wyglad - pytanie do kobiet.....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 111

51. Data: 2002-04-24 08:51:40

Temat: Re: wyglad - pytanie do kobiet.....
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marzena Fenert <m...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:g...@4...com..
.

> No i da sie te sytuacje odwrocic - ja lubie go w dlugich wlosach i nie
> wyobrazam sobie jak bym zareagowala gdyby je scial.....
> No i sama znalazlam odpowiedz na moj problem....
> On by nie scial wlosow bo wie jak bardzo podoba mi sie w dlugich i
> wie, ze nie lubie facetow w krotkich wlosach.....wiec i w takim razie
> sie nie obetne.
> Polece dzis do sklepu kupie jakies fantazyjne klamry, spineczki i inne
> dziwnosci i zaczne je jakos spinac fantazyjnie zeby mi az tak nie
> przeszkadzaly.
> I przstane czesac sie w ten niesmiertelny konski ogon - bo tez mam juz
> tego dosc.

Marzena, jestes wspaniala, wiesz?

--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2002-04-24 08:54:31

Temat: Re: wyglad - pytanie do kobiet.....
Od: Marzena Fenert <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 23 Apr 2002 23:54:10 +0200, podpisując się jako "Joanna
Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :

>> Nie mam ochoty żeby mój mąz odwracał odemnie głowę ;)))))))
>> Przecież każda kobieta chce byćjak najatrakcyjniejsza dla swojego
>> partnera, no nie?
>
>Skoro tak, to dlaczego chcesz się obciąć na 3 mm. IMO łysa kobieta ma
>aseksualny wygląd...

No z tego prostego powodu że mi przeszkadzaja w zyciu codziennym.
Wlaza w oczy, dziecko ciaga, czesac toto trzeba dlugo.
WOgle to podziwiam mojego meza ktory ma wlosy o wiele dluzsze niz ja i
jemu nie przeszkadzaja - nawet jak syn go ciaga mu nie przeszkadzaja.
No i da sie te sytuacje odwrocic - ja lubie go w dlugich wlosach i nie
wyobrazam sobie jak bym zareagowala gdyby je scial.....
No i sama znalazlam odpowiedz na moj problem....
On by nie scial wlosow bo wie jak bardzo podoba mi sie w dlugich i
wie, ze nie lubie facetow w krotkich wlosach.....wiec i w takim razie
sie nie obetne.
Polece dzis do sklepu kupie jakies fantazyjne klamry, spineczki i inne
dziwnosci i zaczne je jakos spinac fantazyjnie zeby mi az tak nie
przeszkadzaly.
I przstane czesac sie w ten niesmiertelny konski ogon - bo tez mam juz
tego dosc.

Dzieki grupo :) Wyglada na to ze czasem trzeba wyartykulowac problem i
potem samemu sie wpada na rozwiazanie :)))

zaskoczona Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2002-04-24 08:59:55

Temat: Re: wyglad - pytanie do kobiet.....
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Wiesz Qwax moja akurat są duższe, ale wiesz moze niektórzy panowie
albo
> panie lubia tak krótkowłose kobiety, wiesz nie mozna sie wypowiadać
za
> ogół. Jedni lubią łyse inni a'la Violetta Villas, jedni
anerektycznki inni
> hipopotamy, wiesz o gustach sie nie dyskutuje.
>
Zazwyczaj wyrażam własne opinie.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2002-04-24 08:59:56

Temat: Re: wyglad - pytanie do kobiet.....
Od: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marzena Fenert wrote:
>
>
> No i ja głupiję - bo oczywiście jak każda kobieta chcę być ciągle
> atrakcyjna dla swojego partnera, a z drugiej strony kwestia
> wygody........
> i tak mam raz na miesiąc - i już rok z tym zwlekam a dnia na dzień
> kudły dłuższe............
>
>
Ja na etapie "wczesnodzieciecym" moich pociech miałam długie kudły,
które nosiłam...spiete w kucyk. Była to jedyna fryzura, którą byłam w
stanie stworzyć z moich piórek w 2 minuty. Łacząc sie w bólu rannego
spojrzenia na włosy :)))
Katarzyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2002-04-24 09:03:46

Temat: Re: meble, kafelki i laptop
Od: Marzena Fenert <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 24 Apr 2002 10:25:45 +0200, podpisując się jako "Anyia"
<a...@p...onet.pl>, napisałeś (aś) :

>> 2. kolor mebli w kuchni do naszego nowego mieszkania (ja białe on
>> drewniane czy jakieś tam)
>> 3. kolor terakoty i fliz w łazience do tegoż mieszkania (ja granat on
>> biel )
>Ja tak offtopikowo:
>bialych mebli do kuchni nie polecam, zolkna i strasznie sie kurz wżera.
>Granatowe kafelki do lazienki - dobrze sie zastanow, bo na granacie widac
>KAŻDĄ plamke wyschnietej wody i KAŻDY niedomyty kawalek "kamienia".

przemysle - ale tak mi sie podobaja biale meble........i granatowe
kafelki.........eh..............

>> 4. miejsce zamieszkania mojego komputera i mnie pracującej przy nim na
>> nowym mieszkaniu (on chce koło siebie a ja w kuchni ;) )
>Jezeli to laptop, to walczylabym o to miejsce, w ktorym Tobie najwygodniej
>(laptopa latwo "zdemontowac jak trzeba, stanocjarny nie bardzo)

To jest zwykly komp z mnostwem dodatkow typu skaner, tablem itp.
A dlaczego w kuchni zapytacie? otoz:
Bo raz na tydzien tak sie zasiedze przy pracy, ze plona mi garnki :(
Potrafie w ten sposob spalic jajka na twardo wraz z garnkiem....
kuchnia w mieszkaniu bedzie otwarta (taka lada bedzie - chyba? jezcze
kwestia uzgodnienia) i juz wpasowalam sobie takie super miejsce na
kompa mojego z oprzyrzadowaniem zeby miec oko na garnki i baraszkujace
dziecie :)
Dlaczego on chce zebym byla blisko - wiadomo :)
Czemu ja nie chce - bo on ma taka a nie inna prace i co i rusz ktos
jakis serwer czy inne zelastwo do domu mu przytarga i z reguly stoi
obstawiony 3 klawiaturami, paroma kompami, monitorami........ja wiem,
ze to jest jego praca, rozumiem ale drazni mnie gdy na cos rysuje a on
mie szturchnie - z reguly caly rysunek do bani, on nowa trzeba zaczac
i wogle.
Pozatym jak pracuje potrzeba mi miejsca a nie siedzenia "prawie na
sobie". Teraz tak mamy i drazni mnie to niemozebnie - potrzebuje
przeskanowac duzy plakat - trzeba odsuwac jego monitor bo przeszkadza.
Moze ja wybredna jestem ale do pracy potrzebuje miejsca :)

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2002-04-24 09:03:57

Temat: Re: meble, kafelki i laptop
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> > > bialych mebli do kuchni nie polecam, zolkna i strasznie sie kurz
wżera.
> > Mam juz 4 lata od remontu i nadal ladne. Moze to kwestia bardziej
> wentylacji
> > kuchni? mam dobry wyciag kuchenny wiec i osadów mniej.
> U mojej Mamy nie bylo wyciagu, moze dlatego :-)

u mojej mamy jest wyciąg w kuchni :( meble najbardziej żółte są właśnie przy
kuchni a dadam jeszcze żę mama pa prawie białą podłoge w kuchni widać na
niej każy pyłek każdą kripelkę itp

>
> > Tu sie zgodze. A poza tym ciemne kolory bardzo mniejszaja i zaciemniaja
> > optycznie pomieszczenie. Granat jest smutny- daje wrazenie chlodu-
> A tu ja sie zgodze :-) . Trzeba miec naprawde spora lazienke, aby moc ja
> dowolnie zmniejszac kolorami ;-) (imho). My mamy 2x2, cala biala, troche
> szarego, kolorowe jednobarwne reczniki - wyglada calkiem calkiem ;-))))
>
> --
>

granat także powoduje uczucie zimna natomiast kolory ciepłe powoduję uczucie
ciepła :)

Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2002-04-24 09:04:32

Temat: Re: meble, kafelki i laptop
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marzena Fenert <m...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b...@4...com..
.
> przemysle - ale tak mi sie podobaja biale meble........i granatowe
> kafelki.........eh..............

Nie, no decyzja Wasza.
Ale skoro Ty mu ustępujesz przy włosach?...... ;-)))))))

> ciach opis zamieszkania kompa i powody.
Ja bym "walczyla" o swoje, moze np. znajdujac jakis powod, po ktorym On uzna
ze sam woli abys byla w kuchni ;-))) (patrz post Darka o dlugich wlosach
duszących meza w nocy;-))) )

A moze dlugie wlosy ==> komp w kuchni ???? ;-)))))))

(wiem, wiem, ze czyta ;-) )

--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2002-04-24 09:10:29

Temat: Re: wyglad - pytanie do kobiet.....
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Ciekawa jestem czy dotyczy to również męskich "mięśni piwnych" - w
tej
> sytuacji byłoby kompletnie uzasadnione (a IMHO nie jest), że żona
nie chce
> mieć żadnego fizycznego kontaktu z mężem, któremu urosło z przodu
parę
> kilogramów ;-)))

Parę to jeszcze byłbym w stanie zrozumieć ale na prawdę nie rozumiem
kobiet chcących mieć kontakty ze spływającym fartuchem "mięśni
piwnych".

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2002-04-24 09:17:46

Temat: Re: meble, kafelki i laptop
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marzena Fenert" <m...@f...net> napisał w wiadomości
news:bqsccu4fobpp9v4k2abq7867pqntfjnf74@4ax.com...
> >> 4. miejsce zamieszkania mojego komputera i mnie pracującej przy nim na
> >> nowym mieszkaniu (on chce koło siebie a ja w kuchni ;) )
> >Jezeli to laptop, to walczylabym o to miejsce, w ktorym Tobie
najwygodniej
> >(laptopa latwo "zdemontowac jak trzeba, stanocjarny nie bardzo)
>
> To jest zwykly komp z mnostwem dodatkow typu skaner, tablem itp.
> A dlaczego w kuchni zapytacie? otoz:
> Bo raz na tydzien tak sie zasiedze przy pracy, ze plona mi garnki :(
> Potrafie w ten sposob spalic jajka na twardo wraz z garnkiem....
> kuchnia w mieszkaniu bedzie otwarta (taka lada bedzie - chyba? jezcze
> kwestia uzgodnienia) i juz wpasowalam sobie takie super miejsce na
> kompa mojego z oprzyrzadowaniem zeby miec oko na garnki i baraszkujace
> dziecie :)

Hmm... ja mam otwartą kuchnię i dobrze wiem w związku z tym jak wygląda
sprzęt elektroniczny w kuchni... Znaczy w kuchniosalonie... Piszesz o czymś
podobnym... Musisz mieć baaaaardzo dobry wentylator i non stop uchylone
okno... albo ustawić komputer w najdalszym miejscu tego pomieszczenia już za
ladą... Jeśli nie wszystko i tak pokryje się tłuszczem... No chyba, że
będziesz miał elektryczną kuchnię nie gazową, wtedy ciut mniej tłuszczu...
Hmm... osobiście wolałabym wymieniać raz na jakiś czas przypalone garnki, a
nie komputer, ale może relacje cenowe się zmienią w najbliższym czasie.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2002-04-24 09:24:09

Temat: Re: meble, kafelki i laptop
Od: "Ula Dynowska" <u...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

> Hmm... ja mam otwartą kuchnię i dobrze wiem w związku z tym jak wygląda
> sprzęt elektroniczny w kuchni... Znaczy w kuchniosalonie... Piszesz o
czymś
> podobnym... Musisz mieć baaaaardzo dobry wentylator i non stop uchylone
> okno... albo ustawić komputer w najdalszym miejscu tego pomieszczenia już
za
> ladą... Jeśli nie wszystko i tak pokryje się tłuszczem... No chyba, że
> będziesz miał elektryczną kuchnię nie gazową, wtedy ciut mniej tłuszczu...
Ja również mam komputer w kuchnio-jadalnio-salonie i trzyma się dobrze, mimo
zdjętego jednego boku. Może mało tłusto gotuję, ale tłuszczem nie pokrywa
sie napewno, a jest niecałe dwa metry od kuchenki (trochę przesłoniety
blatem z poustawianymi różnymi przedmiotami). Wyciąg prawie nie działa, jako
wietrzenie przy parujących garnkach stosuję otwarte okno.

pozdrawiam - Ula