« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-06-04 08:20:00
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)Ana napisala:
> > male
> > zielone to zapewne jakies ufoludki
> > :)
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > _hehehe
> >
> Tez sobie tak zrazu pomyslalam, ale po blizszym przyjrzeniu - antenek im
> brak. Jak to ufoludki bez antenek?
Słusznie, bez antenek to zwykłe szkodniki. Dopóki są tylko na jednym
drzewie najlepiej je pozbierać i bez litości rozdeptać :-(
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-06-04 09:40:34
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)
Użytkownik "Ana" <a...@e...com.pl> napisał
..................
> NIBY CZYM? PALCAMI??? A w zyciu!!!
Trochę spodziewałem sie takiej reakcji.
No cóż. Ogrodnictwo to nie tylko wąchanie kwiatków.
To także grzebanie się w nawozie, parzenie sie barszczem lub pokrzywą i
zbieranie rozkładających się żab.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-06-04 10:06:53
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:adi1us$rsg$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ana" <a...@e...com.pl> napisał
> ..................
> > NIBY CZYM? PALCAMI??? A w zyciu!!!
>
> Trochę spodziewałem sie takiej reakcji.
> No cóż. Ogrodnictwo to nie tylko wąchanie kwiatków.
> To także grzebanie się w nawozie, parzenie sie barszczem lub pokrzywą i
> zbieranie rozkładających się żab.
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-06-04 10:11:02
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:adi1us$rsg$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ana" <a...@e...com.pl> napisał
> ..................
> > NIBY CZYM? PALCAMI??? A w zyciu!!!
>
> Trochę spodziewałem sie takiej reakcji.
Prowokator!
> No cóż. Ogrodnictwo to nie tylko wąchanie kwiatków.
> To także grzebanie się w nawozie, parzenie sie barszczem lub pokrzywą i
> zbieranie rozkładających się żab.
Grzebanie i parzenie zaliczone bez problemow. Ale male zielone palcami
zgniatac, wybacz, nie zdam ... ;-)
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
>
AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-06-04 10:53:23
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)> To także grzebanie się w nawozie, parzenie sie barszczem [...]
A mama nie mówiła Ci, że na gorące trzeba dmuchać?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-06-04 10:57:02
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:adi661$cjv$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > To także grzebanie się w nawozie, parzenie sie barszczem [...]
>
> A mama nie mówiła Ci, że na gorące trzeba dmuchać?
Popraw jeżeli to błąd. Zastanawiałem się!
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-06-04 11:23:07
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:adi1us$rsg$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ana" <a...@e...com.pl> napisał
> ..................
> > NIBY CZYM? PALCAMI??? A w zyciu!!!
>
> Trochę spodziewałem sie takiej reakcji.
> No cóż. Ogrodnictwo to nie tylko wąchanie kwiatków.
> To także grzebanie się w nawozie, parzenie sie barszczem lub pokrzywą i
> zbieranie rozkładających się żab.
A po co Ci rozkładające się żaby??? ;-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-06-04 13:45:10
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)> > > To także grzebanie się w nawozie, parzenie sie barszczem [...]
> > A mama nie mówiła Ci, że na gorące trzeba dmuchać?
> Popraw jeżeli to błąd. Zastanawiałem się!
Ja o zupie a ty o ...
barszczu Sosnowskiego.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-06-04 18:27:29
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:adi7km$91m$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
> news:adi1us$rsg$2@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Ana" <a...@e...com.pl> napisał
> > ..................
> > > NIBY CZYM? PALCAMI??? A w zyciu!!!
> >
> > Trochę spodziewałem sie takiej reakcji.
> > No cóż. Ogrodnictwo to nie tylko wąchanie kwiatków.
> > To także grzebanie się w nawozie, parzenie sie barszczem lub pokrzywą i
> > zbieranie rozkładających się żab.
>
> A po co Ci rozkładające się żaby??? ;-)))
>
Nie czytałeś wątku jak kochać w ogrodzie ? ;-)))
--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-06-05 05:12:31
Temat: Re: male zielone na wierzbie (ale nie gruszki)
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał
....................
> A po co Ci rozkładające się żaby??? ;-)))
To nie "mi". Kompletuję w pary.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |