« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-15 12:08:55
Temat: maleńkie pęcherzyki na rękachMam pytanie może ktoś miał coś podobnegi i wyleczył to skutecznie. Od roku
nie potrafię się uporać z maleńkimi pęcherzykami które robią się na dłoniach
w zasadzie są nie widoszne ale można je wyczuć i wyglądają jak maleńki
bombeleki z płynem w środku. A dodaktowo straszliwie swędzą. Dermatolodzy
już mi przepisywali wszystkie dostepne środli na alergie i odczulające,
maści i wszelakie kremy i wszystko działa ale na chwilkę znikną i znów się
pojawiają ale już więcej. Na początki tylko na palcu wskazującym prawej ręki
a teraz są już na odu dłoniach. I nie wiem jak się tego pozbyć. Dermatolodzy
rozkładają ręce i mówią że najwidoczniej tak już zostanie ale ileż można.
Ręce już nie tak swędzą że budzę się w nocy i nie mogę zasnąć. Może ktoś
spodkał się z czymś podobnym i wie jak to usunąć. Napewno nie jest to
grzybica.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Kinga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-15 13:33:45
Temat: Re: maleńkie pęcherzyki na rękachDnia Sun, 15 Jun 2003 14:08:55 +0200, Patryk "Fockx" Świrski napisał/napisała:
> Mam pytanie może ktoś miał coś podobnegi i wyleczył to skutecznie. Od roku
> nie potrafię się uporać z maleńkimi pęcherzykami które robią się na dłoniach
> w zasadzie są nie widoszne ale można je wyczuć i wyglądają jak maleńki
> bombeleki z płynem w środku. A dodaktowo straszliwie swędzą. Dermatolodzy
> już mi przepisywali wszystkie dostepne środli na alergie i odczulające,
> maści i wszelakie kremy i wszystko działa ale na chwilkę znikną i znów się
> pojawiają ale już więcej. Na początki tylko na palcu wskazującym prawej ręki
> a teraz są już na odu dłoniach. I nie wiem jak się tego pozbyć. Dermatolodzy
> rozkładają ręce i mówią że najwidoczniej tak już zostanie ale ileż można.
> Ręce już nie tak swędzą że budzę się w nocy i nie mogę zasnąć. Może ktoś
> spodkał się z czymś podobnym i wie jak to usunąć. Napewno nie jest to
> grzybica.
HA! :) Mam to samo.. rzadziej juz ale jak sie pojawialo to to byl istny
koszmar..
Wyskakuja zazwyczaj przy jakims ochlodzeniu, swedza strasznie i wypelniaja
sie bialym plynem (uwaga drastik), po przegryzieniu swedzenie mija ale
pozostaja otwarte ranki, ktore goja sie i znikaja po 2,3 dniach :)
W zime np. schodzi mi skora z tych miejsc a latem sa te pecherzyki :)
Nikt i nic nie bylo mi w stanie pomoc do tej pory a lekarze najczesciej
uzywali slowa - "jakas alergia" :D
poza tym na lokciach tez mi czasem z zimna wyskakuja burchelki ale juz bez
plynu, przypominaja ugryzienia komara... swedza 3x bardziej i znikaja po
ociepleniu danego miejsca :) Ot taka ciekawostka :)
--
* brak kandydatek na zone ;) * Pawel -PAPIK- Pomorski
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-15 22:14:25
Temat: Re: maleńkie pęcherzyki na rękach
Cześc Kinga!
Prawdopodobnie tego nie usuniesz - mam to samo i juz sie poddałem.
U mnie pojawiło sie to 3 lata temu i mialo drastyczny przebieg na początku -
małe bąbelki zaczęły zmieniać sie w wielkie pęcherze, które potem pękały io
schodziła w tym miejscu skóra - mój prawy kciuk był dosłownie obdarty ze
skóry:). Zbiegło sie to u mnie mniej wiecej z alergia na pyłki której tez
wczesniej nie miałem.
Pechęrzyki to wynik uczulenia na jakis alergen znajdujący sie pocie i nazywa
sie to wyprysk potnicowy. Małe pęcherzyki to naprawde łagodny objaw. Moje
dłonie powróciły do normy po jakis 2 m-cach brania dożylnie wapnia i innych
swinstw anty- alergicznych. Teraz biore virlix na alergie (kichanie, katar)
i widac na bąbelki tez to działa bo wyskakują coraz rzadziej i sa malutkie,
raczej niedokuczliwe.
Wybierz sie do dermatologa niech Ci zrobi testy. Jest możliwe tez jakies
odczulanie w tym kierunku ale ja to na razie olałem.
Pozdrawiam i powodzenia
Łukasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |