwo.|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-06-03 13:10:29

Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Old Rena" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hu88vh$nee$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-06-03 14:29, Agnieszka pisze:
>> Użytkownik "Old Rena" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:hu872p$gt4$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2010-06-02 15:12, E. pisze:
>>>> Jak kłamie i musisz coś z tym zrobić, to może być metoda.
>>> Aha. Na wykształcenie u dziecka nawyku wyłączania telefonu. :)
>>
>> "Skoro masz ciągle wyłączony telefon, to znaczy, że nie jest ci
>> potrzebny".
> I wtedy wszystko zależy od determinacji dziecka. I jego wieku, w zasadzie.
> Nawiasem mówiąc: "Znowu zapomniałe(a)m naładować baterię. I nieprawda, że
> mam stale wyłączony telefon. Masz pecha po prostu".

Moje dzieci telefonu w ostatniej kolejności używają do dzwonienia (zwłaszcza
do rodziców). Telefon przede wszystkim służy do wymiany plików, grania, ew.
siedzenia w necie. I nie wyobrażają sobie, że mogłoby im tak ważnego
elementu w życiu po prostu zabraknąć. A że mają matkę, która argument "masz
pecha" wyśmiałaby szczerym długim niepohamowanym śmiechem, to nawet nie będą
próbować takiego argumentu ;-)

Agnieszka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-06-03 13:15:30

Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Old Rena pisze:
> W dniu 2010-06-02 15:12, E. pisze:
>> Jak kłamie i musisz coś z tym zrobić, to może być metoda.
> Aha. Na wykształcenie u dziecka nawyku wyłączania telefonu. :)

Na takim etapie GSM na 100% nie pomoże :)

E., szczęśliwa że to ma za sobą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-06-03 20:46:35

Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: Lolalny Lemur <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-06-03 14:59, Old Rena pisze:

> Nawiasem mówiąc: "Znowu zapomniałe(a)m naładować baterię. I nieprawda,
> że mam stale wyłączony telefon. Masz pecha po prostu".

"Sory Winetu, telefon masz po to, żebym JA miała z tobą kontakt. Do
kolegów mozesz sobie dzwonić z budki telefonicznej. Jeszcze jeden taki
numer i komóra do szafy". U mnie działa ;)

--
Lemuria


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-06-04 06:47:39

Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lolalny Lemur wrote:

> W dniu 2010-06-03 14:59, Old Rena pisze:
>
>> Nawiasem mówiąc: "Znowu zapomniałe(a)m naładować baterię. I nieprawda,
>> że mam stale wyłączony telefon. Masz pecha po prostu".
>
> "Sory Winetu, telefon masz po to, żebym JA miała z tobą kontakt. Do
> kolegów mozesz sobie dzwonić z budki telefonicznej. Jeszcze jeden taki
> numer i komóra do szafy". U mnie działa ;)

U mnie na ma szans;-). I to nie z powodu wredoty latorośli, tylko dlatego,
że latorośli telefon do niczego nie jest potrzebny. I faktycznie jest po to,
żebym JA miała kontakt, tyle tylko, że po skończeniu lekcji nie ma kto go
przełączyć na normalny tryb z cichego. Generalnie nawet nie jest zabierany
do szkoły ( jak latorośl była młodsza, system był bardziej wydolny).
J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-06-04 08:43:45

Temat: Re: lokalizator dziecka gsm
Od: Old Rena <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-06-03 22:46, Lolalny Lemur pisze:
> W dniu 2010-06-03 14:59, Old Rena pisze:
>
>> Nawiasem mówiąc: "Znowu zapomniałe(a)m naładować baterię. I nieprawda,
>> że mam stale wyłączony telefon. Masz pecha po prostu".
>
> "Sory Winetu, telefon masz po to, żebym JA miała z tobą kontakt. Do
> kolegów mozesz sobie dzwonić z budki telefonicznej. Jeszcze jeden taki
> numer i komóra do szafy". U mnie działa ;)
>
Szczerze mówiąc, nie mam wprawy, bo nigdy niczego w tym stylu nie
usłyszałam. Telefon mojego syna już od dobrych kilku lat jest bardziej
potrzebny jemu niż mnie :).
Dla mojego spokoju to ta komóra była w ostatnich klasach podstawówki i w
pierwszej-drugiej gimnazjum, gdy młody samodzielnie poruszał się po
mieście w pojedynkę i z kolegami (a wyobraźnia matki-kwoki wieczorami
szalała i podsuwała obrazy mrożące krew w żyłach). Nie miałam jednakowoż
potrzeby kontrolowania każdego kroku nastolatka. Stąd nie bardzo
rozumiem, po co ten lokalizator.

Old Rena
--
|Mamy w podświadomości, że dzieci są niewinne. Otóż dziecko |
|jest niewinne w sensie seksualnym, bo jeszcze nie umie. |
|Natomiast wszyscy tutaj dobrze wiemy, do czego jest zdolne |
|dziecko w innych rzeczach. Potrafi zrobić każde paskudztwo.|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

komputer i Internet
dla leni
dlaczego nie 'róbta co chceta'
jedzenie a charakter
czcij ojca twego i matkę twoją

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »