Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia maliny - prosba o przepis

Grupy

Szukaj w grupach

 

maliny - prosba o przepis

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-16 08:35:38

Temat: maliny - prosba o przepis
Od: "maciejka" <m...@B...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zamowilem troche malin... Moze ktos moglby zdradzic jakas sekretna recepture
na jakis sok lub dzemik.
Pewnie przepisy sa banalnie proste, ale ja nic nigdy tego typu nie robilem
:(
Mam jednak checi wiec poratujcie, tylko szczegolowo prosze.

Z gory dziekuje i pozdrawiam.

_________________________
Maciek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-16 08:41:42

Temat: Re: maliny - prosba o przepis
Od: a...@p...onet.pl (Agnieszka Roos) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 2003-07-16 at 10:35, maciejka wrote:
> Zamowilem troche malin... Moze ktos moglby zdradzic jakas sekretna recepture
> na jakis sok lub dzemik.
> Pewnie przepisy sa banalnie proste, ale ja nic nigdy tego typu nie robilem
> :(
> Mam jednak checi wiec poratujcie, tylko szczegolowo prosze.
>
> Z gory dziekuje i pozdrawiam.
>
> _________________________
> Maciek

Eee tam dzemik ;-)
Zrob malinowke:
Maliny zalej spirytusem tak, zeby je przykryc. Zaczekaj 3 tygodnie az
naciagna, zlej alkohol znad owocow, zasyp je cukrem (to na wyczucie - ja
na kologram owocow daje pol kilo cukru, ale wychodzi dosc mocno slodkie
- jak nie lubisz daj mniej). Zostaw na 3 tygodnie codziennie potrzasajac
az sie rozpusci. Odcedzony plyn chlup do ankoholu. Zostaw na 3 tygodnie
(minimum) do przegryzienia. Pyyycha !!!

Kot pijaczyna


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 08:57:03

Temat: Re: maliny - prosba o przepis
Od: "Agata Chabierska" <a...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Tak najprościej, to ja wkładam do słoika, przesypuje cukrem i zagotowuję w
dużym garnku z wodą. A zimą, kupuję lody waniliowe, otweiram słoiczek,
podgrzewam zawartość i polewam lody gorącymi malinami... cudo
koneserka
Użytkownik "maciejka" <m...@B...pl> napisał w wiadomości
news:30873-1058344537@213.17.192.21...
> Zamowilem troche malin... Moze ktos moglby zdradzic jakas sekretna
recepture
> na jakis sok lub dzemik.
> Pewnie przepisy sa banalnie proste, ale ja nic nigdy tego typu nie robilem
> :(
> Mam jednak checi wiec poratujcie, tylko szczegolowo prosze.
>
> Z gory dziekuje i pozdrawiam.
>
> _________________________
> Maciek
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 10:28:36

Temat: Re: maliny - prosba o przepis
Od: maruda - Ryszard <maruda_smurf@#usun-to#.gdynia.mm.pl> szukaj wiadomości tego autora

2003-07-16 10:57, osoba przedstawiająca się jako 'Agata Chabierska',
zachciała zauważyć:
> Tak najprościej, to ja wkładam do słoika, przesypuje cukrem i zagotowuję w
> dużym garnku z wodą. A zimą, kupuję lody waniliowe, otweiram słoiczek,
> podgrzewam zawartość i polewam lody gorącymi malinami... cudo
> koneserka


Choć najlepszy jest taki naturalny sok, który wydziela się z leśnych
malin przesypanych cukrem i pozostawionych samym sobie.

R.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 12:02:44

Temat: Re: maliny - prosba o przepis
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> 2003-07-16 10:57, osoba przedstawiająca się jako 'Agata Chabierska',
> zachciała zauważyć:
> > Tak najprościej, to ja wkładam do słoika, przesypuje cukrem i zagotowuję w
> > dużym garnku z wodą. A zimą, kupuję lody waniliowe, otweiram słoiczek,
> > podgrzewam zawartość i polewam lody gorącymi malinami... cudo
> > koneserka
>
>
> Choć najlepszy jest taki naturalny sok, który wydziela się z leśnych
> malin przesypanych cukrem i pozostawionych samym sobie.
>
Tak ostatnio polecono mi zrobic, stosunek wagowy malin do cukru 1:1, odstawic
na tydzien, owoce zebrac, odcisnac i wyrzucic, sok pasteryzowac 20 min.

Niestety nie zdazylam tego wykonac, bo maliny... zjadlam z jogurtem i cukrem,
pycha :).

Pozdrawiam,
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 14:12:59

Temat: Re: maliny - prosba o przepis
Od: maruda - Ryszard <maruda_smurf@#usun-to#.gdynia.mm.pl> szukaj wiadomości tego autora

2003-07-16 14:02, osoba przedstawiająca się jako
'a...@p...onet.pl', zachciała zauważyć:
>>2003-07-16 10:57, osoba przedstawiająca się jako 'Agata Chabierska',
>>zachciała zauważyć:
>>
>>>Tak najprościej, to ja wkładam do słoika, przesypuje cukrem i zagotowuję w
>>>dużym garnku z wodą. A zimą, kupuję lody waniliowe, otweiram słoiczek,
>>>podgrzewam zawartość i polewam lody gorącymi malinami... cudo
>>>koneserka
>>
>>
>>Choć najlepszy jest taki naturalny sok, który wydziela się z leśnych
>>malin przesypanych cukrem i pozostawionych samym sobie.
>>
>
> Tak ostatnio polecono mi zrobic, stosunek wagowy malin do cukru 1:1, odstawic
> na tydzien, owoce zebrac, odcisnac i wyrzucic, sok pasteryzowac 20 min.
>
> Niestety nie zdazylam tego wykonac, bo maliny... zjadlam z jogurtem i cukrem,
> pycha :).
>

Łasuchu! To teraz kupuj sok w sklepie. Łeeee... ;)
Podobnoż suszone maliny wraz z listkami i okwiatem nadają się na
jesienny napar.


Pozdrawiam
R.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-17 01:14:50

Temat: Re: maliny - prosba o przepis
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 16 Jul 2003 16:12:59 +0200, maruda - Ryszard
<maruda_smurf@#usun-to#.gdynia.mm.pl> wrote:


>Łasuchu! To teraz kupuj sok w sklepie. Łeeee... ;)
>Podobnoż suszone maliny wraz z listkami i okwiatem nadają się na
>jesienny napar.

Maliny oraz sok z malin maja dosycmarne zdolnosi lecznicze. maja
natomiast niezaprzeczalne wlasnosci orgnoleptyczne... Jak komus
potrzebne srodki napotne to znacznie skuteczniejsze sa liscie malin -
napar smakuje z grubsza jak napar z trawy ale dziala znacznie mocniej
od soku malinowego...

Tak wiec maliny i sok malinowy dla smaku, na poty zas napar z lisci
malinowych...
Ale i tak nic nie przebije napotnego dzialania czarnego bzu (kwiaty
biale - nie dotykac tego co kwitnie niebieskawo - to trucizna!). 1/3
szklaneczki soku z czarnego bzu, 1/3 szklaneczki spirytusu, godna
lycha miodu (moze byc lipowy...), pol lyzeczki od herbaty mielonego
czarnego pieprzu... Zaprzec sie w sobie, wypic, wlezc pod pierzyne i
poprosic rodzine zeby pilnowala - bo bez pilnowania z lozka wyplynac
mozna... Trzy godziny pocenia sie, posciel pod wyzymaczke i nie ma
takiej grypy co to przetrwa!

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ciasto ziemniaczane [P]
śliwki
Smalec na kempingu - pytanie
masa z mleka slodzonego
smażony ser ?? po czesku :)))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »