mam problem z zoladkiem.....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38

31. Data: 2009-10-13 22:36:35

Temat: Re: mam problem z zoladkiem.....
Od: Gosia18 <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Paź, 16:19, "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
wrote:
> Órzytkownik "Gosia18" napisał:
>
> > Nie jestem zadna modelka!
> > Mowilam ze mieszkam w USA...
>
> acha, skoro mieszkasz w USA to wszystko jasne:O)
> tam jest paskudne żarcie, chleb z plastiku, ser z plastiku, masło z
> plastiku, wszystko jest sztuczne, być moze w tym tkwi problem?
> więc powinno poskutkować zwracanie uwagi na to co się je,
> a w jakim stanie mieszkasz?

Jak wczesniej pisalam mieszkam w Nowym Jorku, Ale czesto odwiedzam
Polske.
Mamy tutaj wszytskie produkty polskie, np. masla , chleby, serki,
jogurty i inne rzeczy.
Myslisz ze to wina jedzenia? MIMO ZE BYLAM NA DIECIE?
Pzdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2009-10-13 23:45:34

Temat: Re: mam problem z zoladkiem.....
Od: "Fragile Maja" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gosia18" <g...@g...com> napisał w wiadomości
news:7ef1ea7c-4d5d-446f-a5c4-b28b8d32ee38@e34g2000vb
c.googlegroups.com...
On 13 Paź, 16:30, "Fragile Maja" <s...@o...pl> wrote:
>Dziekuje bardzo. Powiedzialas mi wszystkie badania o ktore zapytam
>przynajmnie ogolnikowo. I na pewno wspomne o tej tarczycy.
>Bardzo mi pomoglas. Jutro napisze czy zalecila mi badania a jesli nie
>to pojde na pogotowie i meczyc sie nie bede a w szpitalu sie tym
>zajma... TYLKO jedno ale .. za szpital nie zla kasa... nocka nawet
>2000$.. masakra ale coz jest wazniejsze niz wlasne zdrowie...
>Po wizycie napisze co i jak !
>dziekuje i pozdrawiam!
>
>
Mam nadzieję, że lekarka Cię pokieruje, i że nie będziesz musiała iść
do szpitala. Życzę udanej wizyty :)

P.S. Zacznij troszkę jeść. Malutkie porcje, ale za to częściej.
I bez względu na wszystko zachowaj spokój :)

Zdrówka,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2009-10-14 15:20:02

Temat: Re: mam problem z zoladkiem.....
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "Gosia18" napisał:
> Jak wczesniej pisalam mieszkam w Nowym Jorku, Ale czesto
> odwiedzam Polske. Mamy tutaj wszytskie produkty polskie,
> np. masla , chleby, serki, jogurty i inne rzeczy. Myslisz ze to
> wina jedzenia? MIMO ZE BYLAM NA DIECIE?

jak usłyszałem o stanach to pomyślałem ze to może być przyczyna tamtejszego
żarcia, bo znam to z doświadczenia, trzeba tam bardzo uważać co się je bo
inaczej wcinasz wszystko sztuczne, ale skoro mówisz że jesz dobrze to pewnie
jesteś chora:O(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2009-10-15 01:19:45

Temat: Re: mam problem z zoladkiem.....
Od: Gosia18 <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Paź, 19:45, "Fragile Maja" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Gosia18" <g...@g...com> napisał w
wiadomościnews:7ef1ea7c-4d5d-446f-a5c4-b28b8d32ee38@
e34g2000vbc.googlegroups.com...
> On 13 Paź, 16:30, "Fragile Maja" <s...@o...pl> wrote:>Dziekuje bardzo.
Powiedzialas mi wszystkie badania o ktore zapytam
> >przynajmnie ogolnikowo. I na pewno wspomne o tej tarczycy.
> >Bardzo mi pomoglas. Jutro napisze czy zalecila mi badania a jesli nie
> >to pojde na pogotowie i meczyc sie nie bede a w szpitalu sie tym
> >zajma... TYLKO jedno ale .. za szpital nie zla kasa... nocka nawet
> >2000$.. masakra ale coz jest wazniejsze niz wlasne zdrowie...
> >Po wizycie napisze co i jak !
> >dziekuje i pozdrawiam!
>
> Mam nadzieję, że lekarka Cię pokieruje, i że nie będziesz musiała iść
> do szpitala. Życzę udanej wizyty :)
>
> P.S. Zacznij troszkę jeść. Malutkie porcje, ale za to częściej.
> I bez względu na wszystko zachowaj spokój :)
>
> Zdrówka,
> M.

Ten sadny dzien juz dzisiaj sie odbyl. Bylam u lekarza.. wyczekalam
sie jak glupia. Powiedzialam o wszystkim a lekarka nic na to nie
powiedziala...
Dala mi 30 tabletek na te objawy, ktore mam brac przez 30 dni. A jesli
nie pomoga to gastroskopia mnie czeka...
Oprocz tego czeka mnie wizyta u chirurga a on ma zdecydowac czy
potrzebna bedzie "kolanoskopia?" nie wiem czy tak to sie nazywa ale
cos w tym stylu powiedziala...
Kazala przyniesc probki moczu, i badania krwi...
Tyle z mojej wizyty..
Nie jestem wcale spokojna!
I co teraz?????????????????????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2009-10-15 16:13:37

Temat: Re: mam problem z zoladkiem.....
Od: Janeo <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Paź, 03:19, Gosia18 <g...@g...com> wrote:
> On 13 Paź, 19:45, "Fragile Maja" <s...@o...pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "Gosia18" <g...@g...com> napisał w
wiadomościnews:7ef1ea7c-4d5d-446f-a5c4-b28b8d32ee38@
e34g2000vbc.googlegroups.com...
> > On 13 Paź, 16:30, "Fragile Maja" <s...@o...pl> wrote:>Dziekuje bardzo.
Powiedzialas mi wszystkie badania o ktore zapytam
> > >przynajmnie ogolnikowo. I na pewno wspomne o tej tarczycy.
> > >Bardzo mi pomoglas. Jutro napisze czy zalecila mi badania a jesli nie
> > >to pojde na pogotowie i meczyc sie nie bede a w szpitalu sie tym
> > >zajma... TYLKO jedno ale .. za szpital nie zla kasa... nocka nawet
> > >2000$.. masakra ale coz jest wazniejsze niz wlasne zdrowie...
> > >Po wizycie napisze co i jak !
> > >dziekuje i pozdrawiam!
>
> > Mam nadzieję, że lekarka Cię pokieruje, i że nie będziesz musiała iść
> > do szpitala. Życzę udanej wizyty :)
>
> > P.S. Zacznij troszkę jeść. Malutkie porcje, ale za to częściej.
> > I bez względu na wszystko zachowaj spokój :)
>
> > Zdrówka,
> > M.
>
> Ten sadny dzien juz dzisiaj sie odbyl. Bylam u lekarza.. wyczekalam
> sie jak glupia. Powiedzialam o wszystkim a lekarka nic na to nie
> powiedziala...
> Dala mi 30 tabletek na te objawy, ktore mam brac przez 30 dni. A jesli
> nie pomoga to gastroskopia mnie czeka...
> Oprocz tego czeka mnie wizyta u chirurga a on ma zdecydowac czy
> potrzebna bedzie "kolanoskopia?" nie wiem czy tak to sie nazywa ale
> cos w tym stylu powiedziala...
> Kazala przyniesc probki moczu, i badania krwi...
> Tyle z mojej wizyty..
> Nie jestem wcale spokojna!

Jak każdy co mu cos dolega :-).
Bierz pastylki jak każą, dodaj no-spa.
Jak każą gatroskopię, to zrób.
Jak każą kolonoskopię, to zrób.
That's it.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2009-10-20 18:41:57

Temat: Re: mam problem z zoladkiem.....
Od: Gosia18 <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dzisiaj oficjalnie zobaczylam wyniki moich badan ktore mialam w piatek
czyli mocz i krew.

Rano zadzwonila doktorka i powiedziala, ze mocz w porzadku,
hemoglobina jest tez ok.... Gorzej jednak z badaniami na tarczyce
wyszlo... Mam bardzo zawyrzony poziom... Nie pamietam dokladnie czego
ale badania od nowa w czwartek w kierunku tarczycy...
Do tego moje bole brzucha i objawy ktore mialam zmniejszyly sie... ale
nie znikly dalej czuje sie zle...
Do tego wszystko doszedly dwa nowe objawy... SENNOSC I ZMECZENIE...

O co chodzi z ta tarczyca? Jak to mozna leczyc i czy to zniknie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2009-10-20 21:19:37

Temat: Re: mam problem z zoladkiem.....
Od: "Fragile Maja" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Gosia18" <g...@g...com> napisal w wiadomosci
news:1cc40e51-dc2b-4ca1-8430-7925f0b880f4@s6g2000vbp
.googlegroups.com...
> Dzisiaj oficjalnie zobaczylam wyniki moich badan ktore mialam w piatek
> czyli mocz i krew.
>
> Rano zadzwonila doktorka i powiedziala, ze mocz w porzadku,
> hemoglobina jest tez ok.... Gorzej jednak z badaniami na tarczyce
> wyszlo... Mam bardzo zawyrzony poziom... Nie pamietam dokladnie czego
>
Prawdopodobnie masz podwyzszone TSH.
>
> ale badania od nowa w czwartek w kierunku tarczycy...
>
>
Najpewniej sprawdza poziom fT3 i fT4 (jesli jeszcze nie sprawdzili).
(Byc moze sprawdza rowniez poziom przeciwcial
przeciwtarczycowych i wykonaja USG tarczycy.)
>
>
> Do tego moje bole brzucha i objawy ktore mialam zmniejszyly sie... ale
> nie znikly dalej czuje sie zle...
> Do tego wszystko doszedly dwa nowe objawy... SENNOSC I ZMECZENIE...
>
>
Byc moze rzeczywiscie problemem jest niedoczynnosc tarczycy.
Objawy, o ktorych wspominalas (przybieranie na wadze pomimo braku
apetytu, problemy gastryczne, w tym wzdecia, zaparcia, wypadanie
wlosow), jak rowniez sennosc i zmeczenie, o ktorych teraz wspominasz
moga swiadczyc (ale nie musza) o niedoczynnosci tarczycy. Jesli poziom
TSH jest podwyzszony, nalezy sie spodziewac obnizonego poziomu
hormonow tarczycy (fT3, fT4). Przyczyn takiego stanu moze byc wiele.
Leczenie _niedoczynnosci_ tarczycy jest stosunkowo proste (znacznie
trudniejsza w leczeniu, jak rowniez dosc niebezpieczna dla pacjenta
jest nadczynnosc). Leczenie niedoczynnosci polega na suplementacji
hormonu tarczycy (oczywiscie po dokladnym okresleniu poziomu
hormonow we krwi). Pacjent dostaje odpowiednia dawke hormonu
w tabletkach (lyka sie rano na czczo). Leczenie powinno przebiegac
pod stala kontrola lekarza, a poziom hormonow tarczycy i TSH
powinien byc regularnie kontrolowany w celu osiagniecia i utrzymania
odpowiedniego ich pozomu.
>
>
> O co chodzi z ta tarczyca? Jak to mozna leczyc i czy to zniknie?
>
>
Leczy sie dosc latwo - poprzez doustna suplementacje hormonu, jak
opisalam powyzej. Odpowiednio dobrana dawka hormonu pozwala
na wyeliminowanie przykrych objawow i dolegliwosci. Tak wiec przy
odpowiednim leczeniu niedoczynnosc da sie opanowac.
Nie jest rowniez powiedziane, ze leczenie bedzie zawsze potrzebne.
Bywa, ze z czasem niedoczynnosc ladnie sie wycofuje, pozwalajac na
odstawienie hormonu (sporo zalezy od tego, jaka jest przyczyna
niedoczynnosci).

Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2009-10-22 06:45:53

Temat: Re: mam problem z zoladkiem.....
Od: Janeo <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 20 Paź, 20:41, Gosia18 <g...@g...com> wrote:
> Gorzej jednak z badaniami na tarczyce
> wyszlo... Mam bardzo zawyrzony poziom...
ZawyŻony?
Drażliwość, nerwowość, mogą prowadzić do dolegliwości żałądkowych. Ale
to już lekarz Ci ostatecznie powie jak jest.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry