| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-10-30 19:15:42
Temat: Re: masa solna czy palstelina? Pytanie do plastykówUżytkownik Stryjenka napisał:
> Bardzo chętnie dowiem się, jak zrobić masę papierową:)
Linki od M. sa fajne, ale tam jest mało konkretów, jak się nie wie ile
czego, to może nie wyjść. Mój, sprawdzony przepis jest taki:
Masa papierowa
Do litra wody włożyć rozwinięty (i potargany na kawałki) papier
toaletowy (całą rolkę). Chwilę pomoczyć i rozdrobnić na gładką masę
(rękami albo lepiej mikserem). Wylać papier na sitko i odcedzić, aż
przestanie kapać. Przełożyć masę do garnka ui mieszając dosypywać 4-6
łyżek klaju do tapet. Ciągle wyrabiajac dodawać 3-4 szklanki
sproszkowanej kredy (kupuje się to w sklepach z farbami). Masa powinna
odchodzić od ręki. Jeśli się klei do ręki trzeba dosypac kleju, jeśli
jest zbyt mokra - kredy. Po wyklejeniu i wyschnięciu (ja suszyłam w
przyspieszonym tempie na kaloryferze), zagrunotwać białą farbą akrylową
i malować.
Ja z takiej masy robiłam koty (szkielet z papieru i taśmy papierowej
oraz sznurka, okleiłam całość, potem malowałam białą farba akrylową i
pomalowałam plakatówkami - wyszły mniodzio) i ptaki. da się więc zrobić
dziób, uszy (pytałaś o detale), ale generalnie sa one jednak dość
taoporne (więc oczka itp. to albo trzebaby namalować, albo umocować
cienki, giętki drucik - przykłądowo oczko ufoka zrobiłabym tak - na dole
drucika zrobiłabym takie kółeczko i zatopiła je w "głowie" dokładnie
maskując, natomiast tę sterczącą resztę delikatnie okleiłabym masą, an
końću formując kulkę. Gdyby się to nie chciało trzymać, to owinęłabym
drucik włóczką (dość kosmatą) i dopiero nanosiła masę).
Aha, a po malowaniu jeszcze popryskałam całość lakierem do włosów, żeby
farba nie barwiła rąk (można też zapastować bezbarwną pastą do butów -
tylko to musi być bardzo dobrze wyschnięta farba).
Powodzenia!
PozdRozs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-10-30 19:45:12
Temat: Re: masa solna czy palstelina? Pytanie do plastykówHanna Burdon napisał(a):
> Właśnie mam za sobą pierwsze eksperymenty z masą papierową, zrobiłyśmy
> miseczki z gazet podartych na kawałki i wrzuconych do mieszaniny wody z
> mąką (Sara ma 3 lata, więc klej do tapet nie wchodzi w rachubę). Po
> wysuszeniu pomalowałam farbą emulsyjną na biało, a potem Sara
> pokolorowała plakatówkami. Teraz chciałabym to jakoś zakonserwować, nie
> na wieki, bo nie warto, okropnie to wszystko toporne, ale żeby chociaż
> przez chwilę ładnie wyglądało.
Jak lubisz takie manualne zabawy to masz ode mnie linka. Wychodzi ładnie
i na czasie jest. Można się z dzieciakami pobawić.
http://www.lobzik.pri.ee/modules/news/article.php?st
oryid=244
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-10-30 20:36:07
Temat: Re: masa solna czy palstelina? Pytanie do plastykówIn news:dk37s9$j28$1@theone.laczpol.net.pl, Eulalka wrote:
> Jak lubisz takie manualne zabawy to masz ode mnie linka. Wychodzi
> ładnie i na czasie jest. Można się z dzieciakami pobawić.
>
> http://www.lobzik.pri.ee/modules/news/article.php?st
oryid=244
O, fantastyczne! Bardzo lubię takie manualne zabawy, ostatnio robiłam
podobny bukiecik, tylko bardziej prymitywny. Nie za ładny mi wyszedł,
chyba dlatego, że liście były za zielone. Teraz jest zeschnięty i wygląda
jak pęczek cygar. A inspirację czerpałam stąd:
http://skafander-i-hiena.blog.pl/archiwum/index.php?
nid=10306008
Ten z twojego linku jest jeszcze lepszy, będę musiała popróbować. Tylko
niech przestanie padać, bo u nas ostatnio pogoda raczej na lepienie z
papier mache w dobrze ogrzanym pomieszczeniu. Pytanie o lakier do
papierowej masy nadal aktualne.
Hania
--
***
Google might not be right, but it certainly is quick.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-10-30 22:32:38
Temat: Re: masa solna czy palstelina? Pytanie do plastykówHanna Burdon napisał(a):
> O, fantastyczne! Bardzo lubię takie manualne zabawy, ostatnio robiłam
> podobny bukiecik
No proszę, nie tylko ja mam dziwaczne pasje ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-10-31 14:26:13
Temat: Re: masa solna czy palstelina? Pytanie do plastykówUżytkownik Hanna Burdon napisał:
> A próbowałaś może lakierować? Tzn. nie lakierem do włosów, tylko np.
> bezbarwnym do drewna?
Śmierdzi. Brudzi (pędzel trzeba myć rozpuszczalnikiem - zawsze się
gdzieś chlapnę i potem mam wysypkę). Toksyczne - przy dzieciach odpada
(a lakierem do włosów pryskać pozwalam - uwielbiają). Jak masz dużo kasy
to możesz też pryskać fiksatywą (sklepy dla plastykół). Jak nie muszę
używać farb (a dość często muszę) to nie używam.
I mam obawy, że plakatówka może się rozmyć pod wpływem farby, bo to
zawsze jednak trzeba machnąć tym pędzlem raz i drugi. Na 99% plakatówka
się rozpuści w farbie i zrobia sie smugi. Chyba, że to byłby lakier do
drewna w sprayu, a wtedy wracamy do początku ;-) Ale moze warto spróbować.
> Właśnie mam za sobą pierwsze eksperymenty z masą papierową,
Takie miszeczki można pomalować z zewnątrz klejem o nazwie wikol i
obtoczyć w suchym, przesianym, czystym piaseczku. Jak wyschnie, to
poklejować jeszcze raz i znowu do piasku. Wyjdą miski jak z kamienia!
Efekt świetny (ja tak robiłam maski i koty).
PozdRozs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |