Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!newsfeed.t
pinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: metody manipulacji
Date: Mon, 9 Feb 2004 14:41:33 +0100
Organization: Gormenghast
Lines: 42
Message-ID: <c...@g...ha2565098.invalid>
References: <c07lns$c3b$1@inews.gazeta.pl> <c07nuc$5v6$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa119.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1076337257 19159 213.76.84.119 (9 Feb 2004 14:34:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Feb 2004 14:34:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:254288
Ukryj nagłówki
"fen" w news:c07nuc$5v6$1@nemesis.news.tpi.pl...
/.../
> APEL DO UGD - Nie podawajcie proszę nigdy nikomu żadnych linków i
> podpowiedzi dot. manipulacji - nigdy nie wiecie w czym nieświadomie możecie
> uczestniczyć!
No i tu Ci powiem Jacku B. [w warstwie zerowej, czyli bez żadnych
ukrytych treści], że ... mimo iz reglametacja jakiejkolwiek wiedzy to
coś dziwnego - zgadzam się z Tobą w pełni.
A teraz dwa interesujące fakty osobistej natury.
1. "Człowieka - istotę społeczną" Aronsona, studiowałem _z uwielbieniem_
jeszcze w jego pierwszym wydaniu, wypożyczonym z biblioteki (na okładce
był rysunek o wiele bardziej adekwatny do rzeczywistości, niż w wydaniu
PWN-95, lecz równocześnie bardziej kontrowersyjny).
2. "Caldiniego", kupiłem tak jakby "z obowiązku", jednak po kilku stronach,
poczułem niesmak, niechęć i być może trudną do wyjaśnienia obawę o skutki
upowszechniania zawartej tam wiedzy. W sumie przeczytałem z niego moze 5%,
i nawet nie wiem dzisiaj gdzie podział się ten egzemplarz książki.
Mimo iz wiem, że uciec od niej nie sposób (zdaje się że jest nawet w programie
nauczania na jakiś studiach), nie mogę oprzeć się wrażeniu, że znalazła się ona
na naszych polskich, _popularnych_ półkach, o sporo lat za wcześnie. Znalazła się
tam na zasadzie tanich poradników jakie masowo zalały nasz rynek po
"otwarciu się" na demokratyczny zachód i niestety, tak własnie została w dużej
mierze potraktowana. Jako podręcznik dla radosnych, cwanych maUpek...
Opinia ta, nie ma nic wspólnego z samym autorem (chyba tez jakis profesor...).
Jest raczej opinią o ludziach, którzy tutaj, w naszym kraju, znaleźli wówczas
sposób na sensację obracającą się w pieniądze - ot, kto pierwszy ten lepszy.
pozdrawiam
All
|