Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia małe doświadczenie, wycieczka

Grupy

Szukaj w grupach

 

małe doświadczenie, wycieczka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2011-05-10 17:51:58

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 9 May 2011 21:35:12 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):

> Pepsi, Mirinda to akurat dobre napoje na taką okoliczność.

Oczywiscie - dzieciaki swietnie po tych gazowanych rzygają, wręcz
koncertowo :->
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2011-05-10 17:55:44

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 10 May 2011 14:54:19 +0200, Panslavista napisał(a):

> "medea" <x...@p...fm> wrote in message news:iqb5ou$phl$1@news.onet.pl...
>
>> Tylko nie rozumiem, po co ta obowiązkowa uniformizacja.
>
> Nie jeździł na wycieczki.
> Woda zawsze musi być dostępna - nie powoduje zwiększania pragnienia w
> przeciwieństwie do różnych "napojów" mniej lub bardziej sztucznych. Pasta z
> masła i jajek na twardo dostarczy dziecku wszystkiego, co będzie
> potrzebowało, a na dodatek jest wystarczająco trwała i smaczna.

Wszelkie pasty to samobójstwo - w okresie ciepłej pogody i w podróży.


--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2011-05-10 18:21:31

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1w5jj92w9fjya$.3u3s9ncbsfi4$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 10 May 2011 14:54:19 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>> news:iqb5ou$phl$1@news.onet.pl...
>>
>>> Tylko nie rozumiem, po co ta obowiązkowa uniformizacja.
>>
>> Nie jeździł na wycieczki.
>> Woda zawsze musi być dostępna - nie powoduje zwiększania pragnienia w
>> przeciwieństwie do różnych "napojów" mniej lub bardziej sztucznych. Pasta
>> z
>> masła i jajek na twardo dostarczy dziecku wszystkiego, co będzie
>> potrzebowało, a na dodatek jest wystarczająco trwała i smaczna.
>
> Wszelkie pasty to samobójstwo - w okresie ciepłej pogody i w podróży.

Z serem i zieleniną.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2011-05-10 18:25:16

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-05-10 19:51, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Mon, 9 May 2011 21:35:12 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
>
>> Pepsi, Mirinda to akurat dobre napoje na taką okoliczność.
>
> Oczywiscie - dzieciaki swietnie po tych gazowanych rzygają, wręcz
> koncertowo :->

A jakie biedne te dzieciaki, co gazowanych ulepków do ust nie wezmą.
Musi z pragnienia zdechną w końcu.

Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2011-05-10 18:27:44

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 10 May 2011 20:21:31 +0200, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1w5jj92w9fjya$.3u3s9ncbsfi4$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 10 May 2011 14:54:19 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>> news:iqb5ou$phl$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Tylko nie rozumiem, po co ta obowiązkowa uniformizacja.
>>>
>>> Nie jeździł na wycieczki.
>>> Woda zawsze musi być dostępna - nie powoduje zwiększania pragnienia w
>>> przeciwieństwie do różnych "napojów" mniej lub bardziej sztucznych. Pasta
>>> z
>>> masła i jajek na twardo dostarczy dziecku wszystkiego, co będzie
>>> potrzebowało, a na dodatek jest wystarczająco trwała i smaczna.
>>
>> Wszelkie pasty to samobójstwo - w okresie ciepłej pogody i w podróży.
>
> Z serem i zieleniną.

Żadnych past w kanapkach "wycieczkowych". Silnie rozdrobnione białko w
wysokiej temperaturze to pierwszy stopień do zatrucia.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2011-05-10 18:29:42

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 10 May 2011 20:25:16 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2011-05-10 19:51, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Mon, 9 May 2011 21:35:12 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
>>
>>> Pepsi, Mirinda to akurat dobre napoje na taką okoliczność.
>>
>> Oczywiscie - dzieciaki swietnie po tych gazowanych rzygają, wręcz
>> koncertowo :->
>
> A jakie biedne te dzieciaki, co gazowanych ulepków do ust nie wezmą.
> Musi z pragnienia zdechną w końcu.
>

Moje jakoś nie zdechły, to moze i inne też się nie dadzą.
Pięknie same się nauczyły, że jak piją gazowane, to paw murowany - w
autokarze.


--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2011-05-10 19:32:55

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-05-09 23:50, kogutek pisze:

> Jasne i jeszcze Raphacholin i plastry na odciski. To co wy tutaj wypisujecie
> jest dobre dla starych pudernic co jak się napakują jajkami na twardo to żeby
> nie pierdzieć ubrania rozpinają, a nie dla dzieci co mają 10 lat i sa pelne
> życia. Wycieczka to możliwość odreagowania od domu i przypieprzającego się w
> nim wapna. Niech piją przez ten dzień Pepsi i zajadają się chrupkami. Nic im
> się nie stanie. No chyba że ktoś sobie kukiełkę hoduje. To lepiej niech nie
> puszcza na wycieczki bo będzie odstawała od grupy albo pojedzie po bandzie jak
> tylko super opieka rodzicielska ustanie.
>

Nikt dzieci z colą i chrupkami nie wpuści do autokaru, bo zasyfią.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2011-05-10 19:36:47

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-05-09 23:35, kogutek pisze:

> Pepsi, Mirinda to akurat dobre napoje na taką okoliczność.

Ty pracujesz jako przedstawiciel handlowy koncernu? :D

> W`małych 0,5
> litrowych opakowaniach. Pamiętaj że dziecko też człowiek i musi wypić pewną
> minimalną ilość płynów różnych dziennie.

Taaa... jak przeczytałam w tekście z pepsi czy coca-coli, że wlicza się
do dziennego bilansu wodnego jako zdrowy napój, to spadłam z krzesła ze
śmiechu :)

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2011-05-10 20:23:24

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: Andy Niwiński <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Aicha" <b...@t...ja> >
> Taaa... jak przeczytałam w tekście z pepsi czy coca-coli, że wlicza się do
> dziennego bilansu wodnego jako zdrowy napój, to spadłam z krzesła ze
> śmiechu :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha

Eee, tam, czepiasz się. Patrz na Kogutka. Ptica żyje, Colę pije i co? A że
zdurniał od tego troszke? To nie boli....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2011-05-10 22:11:46

Temat: Re: małe doświadczenie, wycieczka
Od: "kogutek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha <b...@t...ja> napisał(a):

> W dniu 2011-05-09 23:35, kogutek pisze:
>
> > Pepsi, Mirinda to akurat dobre napoje na taką okoliczność.
>
> Ty pracujesz jako przedstawiciel handlowy koncernu? :D
>
> > W`małych 0,5
> > litrowych opakowaniach. Pamiętaj że dziecko też człowiek i musi wypić pewną
> > minimalną ilość płynów różnych dziennie.
>
> Taaa... jak przeczytałam w tekście z pepsi czy coca-coli, że wlicza się
> do dziennego bilansu wodnego jako zdrowy napój, to spadłam z krzesła ze
> śmiechu :)
>
A może się nie wlicza bo tam sztuczną wodę leją? Widzisz c`oś niezdrowego w
Pepsi Coli albo Mirindzie? No dawaj co tam jest niezdrowego? Tylko nie pisz co
się w Twojej pustej głowie plęgnie. Mam przed sobie do połowy pelną butelkę
Pepsi Coli. Skład: woda - no zajebiście szkodliwa, normalnie śmierć w butelce.
Cukier - normalnie biała śmierć. Dwutlenek węgla - fakt nożna od niego kitę
odwalić, tylko Pepsi się nie oddycha a pije. Barwnik - karmel, znaczy się z
cukru zrobili. Od samego patrzenia na karmel narody wymierały. Przepalankę
piła kiedyś, z tego samego się ją robi. Znaczy się z karmelu. Aromaty bo to
pepsi a nie słodka zabarwiona karmelem woda. Z surowców naturalnych oczywiście
bo najtaniej wychodzi. Kofeina jeszcze jest, tyle w dwu litrowej butelce co w
100ml słabej kawy. No i kwas fosforowy jako konserwant i regulator kwasowości.
Widzisz coś złego w kwasie fosforowym, zwłaszcza w ilości jaka jest w Pepsi
Coli. Jak masz padaczkę to pisz na leżąco o nie na siedząco.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ZJODL BYM...
Jaka sól?
"Dynia słodka" - co to?
Dynia makaronowa - czas posiać :-)
herbata berberyjska - jak zrobić??

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »